szczury.org

Pomóżcie mi proszę!!!!
Mam dwa dwumiesięczne samce. Dziś jeden (Czarny) zacząć strasznie się rzucać na drugiego i go gwałci! Są braćmi, tylko że ten "gwałcony" (Haski) jest znacznie większy...
Czy to normalne??
Ten większy schował się na najwyższym piętrze klatki, boi się Czarnego....

Odizolować?

Zostawić. "Gwałcenie" jest metodą okazania dominacji. Obserwować, żeby zastraszony miał np dostęp do miski.

Na szczęście dostęp do jedzenia i picia ma.
Ale Haski (ten większy) był najpierw tym dominatorem. To może się zmienić - w sensie teraz mniejszy może dominować??
To gwałcenie jest okropne... Haski piszczy, ucieka... ile to potrwa?

Dodam, że to tej pory prawie zawsze spały razem wtulone w siebie. A teraz kiedy Haski podchodzi do Czarnego, ten na niego od razu wskakuje... więc Haski w pisk i ucieka... ;/

szukajka----> dominacja samców.

Ustalać hierarchię mogę cały czas.

Szukałam,
tylko tam nic nie ma o gwałtach.
Kiedy wcześniej ustalały hierarchę to było takie "kotłowanie się, tłuczenie, bycie" wszystko niby okej, bez krwi. Potem im przeszło, i tylko się bawiły.
No a te gwałty...

:|

ale przecież nic im się nie dzieje, tak szczury robią, i samce i samice.

kiedys pies mojego chlopaka chciał mnie zgwałcic, dodam, że to suka....
moje dziewczyny tez się gwałcą .. dziwne to ale normalne u zwierząt

Bo one się nie gwałcą... to jest odruchy, które wygladają na kopulacyjne właśnie są oznaką dominacji.

okropne...

no ale skoro tak mają, to jakoś to przeboleję....

ale zaraz idę do weta na wszelki wypadek zapytać czy Haski na pewno jest chłopakiem ;-)

U samców to normalne, może im minąć za kilka dni, tygodni. U mnie ma tak Fabio. Co i rusz się na któregoś zaweźmie i go ujeżdża. Przez dwa miesiące zabawiał się tak z Zerem, a trzy dni temu przez cały wieczór z Nero. Na drugi dzień znalazłam ich rano wtulonych w siebie i śpiących. U szczurów to normalne, Haskiemu nic nie będzie. O ile jest samcem. A to łatwo rozpoznać, wet do tego niepotrzebny... Samce mają wielkie jajka.

Ja od jakiegoś czasu przerabiam chyba burze hormonalna moich podopiecznych, na początku byłam zdziwiona co one robią, potem stało się to normalne że raz dziennie jeden musi dopaść drugiego, czyli reasumując z 3 razy dziennie minimum w klatce zdarzał się mały gwałt Ale dzisiaj przeszli samych siebie urządzili sobie normalną orgię - we 3 !!! Mało nie padłam!

Bandziornooo pisze:Ja od jakiegoś czasu przerabiam chyba burze hormonalna moich podopiecznych, na początku byłam zdziwiona co one robią, potem stało się to normalne że raz dziennie jeden musi dopaść drugiego, czyli reasumując z 3 razy dziennie minimum w klatce zdarzał się mały gwałt Ale dzisiaj przeszli samych siebie urządzili sobie normalną orgię - we 3 !!! Mało nie padłam!

Hahaha xD. Musialo to smiesznie wygladac. U mnie samica powoli zaczyna byc dominatorka na wybiegu, a samiec w klatce ;P. W klatce troche sie czasem poturbuluja, poprzewracaja, zawsze jest pisk. Ale na wybiegu Latek sie kompletnie poddaje i boi Pusi. Ona go goni, on ucieka. Gdy go dogania to go gwalci xD. Lecz inna sytuacja na wybiegu jest, gdy Pusia ma rujke. Mimo swiojego strachu Latek biega, jak szalony po pokoju i goni Pusie. Ona z piskiem ucieka. A gdy ja dogoni to ja gwalci xDD.

Tyle jego hihi wiesz samiec - samica to normalne ale żeby tak z kumplami? hmmm
ja juz sie przywyczaiłam że na wybiegu z najspokojniejszego Rico wychodzi prawdziwa męska bestia i gwałci współtowarzyszy namietnie gdy tylko nadarzy sie okazja:)

To MUSI smiesznie wygladac . Ale zeby tak ona jego ?? A on ucieka ? ;P