Strona 1 z 1

Mroczne Księżniczki pana P.

: czw lut 16, 2012 8:29 am
autor: Y-Tish
Witam!

Przejdę od razu do rzeczy :D na pierwszy ogień zdjęcię moich czarnulek z wczorajszego wieczora, gdy to nieśmiało zapoznawały się z nowym domkiem. Flawia (po prawo) zdążyła już znaleźć sobie miejscówkę do drzemania między harcami z Yenefer (po lewo). Ową miejscówką jest.. poidełko :D

http://imageshack.us/photo/my-images/54 ... 16012.jpg/

A dzisiaj z rana od razu wziąłem się za zrobienie pierwszego pięterka dla moich pań :) po uniwerku zrobię drugą kondygnację :D a jutro uszyję jakiś hamaczek :)

http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... 16014.jpg/

Pozdrawiam!

Oho.. właśnie wypełzły z domku i badają nowy poziom :D

Re: Mroczne Księżniczki pana P.

: czw lut 16, 2012 9:30 am
autor: smeg
Chyba jednak lepiej będzie odebrać Flawii ulubioną miejscówkę i powiesić poidełko z zewnątrz klatki, tak, żeby tylko rurka była włożona do wewnątrz przez pręty :D Łatwiej będzie Ci wymieniać wodę i szczury nie zeżrą przypadkiem plastikowego pojemnika :P Czekam na zdjęcia Twoich klatkowych wynalazków, no i na więcej zdjęć szczurków ;)

Re: Mroczne Księżniczki pana P.

: czw lut 16, 2012 7:42 pm
autor: Ewenek
Przyłączam się do smeg! więcej zdjęć szczurków :)

Re: Mroczne Księżniczki pana P.

: ndz lut 19, 2012 9:11 am
autor: Y-Tish
Chyba jednak lepiej będzie odebrać Flawii ulubioną miejscówkę i powiesić poidełko z zewnątrz klatki, tak, żeby tylko rurka była włożona do wewnątrz przez pręty
Zrobione :)
_______________

No i stało się! Zostałem osiusiany i obkupkany po raz pierwszy :D Spieszę z opisaniem co się stało.

Zdobywałem względy Flawii nęcąc ją jogurtem i po paru wędrówkach wzdłuż ramienia poza klatką i spowrotem postanowiłem powoli wycofać rękę, żeby porwać księżniczkę na chwil pare. Operacja prawie się udała, gdyby nie skrętność i zwinność czarnulki :P obróciła się na "pięcie" i złapała zewnętrznych drutów klatki (god damn it!) :D no więc asekurowałem ją dłonią podczas całej jej wędrówki wokół klatki. Nie próbowałem jej łapać, bo na pewno mocno trzymała by się prętów i tylko zrobiłbym jej krzywdę. No więc, gdy zeszła na szafkę podstawiłem jej pod łapki kawałek deseczki wyjętej z klatki i porwałem na kolana tworząc jej od razu z dłoni i z bluzki kryjówkę :D i zaczęło się.. salwa bobków pierwsza klasa.. a że nie żałuję im jedzonka, tak i ilość wydalonego materiału również była znaczna :D nie powiem.. lacostą to to nie pachniało :D ale jaki byłem przeszczęśliwy jak już zaczęła się uspokajać i przestała drżeć lekko podskubując moje palce i liżąc brzuch :D siedziałem z nią tak z dobre pół godziny, ale w końcu przyszedł czas na powrót do klatki, co by jej za bardzo nie stresować na początek.

Poniżej kilka fotek moich księżniczek. Ciągle jeszcze zza kratek.

Yen - 1. http://imageshack.us/photo/my-images/100/img0849k.jpg/
2. http://imageshack.us/photo/my-images/217/img0853lw.jpg/
i
Flawia - http://imageshack.us/photo/my-images/839/img0851cv.jpg/

oraz dziewczyny razem :)
http://imageshack.us/photo/my-images/594/img0856ju.jpg/

Pozdrawiam :)

Re: Mroczne Księżniczki pana P.

: ndz lut 19, 2012 12:36 pm
autor: Ewenek
Śliczne :)