szczury.org

Witam..



oto My, nasza jedenastka, urodziliśmy się kilkanaście dni temu, mieliśmy sporo obaw czy przychodzić na ten świat, bo podobno jest tu wielu złych ludzi chcących zrobić takim jak my - krzywdę... ale słyszeliśmy też, że są i dobrzy ludzie, tacy co pokochają, dadzą dom, zaopiekują się i pozwolą cieszyć życiem i będą rozumieć jak wiele czujemy, więc jesteśmy i szukamy Was Drodzy Opiekunowie.


do adopcji bedzie 11maluszków.tak jak widac sa biało czarne..5 samców (1husky,reszta kapturki), 6samiczek (3husky, i 3 kapturki)..na dzien dzisiejszy prawie wszystkie już widzą. obecnie przebywają ze mną w Zielonej Górze.za ok 2 tyg, cala 11 jedzie do Nakła Nad Notecią. pomoc w adpocji zaoferowała Magda z oddzialu Viva Gryzonie (za co jestem ogromnie wdzieczna).

Wszystkie zdjęcia szczurków można ogladnąć tu:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater


Osoby zainteresowne adopcją maluszka/maluszków proszone są o zapoznanie się z zasadami adopcji,
http://www.facebook.com/note.php?note_i ... 3732041959
i o ewentualny kontakt ze mną lub z osobami z Viva Gryzonie...

Jestem zainteresowany dwoma samcami jeden husky i jednym kapturkiem

Tylko czy istnieje możliwość transportu do Piły, trochę to się mija z trasą zielona-nakło?

z tego co wiem to ten jedyny husky już zarezerwowany..ale potwierdze Ci wieczorem okej?MAluchy beda tam na dt wiec zawsze jakis transport sie znajdzie. a w ogole jesli husky bedzie zarezerwowany na 100% to zaadoptujesz dwa kapturki?

No pewnie że wezmę

transport do Piły możliwy, prześlij mi odp. na pytania z "zasady adopcji" na PW lub na e-mail: dreamofhope@o2.pl

owa Magda z Vivy Gryzonie.

Proszę od tej pory wszystkie osoby zainteresowane adopcja do kontatku z Magdą, lub innym członkiem Viva Gryzonie wszystkie informacje podane na stronie organizacji na facebooku (linki w postach powyżej).

Jednak jestem zmuszony (przez żonę) zrezygnować ze szczurków. Ja chciałem szczurki, żona jednak chce szynszyla, a że mam jeszcze rybki (o które musiałem długo walczyć) to musiałem uznać wyższość żonki.

Przepraszam za zamieszanie i mam nadzieję, że gryzonie znajdą dobre domki!

porozmawiaj z żona,szczurki są bardziej towarzyskie niż szynszyl..nie bedzie żalować

Niestety już przesądzone

I tak udało mi się wygrać, bo chciała kota, na co znowu ja się nie zgodziłem

Więc doszliśmy do porozumienia i zostaliśmy przy szynszylu. Już jest jeden na oku dosyć blisko, i jadę jutro odebrać

Jak by co będę pamiętał o tym forum, i jak ktoś ze znajomych będzie chciał szczurki to dam mu znać gdzie ma szukać