6 szczurzych muszkieterek

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
dumbi
Posty: 25
Rejestracja: ndz lis 20, 2011 5:19 pm

6 szczurzych muszkieterek

Post autor: dumbi »

Od jakiegoś czasu przeglądam tematy i "obserwuję forum", czaiłam się, czaiłam i w końcu postanowiłam założyć własny temat :)

To, że mam teraz 6 wesołych ogonków zaczęło się zupełnie niewinnie. Pierwszą szczurzyczkę dostałam na 18-ste urodziny, nazwałam ją Polky. Nie miałam zielonego pojęcia, w jakiej klatce powinien przebywać taki zwierzak, jak się nim zajmować i jaką karmę wybrać najlepiej.
Oczywiście ze szczurkiem dostałam klatkę, maleńką, w końcu sama zauważyłam, że trudno jej się poruszać w tym maleńkim domku i postanowiłam kupić większą. Karmę Vitapol'u postanowiłam zamienić na Vitakraft. Ale Polky wciąż była sama. Wkrótce postanowiłam zaadoptować kolejną dziewczynkę, zabrałam ją od koleżanki, której szczurzyca miała młode. Nazwałam ją Stormie, ale jakoś się nie przyjęło, po 1,5 roku wszyscy zaczeli nazywać ją Babcią :) Polky i Babci nigdy nie udało mi się połączyć, chociaż wielokrotnie próbowałam, prawdopodobnie działo się tak z mojej niewiedzy. Polky cały czas gryzła Babcię do krwi, w końcu dałam sobie spokój i obie były same. Polky nie lubiła wychodzić z klatki, była samotnikiem, aby wyszła z klatki musiałam przekonywać ją jakimś dobrym jedzonkiem. Za to uwielbiała kiedy ją miziałam po główce i brzuszku. W końcu Polky miała 1,5 roku i odeszła...tak z dnia na dzień :( To był okropny dzień. W końcu postanowiłam wziąć pod swój dach kolejną szczurkę, Chiquitę. Babcia zaakceptowała młodą, a ta ciągle chciała się bawić i nie dawała staruszce spokoju. Trzymałam je więc w oddzielnej klatce, często biegały razem po mieszkaniu. W końcu zaadoptowałam kolejną dziewczynkę, Dumbi. Szybko połączyłam ją z Chiquitą, Babcia też malucha zaakceptowała. Za kolejne 2 miesiące pod mój dach trafiły siostry, Bella i Bianca. Babcia odeszła, miała mnóstwo guzów w jamie brzusznej, chodziłam do weterynarza, było źle, ale w końcu zauważyłam, że staruszka zaczyna znowu biegać po pokoju i wspina się po klatce. Za 2 dni znowu było gorzej i w końcu odeszła :'(
Od tego czasu zaopatrzyłam się w jeszcze większą klatkę i do mojego domu trafiły jeszcze dwie ogoniaste :) Zosia i Misia, które dość szybko połączyłam z resztą stadka. Chociaż z Misią był problem, bo Dumbi przez ok. 2 tygodnie nie mogła jej zaakceptować i tak jakby fukała i atakowała.

Ale teraz wszystkie żyją w zgodzie :D
I są rozbrykane. Wygryzły mi dziury w kanapie i teraz muszę pilnować, żeby tam nie wchodziły, co nie jest dość proste, do tego całą gąbkę powyrywały z kanapy, a mieszkanie wynajmuję :P Trzeba będzie w końcu coś zaradzić :)
Zauważyłam, że Bella nie za bardzo lubi kiedy się ją dotyka, często śpi sama na hamaku, kiedy inna szczurzyca tylko się do niej zbliży, piszczy. Dumbi jest największą pieszczochą, uwielbia być głaskana, ciągle mogłaby po mnie chodzić :D Chiquitę mam okazję trochę "poprzytulać" kiedy śpi, Bianca i maluchy ciągle pchają się na ręce :) W przeciągu 3 lat, sporo dowiedziałam się o szczurach, oczywiście każdego dnia uczę się nowych rzeczy czytając szczurze forum.

A teraz kilka zdjęć moich dziewczynek :)

Chiquita, Dumbi, Zosia, Misia, Bella, Bianca
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek



ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Dwie psotki: Dumbi, Bianca

Obrazek
Za TM: Polky, Babcia, Chiquita, Bella, Misia, Zosia [*]
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: 6 szczurzych muszkieterek

Post autor: Eve »

Fajne Pysie, będziemy czekać na dalsze wieści :)
Mizianki dla całej gromadki :)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: 6 szczurzych muszkieterek

Post autor: unipaks »

Słodkie szczurzynki, niech im będzie dobrze i wesoło w tej sympatycznej gromadce! :) Wygłaszcz ślicznotki ode mnie i moich bab :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
dumbi
Posty: 25
Rejestracja: ndz lis 20, 2011 5:19 pm

Re: 6 szczurzych muszkieterek

Post autor: dumbi »

Dziękuję bardzo, moje ogonki są bardzo zadowolone, co pokazują przez zgrzytanie ząbkami i takie jakby mlaskanie, jeszcze chyba nigdy ich tak nie wymiziałam :D
Dwie psotki: Dumbi, Bianca

Obrazek
Za TM: Polky, Babcia, Chiquita, Bella, Misia, Zosia [*]
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: 6 szczurzych muszkieterek

Post autor: valhalla »

Jakie śliczne panienki :) Wygłaszcz i ode mnie.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
dumbi
Posty: 25
Rejestracja: ndz lis 20, 2011 5:19 pm

Re: 6 szczurzych muszkieterek

Post autor: dumbi »

Mam pytanie, szukałam na forum, ale nie mogę znaleźć niczego co dotyczyłoby mojej Belli, widziałam podobne posty, ale jakoś odpowiedzi mnie nie zaspakajają.

Bella podczas pory spania ( w ciągu dnia), piszczy, kiedy jest w klatce i ją dotykam, ale także kiedy inna ze szczurzyc się do niej zbliży, często też ucieka. Np. śpi na hamaku z Chiquitą i Zosią, ale kiedy dojdzie do nich Misia, ta piszczy lub ucieka w ODSZCZUROWIONE miejsce. Często też widzę, że chce być sama. Mam też problem, ponieważ zdarza się, że kiedy włożę dłoń do klatki, gryzie mnie, ugryzienie nie jest na tyle mocne, żeby przebiła mi skórę, ale nie należy do przyjemnych. Czym może być to spowodowane? To co zauważyłam to to, że często gryzie mnie kiedy powoli zbliżam do niej palce, kiedy szybciej i całą dłoń, wtedy to się nie zdarza. Kiedy wypuszczam szczury to ciągle do mnie przychodzi, siada mi na ramieniu, wchodzi pod bluzę, chce być głaskana, więc wnioskuję, że nie jest to niechęć do mnie :)
Czy to normalne? A może ona po prostu ma taki charakter?
Dwie psotki: Dumbi, Bianca

Obrazek
Za TM: Polky, Babcia, Chiquita, Bella, Misia, Zosia [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”