Pchełka- najstarsza z rodu. [*]
: pn mar 05, 2012 5:08 pm
Dzisiaj, albo z wczoraj na dziś w swojej budzie odeszła...Pchełka. Była małym, 13 letnim kundelkiem. Wiele się w swoim życiu nacierpiała, chociażby przy porodach. Kiedy już byłam starsza robiłam awantury, aby poszli ją chociaż zaszczepić, ale te niedouki twierdzili, że zamkną ją w szopie i będzie dobrze...Gdy Pchełcia miała 10 lat urodziła, 2 szczeniaki w tym Kropcie, która jest wielkości młodego kota. Już wtedy mówiłam, żeby ją zaszczepili, to nie "bo jest za stara". Rok później znowu zaszła w ciąże...Ze swoim synem. Nie mogła go urodzić i zmarł. Po tym zdarzeniu zabrały osłabioną psinkę do weterynarza. Stawiam, że kiedy ja byłam mała ona była niejednokrotnie bita przez mojego dziadka...Ale co się można spodziewać po człowieku, który ma hodowle kur i królików "na jedzenie", który już zabijał psy (na szczęście mnie wtedy nie było na świecie, bo by posiedział 2 lata za kratami), a na końcu...który bił moją babcię?/ Oprócz niej mam Kropkę (mimi), Cosma i Pluto. Muszę porozmawiać z mamą o adopcji. c;
No cóż, wreszcie się wyżaliłam.
A tu ona: http://img577.imageshack.us/img577/9274/101hm.jpg
A tu na osłodę jej mini dziecko i moja Perle: http://img835.imageshack.us/img835/483/006vj.jpg
No cóż, wreszcie się wyżaliłam.
A tu ona: http://img577.imageshack.us/img577/9274/101hm.jpg
A tu na osłodę jej mini dziecko i moja Perle: http://img835.imageshack.us/img835/483/006vj.jpg