Strona 1 z 2

Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 4:23 pm
autor: płomyczek
Dziś rano zauważyłam, że jeden z moim szczurów ciągnie za sobą tylną łapkę. była bezwładna,więc od razu ruszyłam do weta. Dr stwierdziła złamanie.To miała być szybka operacja. Jednak okazało się, że Szelma złamała kość piszczelową i strzałkową, obie również były pęknięte wzdłuż.Standardowe składanie nie wychodziło, więc postanowiła zastosować plastikową rurkę do usztywnienia nogi. Rurka ma spełniać funkcję kości, a także umożliwić złamanym kościom ewentualne zrośnięcie.Szczur jest zopatrunkowany,nie może się ruszać,mam jej podawać antybiotyk,leki przeciwbólowe. Wetka zaleciła mi trzymanie Szelmy w pudełku w którym nie będzie mogła się obracać. Przeraża mnie ta perspektywa. Poza tym boję się, że reszta dziewczyn zapomni jej zapachu( Szelma jest dość nisko w hierarchii) i będę musiała je od nowa łączyć. Maci jakieś rady bądź pomysły?

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 4:26 pm
autor: akzi
nejlepiej postaw to pudelko z Szelmą obok klatki, napewno bedą czuly swój zapach,
możesz też zamieniać im szmatki, szmatki od szelmy do reszty bandy , od reszty do szelmy, taka wymiana szmatek myślę że jest dobrym pomyslem.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 4:35 pm
autor: płomyczek
a czy ona mi nie zwariuje w pudełku w którym nie będzie mogła się poruszać?

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 4:40 pm
autor: akzi
a dlugo ma tam być ?
sluchaj powiem ci tak, ja mam dwa szczury wlaśnie po sterylce , wczoraj mialy i dziś spalam może 3 h , bo pilnowalam, ciebie też to czeka, poprostu siedź z nią caly czas i pomagaj jej to znieść .

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 4:42 pm
autor: płomyczek
ok 10 dni. Mam taki zamiar,serce mi pęka jak na nią patrzę.Jeszcze ten opatrunek ją ogranicza i próbuje pełzać . Poza tym nie wiadomo czy ta rurka spełni swoją funkcję i być może łapkę trzeba będzie amputować.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 5:03 pm
autor: akzi
ja wzięlam sobie urlop do konca leczenia moich ogonów, czyli do wtorku w przyszlym tyg nie w tym ;) bede siedzieć i paczeć. nie mam wyjścia muszę po to by wszytsko przebieglo jak nalezy.

tobie radzę tak samo. szkoda by lapkę szczurek stracil bo wtedy jak :/
musisz z nią siedzieć .. jak nie bedzie spala to ty tez nie spij jak na usnie to wtedy i ty uśniesz. bedzie dobrze tylko trzymaj z nią stalky kontakt zeby nie czula się samotna

biedny maluszek :(

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 5:08 pm
autor: noovaa
Pierwsze słyszę o operowaniu szczurów przy złamaniach i o usztywnianiu czymkolwiek ... Miałam 2 złamania u siebie, oba ładnie się zrosły w ciągu trzech tygodni bez żadnych dodatkowych usztywnień. Jeden ma wykrzywioną łapkę i taka mu zostanie, ale wet mi mówił, że dla szczurka nic więcej nie da się zrobić ...

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 5:14 pm
autor: płomyczek
To złamanie by się nie zrosło. kości były pogruchotane tak, że wetka wyjmowała luźne odłamki długości ok 20-30 mm

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 5:17 pm
autor: noovaa
Dziwne złamanie jak na szczurka w klatce ..

Malutka biedna, ale jeśli to usztywnienie jest dobrze założone i łapka faktycznie jest sztywna, to takie pudełko raczej nie powinno być potrzebne ... więcej sił zmarnuje na wydostanie się z niego niż na dreptanie po chorobówce.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 7:24 pm
autor: płomyczek
łapka nie jest sztywna. Szelma jest owinięta bandażem którego się co chwila pozbywa. Nie wiem teraz czy trzymac ją faktycznie w tak malutkim pudełku(włożyłam ją tam na 10 min to chciała je roznieść) czy włożyć ją np do transportera,w którym będzie zdejmować ten opatrunek.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 8:17 pm
autor: Paul_Julian
Zefir od Ogon Wisielca miał paskudne złamanie, łapka wpadła między prety klatki i się mocno wykręciła. Miał montowany pręcik w łapce.
Może najlepiej by było założyć szczurkowi "abażurek". I może być w transporterku, bo jak bedzie miała zepsuć opatrunek to i tak da radę. A chodzic nie bedzie jesli łapka boli.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 8:34 pm
autor: płomyczek
na razie jest na lekach przeciwbólowych więc chodzi i ciągnie tą łapkę za sobą. Poza tym nie chce ani jeść ani pić i to mnie coraz bardziej martwi.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 8:45 pm
autor: Paul_Julian
Spróbuj jej dawac z łyzeczki, albo z palca. Jakieś kaszki, nutridrink jesli masz, gerberki, jogurt, twarożek.

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 9:52 pm
autor: płomyczek
Trochę wypiła z korka od butelki. Dałam też jej trochę jogurtu z antybiotykiem. Postawię ten transporter za klatką dziewczyn, żeby się czuły.Dałam też jej do transportera szmatkę z dużej klatki.eh,przykro na nią patrzeć:(

Re: Złamana tylna łapka

: sob mar 17, 2012 10:08 pm
autor: akzi
z dnia na dzien z godziny na godzinę bedzie coraz lepiej :)
też mam maly szpital w domu ^-^