Strona 1 z 1

antybiotyk na zadławienie???

: sob mar 17, 2012 9:26 pm
autor: Wigua
Dziś rano poleciałam ze szczurasem do weterynarza. Lepka substancja mu wyciekała z pyszczka, wydałwał dzwięk jakby chrapania, był osowiały, przełykając kładł uszy i się kurczył cały - wszytskie objawy wskazywały na zadławienie.. Wet osłuchał go, powiedział, że to problemy z układem oddechowym i podał antybiotyk. Mam przyjść jeszcze jutro na kolejną dawkę... ogonek po wizycie jeszcze trochę piany wytoczył, leży sobie, krótko oddycha a o jedzeniu i piciu nie ma mowy. Nie wiem czy mam iść jutro po kolejną dawkę tego antybiotyku? Co prawda teraz nie charczy, ale czy to przez działanie leku czy po prostu udało mu się samemu poradzić z czymś czym się zadławił? Proszę o pomoc..

Re: antybiotyk na zadławienie???

: sob mar 17, 2012 9:33 pm
autor: noovaa
Jesteś 100% pewna że to było zadławienie ? Podobnie wygląda atak duszności ( tylko nie jestem pewna, co do śliny/piany ).

Re: antybiotyk na zadławienie???

: sob mar 17, 2012 9:41 pm
autor: Wigua
podejrzewam, że zjadł kawałek żwirku, bo wydzielina była brązowawa. Po wizycie u weta była to tylko biała substancja, jakby ślina.
na 100% nie mogę powiedzieć, bo nie było mnie przy tym jak coś wcinał, dopiero rano zauważyłam, że coś się z nim dzieje...

Re: antybiotyk na zadławienie???

: sob mar 17, 2012 9:45 pm
autor: Paul_Julian
Brązowe to moze też być po chlebku albo jakiejś chrupce z karmy.