Strona 1 z 1

Rana po zastrzyku

: ndz kwie 01, 2012 2:12 pm
autor: Whiskey i Cola
Witam.

Dzisiaj mój szczuras rozciął sobie ogonek kartką od książki. Rana nie duża ale jak to bywa także u ludzi dość krwawiąca. dlatego pojechaliśmy z nią do weterynarza.
Doktor obejrzała ranę, przemyła i postanowiła żeby dać małej zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny.
No i tu zaczął się problem mała chyba dostała jakiejś alergii na ten zastrzyk, rozdrapała to miejsce. Wygląda to jak martwica lub strup i nie do końca wiem co z tym zrobić. Boję się, że zrobi sobie krzywdę. Jak pomóc małej żeby to nie swędziało i nie bolało??

(wiem że zdjęcie było by przydatne ale niestety Limonka strasznie się kręci, a nie chce jej jakiego bólu dodatkowo sprawić)

Re: Rana po zastrzyku

: ndz kwie 01, 2012 2:21 pm
autor: Paul_Julian
Mozesz to przemywać riwanolem, albo octeniseptem, zeby sie nie zapaskudziło. Martwica pojawia się zwykle tydzien po zastrzyku, więc to nie to.

Re: Rana po zastrzyku

: pn kwie 02, 2012 8:43 pm
autor: Whiskey i Cola
A czy możliwe jest żeby inne szczury nie akceptowały tego zranionego??
Czy może to być kwestia zapachu alantoniny (zasypki)??

Do południa dziewczyny były razem i wszystko grało, spały, bawiły się, ale gdy po południu wróciliśmy od weterynarza Cola zaatakowała Limonkę i "zdjęła" jej strupka z ogonka.

Nie za bardzo wiem co robić oprócz od izolowania Limonki.

Re: Rana po zastrzyku

: pn kwie 02, 2012 8:52 pm
autor: Paul_Julian
Gdzies czytałem, że szczurki traktują zmierzwione futerko jako cos niezdrowego, tak samo zareagują na plaster na palcu- zaraz go gryzą i skubią .
Chory szczur ma zmierzwione, napuszone futro, więc jakby jest zagrożeniem - stado jest słabsze. Takie bardziej agresywne szczurki mogą zaatakowac chorego, jesli nie są z nim super zaprzyjaznione.
Myslę, że moze dlatego zaczeły skubać ten strupek- bo to jakies obce, przeszkadza, dziwne..

Najlepiej izoluj dziewuszkę, to sie szybko zagoi, a jak nie będa jej tam grzebać, to sie nie bedzie paskudzić.