szczury.org

Oprócz moich 1,5 rocznych samczyków (bardzo oswojonych) mam jeszcze jakiegoś 8 miesięcznego czarnego. Odkąd do mnie przybył jeszcze się nie oswoił. Przyznam szczerze,że za dużo uwagi mu nie poświęcałam. To pewnie dlatego. Teraz każda próba wzięcia go na ręce czy nawet potrzymania na siłę kończy się okropnym piskiem,drapaniem i ucieczką. Nawet gdy stoję i go trzymam potrafi zlecieć na dół ze strachu. Jedzeniem nie mam jak go 'przekupić' ponieważ jego przyszywani bracia to straszne głodomory i sami się rzucą,poza tym szczurek jest taki nieufny,że nawet nie spojrzałby na jedzonko np. na moim palcu. Co robić ?

1. Napewno musisz poświęcić mu więcej uwagi ! 2. nic na siłę! To nic nie da a szczur się tylko zestresuje, poczytaj na forum o technikach oswajania, np CCC - cicho, ciemno ciepło. Czyli wykorzystaj do oswojenia bluzę wkładając do niej szczurka. Przyzwyczai się do twojego zapachu po jakimś czasie, możesz go delikatnie głaskać i po pewnym czasie nabierze do Ciebie zaufania.

Poczytam. Z bluzą także próbowałam,a skończyło się to tak jak zawsze pisk,ucieczka

Moje z początku też piszczały i uciekały ale po upływie jakiegoś czasu się uspokoiły Musisz uzbroić sie w cierpliwość.