szczury.org

Witam. Szurka mam ponad 2 lata. Wszystko było pięknie (oprócz posożytów na uszach), aż od jakiegoś tygodnia jest z nim coraz gorzej. Ma szybki oddech, powiedziałbym nawet, że bardzo szybki. Jest osowiały. Trochę też linieje. Zaczęła mu się sączyć ta czerwona ciecz z oczu. Prawie cały czas siedzi w miejscu skulony i cały się trzęsie. Jeszcze do wczoraj był ruchliwy ale dzisiaj cały dzień tylko po jedzenie się ruszał (3 może 4 razy). Proszę. Pomóżcie.

Koniecznie do weta ! Pasożyty mogą zabić nawet młodego silnego szczura, a co dopiero staruszka.

Tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=13 masz spis wetów, jedź ze szczurkiem jutro rano. Albo nawet jeszcze dziś, jesli masz w okolicy lecznice 24h , chociaż po steryd.

Dzięki. Jutro udam się jak najszybciej.
A co do pasożytów to ja z nimi byłem u weta i dostały kuracje (mam 2 szczurasy) i im przeszło. Miały wtedy około roku. Teraz nie ma śladów, żeby gdzieś się osadziły.

A, widzisz, bo ja zrozumiałem, ze teraz ma te pasozyty Jak nie ma, to jeden problem z głowy.

Poproś weta, zeby porzadnie osłuchał serce, bo być może to problem z sercem, wtedy dostanie leki nasercowe + furosemid , i powinno się polepszyc.
Linienie jest normalne w jego wieku.

,a ja już się przestraszyłem i to porządnie.
Po szkole od razu idę.