szczury.org

Moja znajoma celowo rozmnożyła szczury. Wszystko poszło ok z porodem iwgl. Potępiacie takie zachowanie? Nie wiem sama jak to ocenić.

Zależy czy były rodowodowe , myślę , że nie. No więc jeśli nie są rodowodowe to nie popieramy tego. Szczury mogą mieć wady genetyczne, częściej chorować.Żyją krócej. I mogę jeszcze trochę powymieniać. Zresztą domów szuka na dzień dzisiejszy kilkanaście szczurków , z tego forum jak i z drugiego i z sps. Z każdym miotem domów szuka jeszcze więcej gryzoni, a starsze i "brzydsze" tracą szansę na kochającą rodzinę.

Ok, dzięki za odp. Znaczy jej szczury są z hodowli, ale i tak co do tego o tych biedactwach co szukają domku, masz rację.

Nawet,jeśli byłyby to rodowodowe szczurki,to ich rozmnożenie to złamanie pisemnej umowy z hodowcą,w umowie jest dokładny zapis o zakazie rozmnażania szczurków z oznaczeniem PET Można mieć z tego całkiem poważne nieprzyjemności.
Te rozmnożone,to kolejne kundelki,ze słabymi i nieznanymi genami,z niewiadomymi chorobami...Przez takie właśnie osoby,rozmnażające bezcelowo słabe genetycznie szczurki,aby przez chwilę pocieszyć się z posiadania słodkich klusiów w domu,szczuraki z roku na rok rodzą się coraz słabsze i obciążone okropnymi chorobami.Kiedyś szczuraki żyły po 5 lat,teraz dzięki takim zabawom w rozmnażanie mają szczęście,jak dożywają drugich urodzin...
Jak ktoś nie zna się na prawdziwej hodowli tych zwierząt,na polepszaniu ich genów,a nie papraniu,to nie powinien się w ogóle za to zabierać,bo tylko robi tym zwierzakom krzywdę.
Mam nadzieję,że "koleżanka" ma warunki na zatrzymanie u siebie wszystkich maluszków,którym zabraknie szczęścia i nie znajdą domków...

Panna Szczurencja pisze:Ok, dzięki za odp. Znaczy jej szczury są z hodowli, ale i tak co do tego o tych biedactwach co szukają domku, masz rację.

Jesli szczurkowi rodzice sa z hodowli zarejestrowanej tutaj http://www.shsrp.yoyo.pl/ to są z hodowli, jesli nie są z zarejestrowanej, to są z pseudohodowli.

A czy mogłabyś napisać coś więcej o tym, z jakiej hodowli są szczury?... wątpię, aby to była jakaś SHSRowa, bo nikt bliżej nieznany nie ma od nas samic i samców, ale nawet jeśli jeden szczurek pochodzi z hodowli SHSR, to bardzo chciałabym o tym wiedzieć.

Hej , mam ogromny problem . Koleżanka wpadła na "genialny" pomysł dopuszczenia swojej samicy do samca , argumenty - "Bo chce mieć córkę swojej szczurzycy". Podałam jej wszystkie możliwe argumenty przeciwko tej chorej akcji ale do niej nie dociera , nie rozumie różnicy między pseudohodowlą a hodowlą zarejestrowaną. Nic nie dociera , podałam jej przykład mojej Luny , też nic nie przemawia , a młode jak już będą na świecie chce oddać na pastwę zoologicznego mimo iż poinformowałam ją o każdych możliwych skutkach tego. Mówiłam o chorobach genetycznych ,o tym że może mieć duży miot , o tym że musi przygotować się na to że będzie musiała wykombinować kolejną klatkę , i co zrobi jeśli w zoologu nie przyjmą jej wszystkich szczurów , o tym że mogą pójść na karmówkę , naprawde o wszystkim , o kosztach utrzymania ,a ona nadal swoje i powiedziałam o szczurkach do adopcji . Ręce mi opadają , jak można nie wyciągnąć wniosków z tego wszystkiego. Myślałam że mam do czynienia z mądrzejszą osobą . Stwierdziła że to co mówiłam to "gó*** prawda" i i tak dopuści Tiarę do jakiegoś samca który jej się spodoba , a i że facet od którego kupowała swoje szczurzyce ("hodowca" według niej") powiedział jej ze szczury z hodowli nie mają aż tylu młodych ... no załamka ;/ Pomóżcie bo to bedzie tragedia co robić ? Zamknąć w ciemnym pomieszczeniu u nie wypuszczać puki ciemne myśli nie uciekną z jej głowy ?

Niestety tacy ludzie byli, są i będą! Kurcze, aż mną wstrząsa jak słysze takie historie - tyle się mówi i pisze... ale ciągle tak jest!

Znalazłam jen ogłoszenie z tablicy http://tablica.pl/oferta/male-szczury-o ... 49835bbce7
Do adopcji małych szczurków , z tego co patrze to są rexy , ojciec też rex i to jeszcze praktycznie obok niej ;/ a ona nic ..

Błagam pomóżcie ...już nie tylko ja jej to z głowy wybijam , zebrałam sobie pare ludzi którzy rozumieją moje argumenty i pomagają mi jej to wybić z głowy ale dalej nic

Myślałam że można zamieszczać ogłoszenia odnoście adopcji ...

odnośnie adopcji tak, ale twoja znajoma bawi się w pseudohodowlę a tego na forum nie akceptujemy.

ale ja mówie o tym co z tablicy umieściłam ... bo znalazłam jej szczurki do adopcji na tablica.pl żeby nie rozmnażała swojej bez sensu tylko zaadoptowała któregoś z młodych z ogłoszenia tym bardziej że są one do adopcji w pobliżu jej miejscowości .

napisałaś że znalazłaś jej ogłoszenie więc źle się zrozumiałyśmy