szczury.org

Mam dwie szczurzyce-Sonię i Agrafkę.
Na wstępie powiem,że gdy je brałam,zostały wzięte od razu,nie musiałam ich łączyć ze sobą,bo od małego się znały.
I od tak kilku miesięcy )ok.5) dziewczyny co jakiś czas toczą między sobą bójki,wiem że to normalne,ale czasami zdarza się że tak z dwa razy dziennie. I do tej pory było normalnie,jak się czasami pobiły było ok,ale od pewnego czasu te bójki stają się coraz bardziej niepokojące. Sonia ma kilka niedużych ranek na grzbiecie,ostatnio na szyi zyskała nową (być może od walnięcia w kraty albo o domek),i ma trochę wygryzionej/wyrwanej sierści w okolicy policzków,i na nich też ma malutkie miniaturowe ranki/strupki.Póki co wszyscy mówili,żeby zostawić je w spokoju,że tak czasami jest,ale ofiarą ranek pada Sonia,choć jest starsza i to ona zawsze dominowała.Nie wiem już co mam robić,nie mogę ich rozdzielić. Raz się gryzą,a potem bawią się i śpią razem.Co mam zrobić,by je trochę uspokoić?
Nie mogę ich przecież oddzielić,bo szczury są silnie stadne i jeden szczur to szczur nieszczęśliwy!

To jest normalne dla szczurów , ze się tłuką i gryzą, walczą o pozycję alfy. Mozesz dominować tę, która jest bardziej agresywna. No i zobacz tez na ich uszki, czy te ranki to nie sa przypadkiem ze świerzbu.
Nie ma sensu ich rozdzielać, takie kłótnie to normalna sprawa. Często sa to zabawy i przekomarzanie się. Gdyby naprawdę się na siebie wkurzyły, to by nie zawahały sie zrobic drugiej krzywdy.

Dziękuję Ci bardzo
Lecz myślałam,że walki o pozycję alfy są tylko na początku,a moje dziewczyny są razem już 9 miesięcy,więc takie walki nadal mogą trwać?

Być może młodsza doszła do wniosku, że jej sie nudzi byc młodszą ? Jeśli mają 5-6 miesięcy, to maja ok. 17-18 lat http://www.taletn.com/rats/age/ więc idealny wiek na bunt i rozbrykanie

Być może,Sonia jest starsza od Agrafki,tylko nie wiem dokładnie o ile.
Mam nadzieję,że z czasem te poważne bójki znikną.

Jeśli pojawiają się ranki to może to świadczyć o jakiejś chorobie, niekoniecznie jedna drugiej to robi, moja szczurzyca - alfa, której nikt nigdy nie dominował też miała strupki i brak sierści w niektórych miejscach, pomogło dopiero leczenie ivermektyną. Może warto się wybrać do weta, żeby ją obejrzał?
Chyba, że jesteś pewna, że to przez bójki

Miniaturowe strupki w okolicach policzków to może być świerzb. Na Twoim miejscu poszłabym do weta, żeby pobrał zeskrobinę i obejrzał te strupki pod mikroskopem, czy nie ma w nich pasożytów. Jeśli tak, to leczenia wymagają oba szczury.

Nie sądzę by oznaczało to chorobę. Strupki i trochę braku sierści w okolicach policzków są dlatego,że Agrafka głównie tam łapie Sonię.Oglądałam to wiele razy,zaprzyjaźniony weterynarz również,wykluczał on możliwość świerzbu czy innej choroby.Kiedy dziewczyny nie gryzły się przez pewien czas,ranki się zagoiły,i zaczęła wyrastać nowa sierść,ale teraz kiedy niestety znowu im odbija ,S.znowu ma te ranki od zębów drugiego łobuza.

Jestem pewna że to przez bójki,widziałam wiele razy jak Agrafka Sonię łapała tam pyszczkiem i ciągnęła ją za skórkę na policzkach.