szczury.org

Witam.
Szukam dobrego domu dla samiczki Dumbo. Zabrałam ją od znajomego który chciał się jej pozbyć w straszny sposób Miała zostać pokarmem dla węża. Zrobiło mi się jej bardzo szkoda więc powiedziałam, że ją wezmę i znajdę jej dom. Niestety mała była już mamusią mimo młodego wieku. Ma 6 miesięcy. Znajomy trzymał ją, aby rodziła mu małe dla węża Niestety okazało się, że jako mama broni swoich młodych i gryzie - postanowił, że nie będzie trzymał takiego szczurka. Wzięłam ją i w domu niestety też mnie ugryzła kilka razy dość mocno. Pewnie to stres związany ze zmianą miejsca zamieszkania, albo tym, że nadal krążą w niej hormony.
Nie wiem, jak będzie zachowywała się w nowym domu za jakiś czas. Liczę na to, że osoba doświadczona poradzi sobie z socjalizacją. Z tego co mówił znajomy, od zawsze była lekko płochliwa i nigdy nie wchodziła sama na rękę, ale nie gryzła. Jednak gdy była wyjmowana z klatki siedziała na rękach. Nie wiem jaką opieką ją otaczał, być może malutka nie była wcale oswajana.

Szczurcia jest do odebrania w okolicach Katowic. Mogę ją dowieźć gdzieś niedaleko.
Bardzo zależy mi aby znalazła dobry dom.

Najlepiej wstaw jakieś zdjęcie panienki. Wtedy jest szansa, że ktoś szybciej się w niej zakocha.

Wstaw fotki.

Domyślam się że nie jest wysterylizowana? Jeżeli nie to nie pomogę poszukuję drugiego chłopaka do pary

Tak na marginesie,sterylizacja bardzo pomaga w zminimalizowaniu agresji + odpowiednia ilość poświęconego czasu.Sama mam samiczkę,którą jeszcze miesiąc temu musiałam wyciągać z klatki z rękawicą na ręce...A teraz jest wysterylizowanym aniołkiem

Czytałam że sterylizacja jest niebezpieczna u takich małych zwierzątek... popraw mnie jeśli źle myślę mam szczurka dopiero 3 tygodnie i to mój pierwszy i nie znam się za dobrze

Samiczka musi mieć 3-4 miesiące,żeby mogła być wysterylizowana.

Muszę jej zrobić fotki. Postaram się dziś. Nie wiem jak to się uda, bo nie wyciągnę jej z klatki, bo gryzie. Malutka jest słodka, wygląda jak aniołek, tylko gryzie niestety Mam nadzieję, że to z powodu hormonów po ciąży które jeszcze w organizmie jej krążą.

zdjęcie dużo pomoże w znalezieniu domku może ktoś się od razu zakocha i przygarnie dziewczę

Oto zdjęcia. Mam nadzieję, że nie za duże. Szczurka jest trochę wychudzona chyb a po ciąży. Staram się ją odkarmić. Na razie nie daje się złapać.

Piękna. Tak daleko a ja szukam śmiałej alfy. No nic kciukam za dobry domek.

Śliczna, a tam na 1 zdjęciu to coś jej z noska leci, ubrudziła się?

Jest zupełnie zdrowa, na nosku się coś przyczepiło

Stawiam na trocinkę jest strasznie słodka aż się chce wymiziać ten pyszczek

Chyba trochę za duża na trocine , pewnie jedzenie jakieś. Dobrze, że jest zdrowa.