Strona 1 z 2

Piszczenie, Kichanie, Ataki

: czw kwie 19, 2012 9:54 pm
autor: Wonski
Witam! Mój szczurek nazywa się Cwaniarka. Dziwnie się zachowuje:
-nie je nie pije
-non stop piszczy i kicha
-ma dziwne ataki biega po klatce po czym pada jak zdechły
-raz mu przechodzi raz nie
A więc byłem w poniedziałek u weterynarza oczywiście 3 zastrzyki. Kroplówka, Antybiotyk, Przeciw Bólowy. We wtorek szczurek zdrowy ale osłabiony. Środa już lepiej się czuje. Przez te 2 dwa dni weterynarz zalecił stosowanie samego antybiotyku. Tak więc zrobiłem.
W czwartek rano pierwszy atak. Szał biega po klatce 5 sekund biegania po czym leży dusi się i piszczy. Weterynarz znów dał to samo co w poniedziałek. Przed chwilą znów atak. dalej nic nie je od środy. Czy to jest 100% choroba związana z układem oddechowym. I jeśli tak jak to leczyć ?
Bardzo Proszę o szybką odpowiedz ponieważ Cwaniarka cały czas cierpi ;(

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: czw kwie 19, 2012 10:22 pm
autor: akzi
Wonski a gdzie chodzisz do weta ?
czy wet zajmuje się gryzoniami czy jest to osiedlowy pan ktory leczy psy i koty ?
to ważne mussz z cwaniarką iśc do specjalisty od gryzoni i koniecznie jak najszybciej, skąd jesteś pomoge coś znaleźc

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 8:10 am
autor: unipaks
Jeśli zlecony przez weta antybiotyk nie daje po 24 żadnej poprawy i drugiego dnia też, to należy zmienić lek, albo dobrać połączenie dwóch, co daje lepsze efekty w poważniejszych w przebiegu infekcjach dróg oddechowych.
Poprawę na krótko mógł dać lek zapewne przeciwzapalny i przeciwbólowy jednocześnie; nawroty duszności mogą sugerować, że albo podawany antybiotyk nie działa dostatecznie, bo bakterie są nań odporne, albo dochodzi tu problem z serduszkiem
Warto zrobić RTG serca i płuc, będzie wiadomo czy serce niepowiększone, czy nie ma zapalenia płuc
Na chore serduszko pomaga Prilium albo Vetmedin (ten jest kwaśny w smaku).
Na poprawę wydolności oddechowej - Ventipulmin.
Trzeba prędko zadziałać, bo jest ryzyko, że się szczurek udusi... :-\

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 11:29 am
autor: Wonski
Tak to osiedlowy wet. Ale bardzo miły i daje mi te antybiotyki po zniżkach bo chce odratować Cwaniarke. Właśnie do niego się wybieram i znów antybiotyki. Polecił mi RTG lub jakieś USG ,ale to kosztuje i już nie mam forsy i pożyczam cały czas od mamy. Postaram się napisać jeszcze popołudniu w jakim stanie jest mój towarzysz.

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 11:58 am
autor: Wonski
Ok wróciłem od weta. Znów antybiotyk i przeciwbólowy. Powiedziałem mu o tych atakach. I to po tych antybiotykach bo nie wie co ma robić szczurek więc biegnie w szale. Zobaczymy do końca tygodnia i jak się nie poprawi to uśpię ją. Słyszałem że można podać jakieś witaminy dla dzieci bardzo chorych i dodać do poidełka. Moglibyście podać nazwę takiego leku?

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 12:05 pm
autor: akzi
a może warto przejść sie do weta który się zna i pod lek który pomoze ?
bo z tego co opisujesz twoj wet daje leki które nie poprawiają stanu twojego zwierzatka ..
uśpie ją myslisz że to już czas ? nie da się nic wiecej zrobić ?

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 7:44 pm
autor: Wonski
Nie wiem gdzie może być taki wet. Ale w tej chwili szczurek ma się dobrze je, pije nie ma już takich ataków, nie piszczy, nie kicha
Zobaczymy jeszcze jutro :) Postaram się napisać rano.

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pt kwie 20, 2012 7:56 pm
autor: unipaks
Zajrzyj na listę wetów, poszukaj polecanych ze swojej okolicy, może masz kogoś kompetentnego niedaleko http://szczury.org/viewforum.php?f=13

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: sob kwie 21, 2012 12:17 am
autor: akzi
ok szczurek ma się lepiej widzisz a ty już usypiać chcialeś ....

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: sob kwie 21, 2012 10:49 pm
autor: Wonski
Dziś rano szczurek jak zdrowy i nowo narodzony. Teraz wieczorem znów piszczy, dusi się. Zjadł trochę i pił. Wet mówił że jak się pogorszy przyjść jutro i jestem zmuszony to zrobić :(

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: sob kwie 21, 2012 11:48 pm
autor: akzi
Czy stan szczura jest ciężki ?
nie je nie pije nie ma sily na nic ?
czy napewno uśpiejnie to jedyne wyjście ?

szkoda ze nie spróbujesz pojsc do weta co się ZNA !

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: ndz kwie 22, 2012 10:00 am
autor: Wonski
Nie, Jest lepszy niż ostatnio je, pije. Byłem u wet osłuchał jeszcze raz i płyn w płucach ma. Zalecił zaparzyć jakieś ziółka i dać wdychać jej opary. Problem taki że zapomniałem. A co do jedzenia to bardziej pije niż je.

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: ndz kwie 22, 2012 2:07 pm
autor: Paul_Julian
Jesli ma płyn w płucach, to koniecznie musi brac furosemid ! Inaczej zadne antybiotyki nie pomogą.

Opis inhalacji jest tutaj :
http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w- ... lacje.html

A zioła to septosan. Nawet jesli nie masz tych ziół, to nie szkodzi, mozesz wrzucić do wrzątku do inhalacji nawet torebkę mietowej herbaty.
Jesli szczurek jest zestresowany zamknieciem i inhalacja "pod kocykiem" , rób bez kocyka. czyli kładziesz gorącą wodę z ziołami, olejkami itd. obok klatki i nie zakrywasz klatki (tyle żeby nie sięgnął tam łapkami).

Te ataki paniki to duszności, furosemid jest bezwzględnie potrzebny.
Furosemid mozna kupić na receptę ( w ampułkach, nie w tabletkach) , i podajemy ok. 2 kresek strzykawki insulinowej (dawkę ustali lekarz). Furosemid ściąga płyn , i szczurek dużo wtedy sika.

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pn kwie 23, 2012 5:57 pm
autor: Wonski
Znów się pogorszyło. Znów piszczy, dusi, ch** jeszcze wie. Sorry już jestem zdenerwowany tą chorobą. Zmieniłem jej w klatce umyłem wszystkie dokładnie szczebelki bo może jakiś syf gdzieś jest i nic! Nie można podawać furosemid jak jest odwodniona, i czym ma sikać skoro mało pije? Wet mi przepisze taką receptę wątpię. Wole już iść do weta niech ją uśpi niech się nie męczy.

Re: Piszczenie, Kichanie, Ataki

: pn kwie 23, 2012 8:32 pm
autor: rudzina
Ja piernicze, jak tacy ludzie mnie draznia. Po co bierzesz sobie takie zwierzatko, skoro nie jestes na to gotow, skoro wszyscy od kilku dni Ci radza zebys poszedl do speca od szczurow, to Ty jak na zlosc, ''a nie, uspie ja, bo sie meczy''
meczy sie, bo zle o nia zadlabes najwyrazniej i jestes nieodpowiedzialny.
Bo kurna wszyscy tu probuja Ci pomoc, a Ty w nosie masz i i tak robisz to, co sobie obmysliles. Dla mnie glupota.