szczury.org

Słyszałam, że kiedyś były jakieś spotkania ludzi z forum w Krakowie, ale się to rozlazło Idzie ładna pogoda, można wreszcie wyściubić nos z domu, może się spotkamy? Powymieniamy informacjami kto gdzie leczy ogony, który weterynarz ile ostatnio z nas zdarł, komu co szczury zniszczyły, a kto znalazł coś fajnego w jakimś sklepie dla swoich podopiecznych, a przede wszystkim poznamy się na żywo i zorientujemy ile nas jest i jak możemy pomóc ogoniastym
Dlaczego?
Bo na forum jestem od lipca, od tamtego czasu przygarnęłam 7 własnych szczurów i koszatniczkę na DS oraz sama-już-nie-wiem-ile tymczasów, nie mówiąc o transportach. Poznałam kilkanaście osób, którym przywiozłam albo odwiozłam szczurki, ale kiedy coś się dzieje w Krakowie, trzeba jakąś bidę odebrać, przetrzymać, to mam może cztery numery, które wybieram. A wiem, że jest nas więcej i gdybyśmy się spotykały raz w tygodniu, gdyby przepływ informacji był lepszy, to wiedziałybyśmy, jakie środki mamy do dyspozycji. Baby, trzeba się zorganizować

Jako pierwszy termin proponuję sobotę 12 maja o 15:00 w Cafe Philo na św. Tomasza 35 (pyszna i tania kawa, cudowna obsługa )

Będę!

postaram się być, przed pracą

Spotkania krakowskie zawsze były bardzo udane, tak że ja też się piszę

Ja też mimo, iż nie jestem z Krakowa, dojadę.

Podoba mi się ta postawa!

Sprawdziłam jak się dostać na tą ulicę, teraz tylko poczekać na kieszonkowe i wziąć numer od jednej z Was.

Chcesz opis dojazdu? Kawiarnia jest właśnie o tyle fajna, że jest w centrum, a duża, wypaśna kawa kosztuje tam ok 7zł O.O dla porównania taki coffee heaven to ceny od 12zł w górę a kawa naprawdę pyszna

że ja nie wpadłam na to siedząc w Krakowie

Może też się wybiorę? A jak nie teraz to następnym razem.

Rajuna, już wiem wszystko. Mapa google pomogła.
Emi, jak chcesz możemy pojechać razem.

KITE - a siedziałaś? nawet nie wiedziałam

last, jak Ty jedziesz to ja może też. Fajnie by było się spotkać w miłym forumowym gronie.

Rajuna pół roku w kobierzynie nawet szczurzyca. była u mnie z nielegalnymi szczurami

No to nie pozostaje mi nic innego, jak napisać, że będę