szczury.org

Witam.

Mam szczurka od oddania. Niestety pan z zoologa ( tak kupiłem szczurka w zoologu ) się trochę pomylił i zamiast samicy kupiłem samca. Ma około 9 tygodni, jest płochliwy ale daje się oswoić. Je z ręki i coraz częściej widzę go jak buszuje po klatce czy pokoju. Od kiedy go mam nie ugryzł mnie ani razu. Również nie jest agresywny w stosunku do swojej lokatorki.

Wymaga dużo miłości i cierpliwości

W razie pytań proszę dzwonić/ pisać na numer : 692965224
Zdjęcia jeszcze dzisiaj

ogor pisze: Ma około 9 tygodni, )

poprawka; Ma około 5-6 tygodni

mam nadzieję że szczurki są rozdzielone? jak długo przebywały ze sobą (jesli przebywały)?

Tak są rozdzielone, przebywały ze sobą jakieś 8 dni

nie chcę Cię martwić ale samiczka może być w ciąży widziałam że szukasz dla niej towarzystwa, lepiej bedzie jak się z tym wstrzymasz trochę. ciąża trwa 21 dni.

Z tym że samiczka miała jakieś 3 tygodnie jak zamieszkała na te 8 dni z samcem ... oby nie było za późno.

A co do samca to i tak muszę go oddać.

Przypominam że temat dotyczy adopcji

ZDJĘCIA :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e58 ... 1a64f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80a ... e4fc8.html

Przepraszam że takie badziewne, ale ciężko go uchwycić w normalniej pozycji

Jaki dzidziuś!

Cudo !

Kołowrotek mu wyjmij. Śliczny jest

kołowrotek czyściutki tylko trochę wyeksploatowany

wyjmij nie wymyj ;p za chwilę będzie dla małego za ciasny.

Już jest.

Bezpieczny dla szczurka kołowrotek powinien mieć minimum 30cm średnicy. Mniejszy z czasem uszkadza kręgosłup .. dlatego im szybciej go wyjmiesz, tym zdrowiej. Szczury nie potrzebują kołowrotka, wystarczają im codzienne wybiegi poza klatką .