Pomocie! Pilnie oddam szczurki! Sytuacja wygląda tragicznie! SzcZurki byly wlasnoscia mojej 'kolezanki' ktora w domu miala ich az 11. ona sama zdecydowala sie wyjechac za granice a zwierzaki byly dla niej zbednym ciezarem wiec bez wiekszego oporu postanowila oddac je na pokarm do zoo. Kiedy sie o tym dowiedzialam serce prawie mi peklo

Wzielam je wiec do siebie by poszukac im nowego domu. Udalo mi sie oddac 5 z nich, reszta nadal czeka na adopcje. sa to samce. nie mam warunkow do trzymania ich dluzej, tym bardziej ze sama posiadam 3 samiczki i nie moga przebywac razem w jednej klatce. nie potrafie dokladnie ocenic wieku szczurkow, 3 z nich sa dorosle ( OK 7 MiESIECY) - bialy, szary i czarno bialy, 3 pozostale sa dosc male (ok 3, 4 miesiecy) - czarny, czarny i bialy. Na poczatku zachowywaly sie jak dzikie ale po tym krotkim okresie keidy sa u mnie widze znaczna poprawe, mysle ze nie bedzie zadnych problemow z calkowitym oswojeniem w niedlugim czasie. dajcie im szanse! popytajcie znajomych moze ktos sie zdecyduje! w razie zainteresowania dodam zdjecia. sa naprawde urocze i zasluguja na milosc
zastanawiam sie takze nad wypuszczeniem ich na wolnosc kiedy nie bedzie innego wyjscia. myslicie ze sobie poradza? mieszkam w cichej okolicy (lasy, laki). prosze doradzcie! naprawde nie ma u mnie warunkow by dalej je trzymac

z nadzieja czekam na odpowiedz.
maja k.