Strona 1 z 4

Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 4:59 pm
autor: DorotaO
Dziś właśnie przyjechały do mnie trzej bracia mają nie całe dwa miesiące są prześliczni .
Pozwiedzały klatkę troszku zjadły i poszły spać , jutro dołączę zdjęcia bo nie chcę ich już stresować dziś niech odpoczną ;)
Jeszcze raz dziękuję sulikowi że mi je dał a Rajunie że je przywiozła z Warszawy ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 7:43 pm
autor: DorotaO

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 8:07 pm
autor: unipaks
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... 0x600.jpg/ Słodkie śliczne szkraby :-*
I fajne to ich królestwo, żyć nie umierać! :) Wygłaszcz je ode mnie :)

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 8:13 pm
autor: DorotaO
Jeszcze będą mieć chamaczek i tunel szyty przez jedną z forumowiczek figoifagot ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 8:19 pm
autor: unipaks
Zamy , znamy :) No to już w ogóle będą mieć extra :D Niech tylko będą zdrowe i szczęśliwe! :)

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 8:26 pm
autor: Malachit
Słodziaki, i jakie apartamenty mają kolorowe! ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: ndz maja 06, 2012 8:58 pm
autor: Agusta
Ale masz super półeczki w klatce :)
Świetnie wygląda :)
Piękni chłopcy!

Re: Frugo , Figo , Fago

: pn maja 07, 2012 10:37 am
autor: DorotaO
Dzisiaj był ich pierwszy wybieg , niestety tylko na łóżku ponieważ po podłodze biegają świnki morskie i to jest ich królestwo , a nie mam sumienia zamykać ich w klatce , a ponieważ szczurki nie pałają miłością do świnek ( zdążyły się o tym przekonać bo dostały po nosie jak chciały sprawdzić co jest w klatce:) strasznie komicznie to wyglądało ) więc wole nie ryzykować że pogryzą mi świnki , dla tego za ich wybieg będzie służyło moje łóżko ;)
Oto pierwsze fotki z wybiegu , ciężko było ponieważ jak się rozbrykały to nie było szans zrobić zdjęć ;)

1. Frugo

[img][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/196/ds ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/3480/d ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/8141 ... 0x600y.jpg[/img]
[img][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/7749 ... 00x600.jpg[/img]

2. Figo

[img][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/6769 ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/283/ ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img853.imageshack.us/img853/9533 ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/7504/d ... 00x600.jpg[/img]

3. Fago

[img][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/3809/d ... 0x600e.jpg[/img]
[img][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4183 ... 00x600.jpg[/img]
[img][IMG]http://img192.imageshack.us/img192/7407 ... 0x600g.jpg[/img]
[img][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/53/d ... 00x600.jpg[/img]

Ciężko było uchwycić ich w kadrze ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 3:44 pm
autor: DorotaO

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 4:11 pm
autor: zocha
Cudne szkraby!
Frugo mi się z naszym Białym kojarzy, jakbym jego widziała. Pewnie dlatego, że też tak chudzinka z niego była :)

A jak później wybiegi będą wyglądały, tzn. jak chłopaki podrosną i z łóżka będą schodzić?

Mizianko dla chłopaków przesyłam :-*

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 4:43 pm
autor: DorotaO
To najwyżej będę zamykać świnki na tą chwilę kiedy szczurki będą biegać , coś się wymyśli ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 8:03 pm
autor: DorotaO
Mam takie pytanie , dlaczego albinoski momentami zachowują się jak kameleon (tak się kiwają , a raczej łepek się kiwa ) ?
Mój Frugo się tak zachowuje , biega , biega staje i się giba i znowu biega .;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 8:22 pm
autor: Malachit
Czerwonookie szczury mają słabszy wzrok i w ten sposób łapią ostrość ;)
Ale masz przystojniaków!

Re: Frugo , Figo , Fago

: wt maja 08, 2012 8:23 pm
autor: Agusta
Wydaje mi się, że albinoski mają prawo do specyficznych zachowań, chyba z tego słyną ;)

Re: Frugo , Figo , Fago

: pt cze 01, 2012 9:48 pm
autor: DorotaO
Dziś przeżyłam chwilę grozy , :o Jeden z moich szczurków (Fago) goniąc swojego brata (Figo) zawiesił się łapką na półeczce i tak okropnie piszczał że cały dom postawił na nogi , nie wiele myśląc dobiegłam do klatki i nie myśląc o konsekwencjach chwyciłam go i uwolniłam mu tą łapkę , na szczęście jej nie złamał skończyło się tylko na strachu i dziabnięcie mnie w palec , ale to z bólu i ze strachu mnie dziabnął , potem się wtulił we mnie jak by chciał mnie za to przeprosić :-* Na szczęście łapka cała i gonił z braćmi na wybiegu tak jak by się nic nie stało uff...