Strona 1 z 1

Weterynarz z Łukowa (lub okolic)?

: wt maja 08, 2012 10:05 pm
autor: Milo
Jestem nowa na forum. Od dłuższego czasu planuję hodować szczurki, nie wiem dokładnie czy uda mi się przekonać teraz rodziców, jednak wolę wcześniej jak najwięcej się dowiedzieć.
I tu jest problem, bo przy adopcji należy podać informacje o weterynarzu. Ogólnie znam ich wielu, bo moja rodzina zawsze troszczyła się o zwierzęta, na tyle, że z chorym pupilem raz zjeździliśmy setki kilometrów, bo okazało się, że odpowiednią operację wykonuje tylko paru weterynarzy w Polsce. Tylko sęk w tym, że szczurków nigdy nie miałam, a przecież ktoś kto dobrze leczy psa czy kota, nie musi znać się na leczeniu gryzoni.
U mnie w mieście weterynarze nie potrafią zrobić podstawowych rzeczy, badając psa praktycznie go nie dotykają, więc dawno odpuściłam wizyty u nich. Uznałam, że dobrze by było znaleźć jakiegoś weterynarza w Łukowie (woj. lubelskie), bądź w okolicach, jestem tam praktycznie codziennie, bo dojeżdżam do szkoły.
Ale nie mogę znaleźć informacji na temat tego, kto w Łukowie potrafi zająć się szczurami. Na forum też nie widziałam nic o tym mieście ani okolicach.

Re: Weterynarz z Łukowa (lub okolic)?

: czw maja 17, 2012 10:34 pm
autor: Entreen
Moja znajoma praktykuje u bardzo dobrej pani weterynarz w Łukowie, wiem, że ostatnio wiozła nawet do Wrocławia szczurzy guz na histopato, więc ma z nimi styczność... Niestety nazwiska Ci nie podam - kobieta przed 40, na imię ma Ilona, poszperaj :). A ja jak się dowiem, mogę napisać.

Re: Weterynarz z Łukowa (lub okolic)?

: pt maja 18, 2012 7:14 am
autor: Igaśka
Chodzi o Ilonę Misiak. Leczę u niej wszystkie zwierzaki ale ona się chyba brzydzi szczurów ;) sama mieszkam w Łukowie i weta nie znalazłam.

Re: Weterynarz z Łukowa (lub okolic)?

: pt maja 18, 2012 3:54 pm
autor: Entreen
Tak, właśnie się dowiedziałam, to pani Ilona Misiak.
Z tego co wiem, nie ma ona problemów ze szczurami, ba, znajoma się ucieszyła, że podeślę im szczuraka ;). To bardzo dobra wet, ale ma specyficzny styl bycia (z opowieści, bo sama nie spotkałam jej nigdy, tylko ta moja znajoma tam prawie nocuje ;) ), może to sprawia wrażenie, że się brzydzi?

Re: Weterynarz z Łukowa (lub okolic)?

: sob maja 19, 2012 1:14 am
autor: Milo
Tak? To się świetnie składa, ona już miała okazje leczyć mojego psa, a pies mojego wujka jest jej stałym pacjentem, nie wiedziałam, że leczy też szczury :D Nawet ostatnio coś mi przeszło przez myśl by o to zapytać, ale wujek od razu uznał 'nie, nie, tylko psy i koty'.
Styl bycia ma specyficzny, to prawda. Ale jak dla mnie to chyba odnosi się bardziej do jej kontaktów z właścicielami zwierząt, nie do samych jej pacjentów.
Mam nadzieje, że jednak z tym, że się brzydzi to tylko pozory, fajnie byłoby gdyby miała taki sam stosunek do szczurków jak do psów. Jak leczyła mojego psa (wcześniejszego, mimo starań nie udało się go uratować...) to bardzo się angażowała i ciągle mówiła do niego 'synku, mamusia cię kocha' ;)