Strona 1 z 2
					
				Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: pn maja 14, 2012 4:01 pm
				autor: zyberka
				
Mój najbardziej wyczekiwany szczur. Wypłakany u rodziców. Pamiętam moje histerie i wycia, kiedy znów kolejny transport niewypalił. 4 razy próbowałam Cię sprowadzić do Poznania. Miałeś być towarzyszem dla mojego Bazyluszka... Jak to się stało, że Cię przeżył?

Jesteś największym dziwolągiem jakiego spotkałam 

 zawsze darłeś się wniebogłosy gdy Cię chwytałam. Od biegania fajniejsze było wciskanie się za klatkę 

  Polubiłeś mnie dopiero gdy przestałam próbować Cię oswajać. Wtedy zaczęło zdarzać Ci się pulsować oczkami przy mizianiu. Zawsze jednak najpierw chwytałeś mnie za palec, dając mi do zrozumienia "hej, koleżanko, pamiętaj że mam zęby i wiem jak ich używać". Wcale nie wiedziałeś 

potem przyszły kłopoty z serduszkiem, sterty leków, które niewiele dawały, osobne dokarmianie, bo od dwóch mies. nie schodziłeś sam do miski... 4 dni temu przestałeś praktycznie jeść, przy większych dusznościach w panice biegałeś bez celu po klatce.
Przepraszam, że sama wydałam na Ciebie wyrok, że zadecydowałam za los. Zrobiłam to bo jestem samolubna. Bo nie mogłam już patrzeć jak powoli umierasz. Przez serce i z głodu....
Razem z Bazylkiem odprowadziliśmy Cię do gabinetu.
Po eutanazji poprosiłam lekarza żeby Cię zważył. Za dobrych (zdrowych) czasów ważyłeś prawie 600gram. Dziś waga stanęła na 260.
widzę Cię mój mały przez okno 

 widzę niewielki klon, pod którym leżysz (pewnie uschnie, bo uszkodziliśmy mu korzenie 

).
dziękuję Ci za wspólny rok i osiem miesięcy. żegnaj.
 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: pn maja 14, 2012 7:07 pm
				autor: emi2410
				[*] Leć Bobuszku... 

 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: pn maja 14, 2012 7:11 pm
				autor: klimejszyn
				[*] 

 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: pn maja 14, 2012 11:08 pm
				autor: Afera
				[*]
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 8:37 am
				autor: alken
				(*)
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 10:37 am
				autor: akzi
				dla Bobuszka [*[ 
słodki był, teraz jest aniołkiem :*
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 10:49 am
				autor: Laraine
				Pięknie opisałaś Wasz wspólny czas... Słusznie postąpiłaś decydując się na eutanazję.
[*] Śpij mały aniołku.
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 11:01 am
				autor: isiunia_90
				[*] strasznie mi przykro.. Leć aniołku.. [*]
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 3:20 pm
				autor: last.drop.of.blood
				Tam już nie będzie czuł głodu i bólu...
[*] ;c
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 3:46 pm
				autor: Fuzia
				[*]
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 5:17 pm
				autor: ol.
				[^]
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 6:05 pm
				autor: Kluska123
				Nie jesteś samolubna, pamiętaj...
[*] leć Aniołku, za Tęczowym Mostem nie cierpisz już Bobuszku  

 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: wt maja 15, 2012 11:38 pm
				autor: Rattowa
				[*] dla Bobuszka 
 
W Wielkim Stadzie za nie będzie już nic bolało 

Śpij Aniołeczku spokojnie
 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: czw maja 17, 2012 12:50 am
				autor: treehouse
				Zrobiłaś to, co dla niego było najlepsze. Opiekowałaś sie nim, kochałaś, dałaś godne życie i godne odejście bez przedłuzania cierpienia. Trzymaj się!
 
 
			 
			
					
				Re: Bobo, Bobek, Bobuszek, Bobeuszek...
				: sob maja 26, 2012 12:51 pm
				autor: julek2000
				[*]