Strona 1 z 1

zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 5:40 pm
autor: foubizarre
Poszukuję towarzyszki dla Edny. Edna ma 3 miesiące i jest szczurzyczką rasy dumbo. Szukam dla niej koleżanki-samiczki w podobnym wieku i tej samej rasy, z Torunia.

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 6:30 pm
autor: xiao-he
A czemu chcesz akurat dumbo? Wszystkie szczurki, obojętnie jakiej rasy są tak samo cudowne i urocze. Czy nie wolisz zaadoptować jakiegoś od SPS i przy tym uratować mu życie? ;)

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 7:50 pm
autor: emi2410
Po pierwsze - szczurki nie mają ras. ;) Tylko odmiany. Lepiej adoptuj jakąś kruszynkę, która szuka domku. :) Twoja szczurcia jest samotna i nie ma co wybrzydzać. ;)

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 8:53 pm
autor: xiao-he
emi2410 pisze:Po pierwsze - szczurki nie mają ras. ;)
Oj tam oj tam, no odmiany ;D

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 9:13 pm
autor: foubizarre
Szczurcię mamy dopiero od wczoraj. Niewiele wiemy o tych zwierzątkach. Wydawało się nam, że Edna najlepiej będzie się czuć w towarzystwie kogoś takiego, jak ona :)

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 9:29 pm
autor: xiao-he
foubizarre pisze:Wydawało się nam, że Edna najlepiej będzie się czuć w towarzystwie kogoś takiego, jak ona :)
Rozumiem. Sama kiedyś też bym tak pomyślała, ale uwierz mi szczury nie widzą różnicy ;) Dla nich ważne jest żeby drugi szczur był miękki (do spania), ruchliwy (do zabawy) i mało jedzący (żeby więcej zostawało dla niego :P )

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 9:30 pm
autor: IHime
Szczury nie zwracają uwagi na kształt uszek ani kolor futerka. Najważniejszy jest po prostu kumpel, z którym można brykać. :)

Re: zaadoptuję młodą szczurzyczkę dumbo

: sob cze 02, 2012 10:03 pm
autor: foubizarre
Dobrze, więc nie dumbo, byle słodziak płci żeńskiej ;) I co dla nas ważne - z Torunia. Może powiecie mi jeszcze coś o chorobach, bo Edna chyba jest chora. Kicha i przykro pachnie jej z dziobka. Jutro wybieramy się z nią do weta (poleconego). Bo jeśli mamy przyjąć dla niej towarzyszkę, to musi być zdrowa.