Strona 1 z 1

Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:19 am
autor: Blanny
Nero od piątku wieczór jest nieswój i jest coraz gorzej. W piątek był bardzo osowiały, odmawiał jedzenia, nie chodził, ale robił normalnie siku. W sobotę się pogorszyło, bo okazało się, że przestał wydalać kał i mocz. Od wczoraj ani razu nie zrobił siku lub kupki. Karmię go ze strzykawki nutridrinkiem czekoladowym i w ten sposób daję też wodę od wczoraj, ale zupełnie na siłę - on sam z siebie nie chce. Wczoraj próbował jeszcze jeść sam, ale dwa razy coś polizał, a potem tylko wąchał, jakby jedzenie sprawiało mu ból. Potem już tylko wąchał sobie, nawet jeść nie próbował.
Najbardziej martwi mnie to, że nie wydala. Boję się, że zatruje sobie organizm. A tu niedziela, gdzie ja pójdę do weterynarza?
Myślałam, żeby wczoraj iść do MedicaVetu, ale pomyślałam, że może to chwilowe i jak w końcu się naje, to mu przejdzie i normalnie się załatwi. Ale nic.
Wczoraj tylko zrobił jednego maleńkiego bobka po podaniu parafiny.
Jutro na pewno pójdę do MedicaVetu, ale chcę mu jakoś pomóc. Jak mogę sprawić, żeby chociaż siusiu zrobił? Widziałam jak dr Rzepka wyciskała mocz z pęcherza u Zero, ale powiedziała, że ja sobie z tym nie poradzę. I faktycznie, za kij nie potrafię tego zrobić.
Mama zaproponowała, żebym mu dała ziołowego proszka (urosan czy jakoś tak), za chwilę mu dam, mam nadzieję, że trochę pomoże. Raczej nie zaszkodzi, skoro to ziołowy.

Re: Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:33 am
autor: Blanny
Dodatkowo odnoszę wrażenie, że on ma jakiś problem z językiem. Kiedy próbuję mu dać coś na palcu, widzę, że chciałby się na to rzucić, ale nie może. Wsadza pyszczek, próbuje jakby polizać, ale język mu nie dosięga poza zęby (?). Nie wiem, jak to opisać.

Re: Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:35 am
autor: noovaa
Z samą diagnozą nijak pomogę, ale tak sobie myślę ...... jeśli załatwianie się sprawia mu ból ( bo w sumie nie wiadomo ), pomóc może dość mocne ogrzanie brzuszka, jakiś termoforek.

Dla mnie gorąca kąpiel mocno uśmierzała bóle przy zapaleniach pęcherza, tak samo pomagała na kolki nerkowe.

Można byłoby też może spróbować coś rozkurczającego dać, nospa czy coś, ale jedyne wzmianki jakie tu widzę to o zastrzykach, więc nie jestem pewna czy nie zaszkodzi i totalnie nie znam dawki.

Re: Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:40 am
autor: Blanny
noovaa, dziękuję za podrzucenie pomysłu z termoforem. Już gotuję wodę, wypróbujemy za chwilę.

Re: Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:50 am
autor: klimejszyn
a sprawdzałaś, czy nie ma przerośniętych ząbków, czy wszystko z nimi ok ?

Re: Trzymanie moczu i kału, osowiałość, brak apetytu,

: ndz cze 03, 2012 9:57 am
autor: Blanny
Tak, sprawdziłam ząbki, wydają się w porządku. Wyglądają tak samo, jak u reszty chłopaków. Dolne są dłuższe, ale chowają się (no, tak jak normalnie u szczura), a górne są krótkie. Poza tym, ostatnio dawałam im czerstwy chleb do ścierania i Nero się nim zajadał normalnie. Ze dwa dni po tym przestał jeść. Także wydaje mi się to dziwne...
Język jakby bokiem wyciąga obok zębów, a nie do przodu. To wydaje mi się dziwne i nie wiem czemu tak robi. :-[

Kurde, żeby dziś MedicaVet był otwarty...