![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Mam ją od lutego. Kupiłam ją w zoologiku. Wiem że zrobiłam źle, ale zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Nie mogłam jej tam zostawić, w tym małym akwarium z innymi szczurami chyba nawet różnej płci... Była ruchliwa, dużo bawiła się z innymi szczurkami, a do tego była cała szara chociaż większość tamtejszych szczutków to kapturki. Nie znając się w ogóle na szczurach kupiłam ją wraz z małą klatką i trocinami i poidełkiem.
W domu okazało się że Angela strasznie gryzie więc, trochę bojąc się, biorąc ją na ręce zakładałam grube rękawiczki.
Na dodatek Angela strasznie kichała. Bojąc się że kupiłam chorego szczurka znalazłam różne fora poświęcone tym zwierzakom. Dowiedziałam się,że mała kicha od trocin i że moja klatka jest za mała nawet dla niej, a ona jeszcze potrzebuje towarzyszkę...
Cóż miałam robić? Zmieniłam ściółkę i zaczęłam zbierać na nową klatkę...
Dopiero nie dawno udało mi się uzbierać odpowiednią kwotę i kupiłam dużą trzy piętrową klatkę.
Angela w między czasie przestała mnie już tak gryźć i chyba mnie lubi
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Teraz zaczynam poszukiwania nowej szczurci by dotrzymywała towarzystwa mojej Angeli gdy mnie nie ma
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Tylko że musi to być oswojona szczurcia, bo Angela czasami jeszcze potrafi porządnie ugryźć jak się jej coś nie spodoba, więc może nauczy się grzecznego zachowania od nowej
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)