APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Wszystko o jedzonku. Czym się obżerają? A może dieta? :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: last.drop.of.blood »

A ja w swoim stadku mam jedną grubą, drugą "normalną", a trzecią chudziutką. Już sama nie wiem co im dawać, żeby było dobrze. ::)
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Awatar użytkownika
emi2410
Posty: 3475
Rejestracja: sob kwie 17, 2010 1:41 pm
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: emi2410 »

Świetny temat. Na pewno się przyda. :)
Mam pytanie, bo nie do końca mogę znaleźć - czy jest gdzieś na forum rozpisane ile powinien ważyć szczur w danym wieku? Przydałoby się napisane w jednym miejscu (np. tutaj żeby każdy kto tu wejdzie wiedział czy jego szczury nie są utuczone ;)).
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: last.drop.of.blood »

Dokładnie nie ma rozpisanego, ale jest takie coś: http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... ga#p799426
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: noovaa »

Ale waga to żaden wyznacznik. Są samce 600g obrośnięte tłuszczem, a są samice 530g bez grama tluszczu ;). Szczury mają różne długości, różną budowę. Mój Adaś był niewielki, ale strasznie si ę rozpływał na boki, a Yuki była ogromna i umięśniona, ważyła dużo, ale nie była tłusta.

Patrzenie na wagę może wprowadzać w błąd ;).
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
emi2410
Posty: 3475
Rejestracja: sob kwie 17, 2010 1:41 pm
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: emi2410 »

Rozumiem. :) W takim razie moje nie są utuczone, ale kości na wierzchu też nie mają. :D
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: BlackRat »

To coś jak u ludzi, trzeba raczej patrzeć na ilość tłuszczu u szczurka, a nie na wagę, przynajmniej tak mi się wydaje :)
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Awatar użytkownika
Bratka.a10
Posty: 762
Rejestracja: sob paź 22, 2011 9:53 pm
Lokalizacja: Szprotawa
Kontakt:

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: Bratka.a10 »

Również się pod tym podpisuję ! :D

Nie lubię się chwalić lecz sądzę, że chyba jak na moje pierwsze szczuraski dobrze je "wykarmiłam". Nie są grube lecz normalnej wagi (poza tym nie widać u nich tłuszczyku) :D
Obrazek
Awatar użytkownika
hallux
Posty: 240
Rejestracja: czw gru 02, 2010 8:22 pm
Lokalizacja: Świętochłowice/Katowice

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: hallux »

Moja (również) Yuki byla troszke duza (nie mega tlusciutka), ale nie dostawala pierdol do jedzenia. Po prostu zawsze z calej trojki jadla najwiecej, a sama im gotowalam warzywa i podawalam owoce. Taka przemiane materii juz miala. Poza tym lekarka mi powiedziala, ze tak jak i u ludzi tak i u szczurkow otylosc sprzyja występowaniom chorob nowotworowych.
Owa pani dr opowiedziala mi rowniez troszke smieszna anegdotke z czasow jej studiow. Smieszna tylko z tego wzgledu w jaki sposob ja opowiadala i jakich slow uzywala. A mianowicie, jej kolezanka z pokoju miala szczurasa, samca wazacego 2 kg! Wygladal on jak "mala", wlochata kulka z czerwonymi oczkami z ledwo wystajacymi szlapkami. Ten szczur sie toczyl nie chodzil! Kolezanka sie chwalila co szczurek dostaje do jedzonka: Na malym spodeczku dostawal ziemniaczki, suroweczke, kawalek mieska i sosik :o Szczur podobno jak od swieta dostal sucha karme to biedny nie wiedzial co z nia zrobic... Pewnego dnia chcial wysc z klatki transportowej (z wyjsciem u sufitu), zlapal sie szlapkami pretow, chcial sie podciagnac, niestety nie dal rady... Spadl na plecki i tak zostal bo dostal zawalu na miejscu :-\
Tak wiec dietka dla naszych kochanych grubciow :)
sierściuchy: Sylwek i Luna
Za TM: Mysiorka (09.'10~9.06.'12), Yuki (17.03.'11~27.07.'12), Buba (17.04.'11~12.11.'12) :-(
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: gosja1 »

Ja mam w takim razie dwa wielkie egzemplarze.

Jeden 550 g. I to jest przykład, że można przy takiej wadze nie mieć ani grama tłuszczyku. Teraz cały czas choruje i nie wiem, ile ważył, zanim to się zaczęło - na pewno troszkę więcej, ale obecnie można wyczuć kości. Przy drugim szczurze jest "malutki".

Drugi - przy ostatnim ważeniu 1050 g (przyznaję, jest gruby). Co ciekawsze, póki co jest o wiele zdrowszy od mniejszego... Tj. właściwie nic mu nie dolega. Wydaje mi się, że ma kiepską przemianę materii, a przy tym bzika na punkcie jedzenia, ale teraz staram się coraz bardziej zwracać na niego uwagę. Wyciągam go co jakiś czas z klatki i zmuszam do ruchu. Gdy widzę, że ZNOWU idzie jeść, to też go zabieram. Przy tym wszystkim jeszcze strasznie dużo pije - potrafi przez kilka minut nie odchodzić od poidła, więc czasem po takiej sesji picia robi się z niego jeszcze większa kula. Mniejszego dokarmiam poza klatką i uważam, żeby nie szeleścić i nie tłuc się, bo drugi zaraz przybiega. Ma strasznie dużo siły i wszystko taranuje, więc jeśli zostawię małemu choć odrobinę jedzenia to zawsze mu to zje, ale teraz nie może do tego dość, choćby dlatego, że mały w jedzeniu dostaje leki. Ja myślę, że on wyglądałby dobrze już nawet przy 800 g, ponieważ jest bardzo długi. W każdym razie wcale nietrudno było go doprowadzić do takiej wagi, pomimo zdrowego rozsądku i zdrowego podejścia. Był nawet etap, że mniejszy był bardziej żarłoczny, a mimo tego to duży tył i tutaj niestety chyba potwierdza się moja teoria o słabej przemianie materii. Nie bardzo wiem, co z tym zrobić. Przy następnej wizycie u weterynarza sprawdzę jeszcze na ile moje starania odchudzające były skuteczne... A może zrobić mu szelki i chodzić z nim po mieszkaniu?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
lillyin
Posty: 41
Rejestracja: śr gru 03, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: lillyin »

Malachit pisze:Z
Jak ja słyszę, że szczur dostał kawałek czekolady, albo jak ktoś do mnie przychodzi i uważa, że jestem zła i niedobra, bo nie chcę się ze szczurami chociaż kawałkiem słodyczy podzielić...
O matko kochana! Ja bym się wręcz bała jakiemukolwiek zwierzęciu dać choćby kawałek czekolady... Normalnie brak mi słów. Popieram apel rękami i nogami. Nawet sama się zastanawiam, czy moja Mila nie jest za gruba. ona w sumie cała jest "duża", raczej w typie takiego mięśniaka, ale i tak spojrzę na nią krytycznym okiem. Dlaczego ludzie robią krzywdę zwierzakom, które niby kochają? Fakt, trzeba uświadamiać...
Ze mną: Mila, Inka, Lilka, Zara, Nina :*
Za TM: Norek, Czesiek, Flanek, Wanda :*

Życie z pasją - http://hobbylandia.pl
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: gosja1 »

Właśnie najlepsze jest to, że tak naprawdę szczura można uszczęśliwić czymkolwiek. Zamiast dawać wiele kalorycznych rzeczy, można im dać kawałek jakiejś zieleniny i będą tak samo zadowolone, że dostały smakołyk.
Tyle, że większość ludzi jest zdziwiona, ze szczur nie może jeść wszystkiego. Moja koleżanka pcha ogonom do klatki ciastka albo notorycznie jedzenie dla psów. Szczury może nie są duże, ale są strasznie otłuszczone. Moje szybko urosły większe, ale widziałam, że są umięśnione, zwinne... A szczury koleżanki to takie klocki. Smutne.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
lillyin
Posty: 41
Rejestracja: śr gru 03, 2008 7:10 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: lillyin »

No bo ja mam takie wrażenie, że niektórzy nie rozróżniają zwierzęcia i człowieka, poważnie. Widzę to np. po mojej mamie i jej zachowaniu w stosunku do psa. Wiecznie tylko a może Fuksio chce ciasteczko? Chodź Fuksiu to coś dobrego dostaniesz. Gada z nim zupełnie jak z dzieckiem. Ja też mu czasem podrzucam, ale przynajmniej owoce ;) Ja wiem, że pies a szczur to co innego, ale fakt, że szczura zadowoli warzywo, ale niektórzy mają takie przekonanie, że ogonki swój gust mają i degustują w żarciu niczym pani Gessler, przez co podtykają im słodkości i inne rzeczy, które sami uważają za smaczne, wykwintne, pyszne czy co tam jeszcze wymyślą. No a jednak szczur takiego smaku jak człowiek nie ma, więc po co to wtykanie łakoci? Dla ogona łakociem jest już kora z drzewa albo owoce leśne, a nie jak dla nas czekolada. Myślę, że trzeba uświadamiać, że ogólnie szczurasy nie mają takiego smaku jak ludzie i de facto jedzą to, co im się daję (no z małymi wyjątkami, bo czasem też może im coś bardziej lub mniej przypasować).
Ze mną: Mila, Inka, Lilka, Zara, Nina :*
Za TM: Norek, Czesiek, Flanek, Wanda :*

Życie z pasją - http://hobbylandia.pl
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: Bandziornooo »

Wiecznie tylko a może Fuksio chce ciasteczko? Chodź Fuksiu to coś dobrego dostaniesz. Gada z nim zupełnie jak z dzieckiem.

ahahaha skąd ja to znam?
albo babcie których psy często sa karmiona kartoflami z obiadu i zupą a brzuchem czołgaja po ziemi..
U mnie Szeregowy jest moim zdaniem gruby bo wazy trochę ponad 500gram, jednak jest on też zwinny, skoczny i szybki, nie ma problemu z chodzeniem po klatce..ale dietka by mu sie przydala, bo zre wszystko co sie napatoczy na jego drodze :)
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
tomek1410r
Posty: 19
Rejestracja: wt lut 07, 2012 9:28 am

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: tomek1410r »

czy jajko na twardo
jest wysokokaloryczne?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

Post autor: noovaa »

Nie, jajko to głównie białko. Żółtko ma dużo cholesterolu ( choć czytałam gdzieś że nie jest on - ten z jajka - szkodliwy dla ludzi ). Jak najbardziej od czasu do czasu można szczurkom zaserwować ;)
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
ODPOWIEDZ

Wróć do „Karmienie”