Strona 1 z 1

Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: śr cze 20, 2012 1:58 pm
autor: Rosetta
Witam,pewnie wprowadzam bałagan,może ten wątek już był. Mamy problem, 4 dni temu czyściłam dno klatki, wszystko było w porządku, dziś zmieniałam podłoże używam jak zwykle (pigwy,grubych trot i trochę suszonej trawy) i okazało się,że w miejscu,w którym moje szczurzyce się zawsze załatwiają było pełno małych,brązowych dł 1 cm robali. Wcześniej nie zauważyłam ani jednego, dzis było ich sporo. Nie wiem czy są to ich pasożyty i skąd mogły się wziąć czy może jest prawdopodobne aby jakieś dziadostwo zalęgło się z zewnątrz ? Wieczorem jedziemy do weta z całą klatką,jeśli to od nich to na pewno znajdą się jakieś w kale,ale jeśli nie to skąd się tam wzięły ? Ostatnie dni były upalne, szczurki zostawiały resztki pokarmu ale niepokojące jest to,że cała masa robali była dokładnie w miejscu,w którym zawsze są odchody. Piszcie jeśli coś wiecie, pozdrawiam

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: śr cze 20, 2012 2:16 pm
autor: kleopati
Najprawdopodobniej to pasożyty z kału. Najlepiej przygotuj weterynarzowi np w pojemniku na mocz kupy szczurów żeby poszły do analizy. Jeżeli kupy są jeszcze dodatkowo luźne to prawie na bank to pasożyty. Mogą one powodować niedrożność pokarmową więc czym prędziej do weta.

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: śr cze 20, 2012 2:22 pm
autor: Rosetta
Wet przykazał przyjechać z całym spodem od klatki,wiec pakuję wszystko i jedziemy wieczorem. Zastanawiam się czy pasożyty z kału mogą być az tak aktywne jak te robale, wiły się jak cholera. Pytanie skąd się wzięły ? pokramu nie zmienialiśmy,choć ostatnio dostały dwie nowe kolby,może z tego...

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: śr cze 20, 2012 8:57 pm
autor: Rosetta
Wet nie stwierdziła aby robaki pochodziły od szczurzyc. Nie pojawiały sie na kale ale pod pigwą, były brązowe i pojawiły się tylko raz. Przez cały dzień odchody były twarde, nie było żadnego robaka. Prawdopodobnie były już w pakiecie jako larwy w trawie którą wsypałam do klatki. Wet dodała,że w tym okresie często zdarzają się króliczy pacjenci z podobnymi robalami w klatkach,więc można przypuszczać,że to trawa. Będziemy jednak obserwować,jeśli robale powrócą to znaczy,że byliśmy w błędzie i trzeba będzie podawać leki. Oby nie, trawa out.

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: czw cze 21, 2012 8:21 am
autor: kleopati
O to dobrze:) Ja nie używam sianka ani trocin właśnie dlatego że są w nich różne świnstwa. Mój Ozzi złapał wszoły z sianka:/

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: pt cze 22, 2012 8:44 pm
autor: Rosetta
Drugi dzień i jest czysto, na 100 % robaki były z siana. Teraz wszystko wydaje się jasne, najlepsze warunki do rozwoju miały tam gdzie wilgoć i pożywienie ( z odchodów). Teraz każdego dnia przeczesujemy ten fragment podłoża, sprawdzając prewencyjnie czy nic się nie wije,jest czystka. Nigdy więcej trawy i siana :)

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: pt cze 22, 2012 9:10 pm
autor: Agusta
Siano i niskiej jakości troćki (np. Animals lub Vitapol) zawierać mogą różnie świństwa, najlepiej stosuj samą pigwę lub jakiś żwirek. Albo trociny Chipsi.

Re: Robaki w klatce - larwy z zewnątrz czy pasożyty ??

: pt cze 29, 2012 2:19 pm
autor: Rosetta
Tak zdecydowanie pigwa i eko żwirek są najlepsze. Rozmawiałam też z właścicielką lokalnego zoologa ( u której właśnie nabyłam to siano z larwami). Powiedziała,że i tak na miarę ich możliwości mają względnie dobry wybór,ponieważ kupują mało i starają się sprawdzać troty już w hurtowni, natomiast mówiła,że często duże zoologi kupują paletowo i tam nikt niczego nie ogląda. Poza tym hurtownie nie dbają o dobre warunki przechowywania, siano trzymane jest w wilgoci magazynu i stąd często się lęgną różne dziady. Oczywiście nie obarczam ich winą za to siano bo larwy mogły nie być widoczne ( sama ich nie widziałam układając siano w klatce). Na podsumowanie, żwirek i pigwa wydają się chyba najbezpieczniejsze :)