szczury.org

CZEŚĆ dostałem od kolegi szczura w sobotę miałem go na barkach głaskałem go normalnie bo w szkole mieliśmy pets piknik i kolega go przyniósł a w poniedziałek go dostałem i szczur chce wyjść z klatki ale nie jestem pewien , bo jeszcze może nie znań mojego zapachu nie nie wiem czy jak go będę go chciał go wziąść na ręce czy mnie nie ugryzie i nie ucieknie



PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ

CZEŚĆ dostałem od kolegi szczura w sobotę miałem go na barkach głaskałem go normalnie bo w szkole mieliśmy pets piknik i kolega go przyniósł a w poniedziałek go dostałem mam go 1 dzień i szczur chce wyjść z klatki ale nie jestem pewien , bo jeszcze może nie znań mojego zapachu nie nie wiem czy jak go będę go chciał go wziąść na ręce czy mnie nie ugryzie i nie ucieknie



PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDŹ

Czy miałeś już kiedyś szczura i masz jakiekolwiek pojęcie o ich zachowaniu? I nie rozumiem dlaczego w tytule jest napisane dominator. Szczurek pewnie jest ciekawy, nowe otoczenie, nowe zapachy, jeżeli tak się boisz go wypuścić to daj mu swoja jakaś starą bluzę do klatki żeby się oswoił z Twoim zapachem, kiedyś go będziesz musiał wypuścić. Możesz założyć skórzane rękawiczki jak go będziesz brał pierwszy raz i obawiasz się że pogryzie Na tym forum jest dużo informacji, poszukaj a znajdziesz. I mam nadzieje że wiesz również że szczury są zwierzętami silnie stadnymi i potrzebują towarzystwa.

tak mam tera 2 szczury ale jeden jest z zeologa i ucieka gryzie i nie daje się brać na ręce czyli nie mam pojęcia o ich zachowaniu

Po pierwsze szczurów nie bierze się z zoologa ponieważ są źle traktowane, obciążone wadami genetycznymi z chowu wtórnego, zaszczute i nieufne dlatego pewnie się tak zachowuje. Szczur to nie zabawka która od razu Ci zaufa i będzie wchodził na ręce i dawał się głaskać zwłaszcza jeżeli jest z zoologa, mają różne charaktery. Musisz być cierpliwy, staraj się go zachęcić do siebie jakimiś przekąskami, puszczaj na wybiegi niech się przyzwyczają do otoczenia. Poczytaj dział zachowania i nawyki.

jak brałem tego młodszego to nie wiedzialem że nie bierze się zeologa ale naszczęście ten dominator nie jest zeologa myśle że jutro wezme go na ręce a jak nie jutro to po jutrze na 100% WIELIE DZIĘKI ZA RADY

auditoredafirenze pisze:jak brałem tego młodszego to nie wiedzialem że nie bierze się zeologa ale naszczęście ten dominator nie jest zeologa myśle że jutro wezme go na ręce a jak nie jutro to po jutrze na 100% WIELIE DZIĘKI ZA RADY

Przepraszam za offtop, ale muszę: co to jest zeolog? ;]

też się zastanawiałam ;P

auditoredafirenze pisze:CZEŚĆ dostałem od kolegi szczura w sobotę miałem go na barkach głaskałem go normalnie bo w szkole mieliśmy pets piknik i kolega go przyniósł a w poniedziałek go dostałem mam go 1 dzień i szczur chce wyjść z klatki ale nie jestem pewien , bo jeszcze może nie znań mojego zapachu nie nie wiem czy jak go będę go chciał go wziąść na ręce czy mnie nie ugryzie i nie ucieknie

Pamiętaj, po pierwsze nic na siłę. Ja na początku stawiałam klatkę swojego szczurka na łóżku, wtedy mógł sobie wyjść, poznać nowe miejsce i oswoić się z otoczeniem. Dopiero po jakimś czasie zaczęłam go brać na ręce (początkowo przez rękawy od bluzy bo bałam się, że możne mnie ugryźć ze strachu). A teraz już jest normalnie oswojony, pozwala się wyciągać z klatki i sam domaga się żeby zwrócić na niego uwagę i pobawić się z nim. Powoli i spokojnie a na pewno też oswoisz swojego szczurka
Życzę powodzenia

kleopati pisze:Po pierwsze szczurów nie bierze się z zoologa ponieważ są źle traktowane, obciążone wadami genetycznymi z chowu wtórnego, zaszczute i nieufne dlatego pewnie się tak zachowuje. Szczur to nie zabawka która od razu Ci zaufa i będzie wchodził na ręce i dawał się głaskać zwłaszcza jeżeli jest z zoologa, mają różne charaktery. Musisz być cierpliwy, staraj się go zachęcić do siebie jakimiś przekąskami, puszczaj na wybiegi niech się przyzwyczają do otoczenia. Poczytaj dział zachowania i nawyki.

Kleopati nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź. Zapewne skoro udzielasz się na tym forum to masz swojego szczura/szczury i jesteś miłośniczka zwierząt, więc dlaczego piszesz że nie bierze się szczurów ze sklepu zoologicznego bo są źle traktowane? Chyba tym bardziej powinno się je wykupować żeby temu zapobiec i żeby nie męczyły się w sklepie. Szczury z zoologa maja rożnie charaktery? Hmmm a czy wszystkie szczury od osób prywatnych mają taki sam charakter, każdy jest ,,łatwy" do oswojenia?

Branie szczurów z zoologa napędza błędne koło, skoro szczury w sklepach się sprzedają to będą ich mnożyć jeszcze więcej. Poczytaj na forum o takich hodowlach do zoologów, o tym dlaczego nie należy brać szczurów z zoologa. A o charakterze to chodziło mi ogólnie, że każdy szczur ma inny charakter, tylko jakoś niezgrabnie to napisałam.

Kleopati ma wiele racji , ale jest coraz lepiej zyzio kilka razy dziennie chodzi sobie po pokoju i po rzedpokoju czasami poliże a czasami leciuteńko podgryzie ale w innym dziale " Podgryzanie " napisali , że to oznaka sympatii

DZIĘKUJE ZA MIŁE RADY

Zaczepia Cię;P To nie tak że uważam szczury z zoologa za coś złego, jakbym mogła to wziełabym je wszystkie wymiziała i dała najwspanialszy domek, serce mi pęka jak idę kupić karmę do zoologa, staram się nie patrzeć na szczurki i jak najszybciej do kasy, bo wiem że jak kupie tego to będzie następny za parę dni tam siedział. Smutne ale taka prawda.

Tyle , że zyzio nie jest z zeologa ten drugi młodszy jest z zeologa

Ten młody ma już ponad rok i gryzie nie da się go wyciągnąć , a z zyzio jest z hodowli