szczury.org

Ostatnio pomyślałem czy może zamienić by wode na na przykład witaminy - takie z musującej tabletki, albo jakiś sok naturalny owocowy. Dobry pomysł czy tego nie robić?

Musujące witaminy odpadają, szczurki nie mają odruchu wymiotnego, więc i nie mogą bekać. Soki za to są zazwyczaj z cukrem/innymi świństwami, a nawet jeśli nie, to zbyt często podawane mogłyby doprowadzić do rozwolnienia. Jeśli karmisz ogonki odpowiednio -sucha karma dobrej firmy [http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=34608; http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=302; http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=1361] oraz dostają warzywka, owocki itd. nie musisz ich dodatkowo wspomagać witaminami. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba (maluch przeziębiony, lub np. ja daję zawsze nowym szkrabom przez pierwszy tydzień u mnie) Vibovit Baby lub Junior - sypię się go bodajże 1/8 saszetki poidła/miski z wodą.

Okej, dzięki.

W naturze szczury piją wodę i powinny do wody mieć dostęp non stop. Dodatkowo, w drugim poidełku możesz herbatki dawać nie słodzone: miętową, rumiankową, zieloną, b. słabą czarną. Moje lubią i chętnie piją, ale czysta woda musi być zawsze.

Ja mam jedno poidło specjalnie na "smakołyki". Jest w nim albo woda z vibovitem, albo leję tam sok firmy słoneczna tłocznia, trochę rozcieńczony z wodą. Uwielbiają go i zawsze wypijają więcej z tego poidła niż dwóch pozostałych..

Ja moim czasami daję małe poidełko z odrobiną miodu jako usmaczniacz, szybko wypijają - ale idealnie trzeba domyć potem poidełko po słodkościach.

Moje uwielbiają herbatę: czarną, owocową, rumianek, koperek... ale tylko z mojej szklanki, w miseczce czy poidełku - "pfff, sama sobie wypij". Czasami im nalewam soczku (zawsze patrze na skład soku kiedy kupuje dla siebie, więc mam pewność, że nie jest słodzony i konserwowany chemią), popiją i zostawią.

Pamiętaj, że szczurków nie wolno poić alkoholem, napojami gazowanymi, mlekiem i napojami zawierającymi kofeinę (niektóre herbaty!). Ja swoim pociechom serwuję przegotowaną wodę. Słyszałam też od studenta medycyny, że on swoim zapewnia stały dostęp do niegazowanej wody mineralnej. Ogólnie chyba wszystko czego szczurom nie wolno jeść/pić jest wypisane tutaj:
http://img19.imageshack.us/img19/2939/n ... acszcz.png
Pozwolę sobie przytoczyć "litanię" rzeczy nie nadających się do picia dla szczurów:

* alkohol
* napoje gazowane - duża zawartość cukru i sztucznych barwników;
* kofeina (kawa, niektóre herbaty, cola) - podczas badań nad płodami szczurów, którym podawano kofeinę, zaobserwowano m. in. wysoki wskaźnik poronień, kalectwo, obrzęk, opóźnienie procesu formowania się kości i tworzenia ciałek krwi, krwotoki podskórne, powikłania porodowe, powikłania w pracy nerek, zmniejszoną wagę mózgu i wątroby;
* mleko - szczury nie trawią zawartej w nim laktozy (cukru w mleku);

Ja czytałam gdzieś, że mineralnej szczurkom nie powinno się dawać.

Też mi się tak wydaje, ja daję mama i ja, jak nie ma w sklepie to cisowiankę, czyli źródlane.

Niezbędna jest woda, ale czasami można szczurkom podać małe "co nieco". Uwielbiają różne słodkości. Kiedyś nawet wypiły cały sok zagęszczany z odrobiną wody. Coś w stylu soku "PAOLA". Ale ja tam daję im soczki roboty mojej babci, bo są o niebo leprze... Mniaaaam !

Cisowianka? Źródlana? przecież to woda mineralna co Ty za głupoty piszesz

Ogólnie, w naturze szczury do mineralnej dostępu raczej nie mają. Nawet jeśli nie szkodzi, zdecydowanie nie jest im niezbędna. A tak po za tym, osobiście jestem święcie przekonana że wszelki "dobrobyt" jaki niesie za sobą woda butelkowa jest jedynie reklamą, mającą na celu ogłupienie i wyłudzenie od klienta pieniędzy.

Szczury powinny mieć stały dostęp do świeżej wody. Ja swoim daję przegotowaną kranówę. Po za tym w drugim poidle można urozmaicać im picie, dodając odrobinę miodu, witaminy raz na czas ( vibovit ), herbatę ( mięta, rumianek, zielona - nie za mocne ). Soków nie daję, też nigdy nie wiemy na pewno z czego dokładnie się składają i czy były odpowiednio przechowywane. Często daję moim kompot jabłkowy niesłodzony.

noovaa pisze:...A tak po za tym, osobiście jestem święcie przekonana że wszelki "dobrobyt" jaki niesie za sobą woda butelkowa jest jedynie reklamą, mającą na celu ogłupienie i wyłudzenie od klienta pieniędzy....

Taki mały offtop (przepraszam ^^): święta racja! ;]