szczury.org

Cześc, dla mnie to przykra wiadomość i chciałabym abyście mi pomogli.Charlie i Timmy (2 samce dumbo) to moje 3 miesięczne maleństwa.Miałam dużo gryzoni jednak ostatnio padło na szczurki dumbo, dużo poczytalam i sie dowiedzialam i nabyłam( żałuje, ze nie adoptowalam, ale o tym może kiedy indziej).Okazało się, że moj ojciec ma uczulenie.. Objawy dopiero od tygodnia bo czasem tak bywa z alergią, ma straszne duszności oczy łzawią itp.. Jednym słowem męczy się.. Do tego ma cukrzycę i nie chce go narażac na wiecej nieprzyjemności. Jest mi strasznie smutno z tego powodu i jestem załamana, ale nie mam wyjścia bo zdrowie taty najważniejsze (.. Czy ktoś z Opola by je przejął? Lub chociaż z woj. opolskiego ( dowóz u mnie to nie problem) Oddaje je za darmo pod warunkiem, że opiekun jest odpowiedzialny i da im tyle ciepła co ja.Szczurki są zdrowe, byłam u weterynarza na kontroli 2 tyg temu i powiedział, że wszystko jest ok. Proszę was bardzo o pomoc.Mogę też sprzedać klatkę i akcesoria.Jeszcze raz was proszę abyście popytali znajomych co się znają na tych wspanialych gryzoniach i mi pomogli..;( kontakt : 609-004-525 (jeśli nie odbiore to napisać sms)

Charlie piękność chodząca Na bank znajdą kochający domek.. Możesz spróbować z DT, żeby się tata nie męczył..

Myśleliśmy, że to alergia na pyłki (chociaż nigdy nie miał), ale tato wybral sie do alergologa i alergia na mocz szczurków.. Mam nadzieje, że znajdą kochany domek + szczurki oddaje tylko razem, bo to bracia i nawet jak ktoś już ma szczurki to chcę żeby były razem.

Możesz spróbować ich wykastrować...

Gdyby były wykastrowane, to choćby dt mogłabym im dać. Pełnojajeczne nie wchodzą w gre

Piękni są, oby szybko dobry domek znaleźli.

Nina, gdyby były wykastrowane to dałabym DS, bo obecnie tylko kastratami mogę się doszczurzać (planuję w przyszłości samcze stadko, a w tym momencie mam samice+kastrat, no i na samice nie mam zgody - guzy)

Jakby były kastrowane to u mnie by pewnie na wieczny dt zostały
Mama uwielbia dumbo, więc by sie zakochała.
A ja sie musze podrostkami doszczurzać, bo mam klatke z 2cm odstępem

Ich klatkę sprzedam, mam nadzieje, że tu znajdą domek bo wystawilam je też na tablica.pl i zglosilo sie o dziwo z 10 osob, ale pozniej zdalam sobie sprawe, że nie ufam ludziom z takich stron bo kto wie czy by nie poszły na pokarm ..

+ Dziś przeprowadziliśmy z chłopakiem szczurki do jego domu dla zdrowia taty, ale jego rodzice nie przepadaja za ogonkami i trzeba im znalesc staly domek pomozcie..

Ale gdybyś je wykastrowała nie musiałabyś ich oddawać....

Nie mial by tato uczulenia?

Ja próbuję adoptować dwie samiczki z Opola (W schronisku dla Psów było ogłoszenie o malutkich szczurkach do adopcji), ale o samcach szczerze powiem nie myślałem, bo do tej pory miałem z nimi problemy . No i jeszcze nigdy nie miałem dwóch szczurków a jedynie jednego. Nie miałaś z nimi żadnych problemów typu agresja itp?

Objawy na pewno by ustąpiły w dużym stopniu. Poszukaj- na forum na pewno są o tym informacje.

Ricci - Mam je odkąd ukonczyly 4 tygodnie i są bracmi wiec miedzy nimi agresji nie ma, do mnie też. Wręcz kochają mnie i spią mi na kolanach, sa urocze - nie chce sie ich oddawac, ale to dla taty dobra..

przemyśl kastrację dodatkowo codziennie sprzątaj, wymieniaj szmatki, myj półeczki, przesiewaj kuwetkę, a wtedy powinno być ok i nie będziesz musiała ich oddawać.