szczury.org

do oddania 2 dziewczyny urodzone w styczniu 2011. wyglądają identycznie jak ojciec:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=31061&start=30
są to dumbo russian blue.
oraz 3 samiczki rex urodzone 20 kwietnia tego roku. tak wyglądały zanim do mnie trafiły.

aktualne zdjęcia jutro.
oddaję z powodu wpływu jaki wywarła na mnie śmierć najstarszej Lex. nie jestem w stanie nawet patrzeć na moje szczury. piski doprowadzają mnie do szału. wiem, jestem egoistką ale na chwilę obecną moje samopoczucie jest dla mnie najważniejsze.
proszę bez oceniania, tylko poważne oferty.

A jak charakterowo z dziewczynami?

zdecydowałam że muszę oddać chociaż część. nie chcę już hodować szczurów.
blutowe bliźniaczki dają się bez problemu trzymać na rękach, lubią głaskanie, raczej boją się otwartych przestrzeni. jeszcze nie odkryły podłogi a puszczone na łóżko natychmiast uciekają na półki biurka. są dość duże. w wolnej chwili je zważę ale ciałko mają po tatuśku Franku. nie niszczą sprzętów!
maluchy mogą iść osobno pod warunkiem że do stada w którym są szczurki podobne wiekowo. maluszki od małego były dużo noszone na rękach. w klatce nie uciekają, dają się łatwo wyciągać. lubią przesiadywać na ramieniu. nie były uczone siedzenia pod ubraniem! było to dla mnie ważne bo moja skóra kiepsko znosi zadrapania. nawet nie próbują wchodzić pod bluzkę. czasem rękaw lub kaptur. Nita miała u poprzedniego właściciela problem z ropiejącym oczkiem, potem u mnie lekko się powieka zaróżowiła ale od tej pory jest ok.
przepraszam za jakość zdjęć ale aparat jest beznadziejny a i szczury ruchliwe.
Ashna. champagne, chyba husky. rex




Drela. mink. kapturek z łatą na boku. rex



Nita. powder blue. kaptur. rex.



Milka. dumbo. russian blue. irish.



Tea. russian blue. dumbo. berkshire.




bliźniaczki trochę już rudzieją na tyłkach. na oczkach trochę porfiryny ale to nic dziwnego, straciły alfę..

up

Ale piękne okazy! Brać ludziska, brać takie cudeńka!

Są jeszcze do adopcji?
Tea *.*

Dzieci mojego Franka jakoś nie mają szczęścia... 2 zmieniły dom, teraz kolejne 2... do tego kilka już za TM... przykre...

nadal aktualne! jestem teraz zabiegana ale na każdego priva odpowiem! jak już wspominałam, potrzebuję choćby zmniejszyć stado. jeżeli maluchy pójdą do nowych domków, starsze mogą zostać. i tak pewnie maluchy mają większe szanse..

up! up! Tea ma potencjalny DS. szukamy domku szczególnie dla Milki! jeżeli go nie znajdzie to Tea nigdzie nie pojedzie. Milk nie może zostać z dziećmi sama. dla mnie zbytnia różnica wieku. być może uda się też dać maluszki razem do nowego domku. tylko ta nieszczęsna Mila..

a nie uważasz że już sam nowy dom dla starszych będzie wystarczającą traumą, a tu do tego jeszcze rozdzielenie sióstr? to już lekka przesada.

nie napisałam że to pewne. to potencjalne domy. możliwe że znajdzie się ktoś kto weźmie siostry razem. w ostateczności bliźniaczki zostaną. nie będę się tu rozpisywać ale lepiej im będzie gdy pójdą do nowego domu.

szczuraki mają wstępnie nowy dom w 5. ale niech jeszcze temat będzie..

szczurasy w nowym domu. do zamknięcia.