Strona 1 z 1

Samica zamiast samca.

: wt lip 24, 2012 10:21 am
autor: Natuu
Mój nowy ogonek po moich obserwacjach wygląda na samiczkę. Pewna pani musiała się pomylić. A pytałam dwa razy dla upewnienia czy to samczyk. Co byście mi doradzili w tej sytuacji? Iść i zamienić na samczyka, gdy jest jeszcze możliwość, czy wykastrować mojego starszego ogonka? Czy samiczka może zastąpić samcowi `kolegę`?

Re: Samica zamiast samca.

: wt lip 24, 2012 11:29 am
autor: xiao-he
Jeśli chcesz mieć co miesiąc (albo nawet częściej) 10 kolejnych "kolegów" to jasne że może :P
Ja bym wykastrowała samczyka, albo wysterylizowała samiczkę - wybór należy do Ciebie :)

Re: Samica zamiast samca.

: wt lip 24, 2012 11:37 am
autor: BlackRat
xiao, ale ona napisała, że
...czy wykastrować mojego starszego ogonka? Czy samiczka może zastąpić samcowi `kolegę`?
, więc raczej chodziło jej o kolegę kastrata ;) Z takiego dzieci mieć nie będzie.
Natuu, właściwie to zrobisz jak uważasz, ale według mnie jest i tu i tu za i przeciw: ja nie oddałabym ogonka do zoologa (ani nigdzie indziej, jeśli już u mnie był jakiś czas - nawet krótki), ale z drugiej strony nie jestem zwolenniczką kastracji bez zagrożenia zdrowia. No i do kastracji musisz znaleźć naprawdę odpowiedniego weta. Tak więc zastanów się, co będzie lepsze, a i może wypowie się ktoś z lepszym pomysłem ;)

Re: Samica zamiast samca.

: wt lip 24, 2012 11:38 am
autor: noovaa
Już pisałam na SB, ale powtórzę wszystko jeszcze raz, dla potomności.

Ja bym ciachnęła chłopaka. Pół roku to idealny wiek ( bo tyle ma samczyk Natuu ) i zapobiegnie to burzy hormonalnej, która niedługo może nastąpić ;). Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił ;)
Samiczki nie oddawaj do zoologa. Zabrałeś ją z piekła, dałeś szansę, niech już tam nie wraca.
I więcej nie kupuj. Wspierasz tym rozmnażanie chorych i krzywdzenie zwierząt dla zysku. Zwierząt do adopcji jest mnóstwo.

Jeśli to samiczka, licz się też z tym, że może być w ciąży. W ciążę może zajść od 5tego tygodnia ... choć szanse jeszcze nie są duże. W takim wypadku, uśpiłabym cały miot w pierwszą dobę życia. Będzie to najlepsze rozwiązanie dla mamy, którą odchowanie młodych kosztowałoby wiele sił i zdrowia, dla ogółu szczurów, które szukają bezskutecznie domów i być może dla maluchów, które po młodej mamie z zoologa mogą się urodzić z różnymi wadami.

Nowy szczurek Natuu jest jeszcze malutki, więc sterylka niestety odpada. Lekarze się po prostu nie podejmą.

Re: Samica zamiast samca.

: wt lip 24, 2012 11:40 am
autor: BlackRat
No i proszę, odezwał się ktoś z lepszym pomysłem ;)

Re: Samica zamiast samca.

: czw lip 26, 2012 11:44 pm
autor: Bratka.a10
noovaa pisze:Już pisałam na SB, ale powtórzę wszystko jeszcze raz, dla potomności.

Ja bym ciachnęła chłopaka. Pół roku to idealny wiek ( bo tyle ma samczyk Natuu ) i zapobiegnie to burzy hormonalnej, która niedługo może nastąpić ;). Po kastracji samiec zachowuje płodność do 8 dni. Ja czekam zawsze 10, bo badania były na niewielką skalę i dla pewności te 2 dni zapasu daje jakby mi się ewenement trafił ;)
Samiczki nie oddawaj do zoologa. Zabrałeś ją z piekła, dałeś szansę, niech już tam nie wraca.
I więcej nie kupuj. Wspierasz tym rozmnażanie chorych i krzywdzenie zwierząt dla zysku. Zwierząt do adopcji jest mnóstwo.

Jeśli to samiczka, licz się też z tym, że może być w ciąży. W ciążę może zajść od 5tego tygodnia ... choć szanse jeszcze nie są duże. W takim wypadku, uśpiłabym cały miot w pierwszą dobę życia. Będzie to najlepsze rozwiązanie dla mamy, którą odchowanie młodych kosztowałoby wiele sił i zdrowia, dla ogółu szczurów, które szukają bezskutecznie domów i być może dla maluchów, które po młodej mamie z zoologa mogą się urodzić z różnymi wadami.

Nowy szczurek Natuu jest jeszcze malutki, więc sterylka niestety odpada. Lekarze się po prostu nie podejmą.
Zgadzam się z tym, zastosuj się do tych rad :)

Re: Samica zamiast samca.

: wt lip 31, 2012 9:13 am
autor: pyfyryfy
Jesteś pewna że to samiczka? Może wrzuć zdjęcia?
Na początku miałam podobny problem z Twixiorem, baba jak nic ;D okazało się, że skubaniec schował jajka :P

Re: Samica zamiast samca.

: pn kwie 15, 2013 9:52 pm
autor: 24aga85
Witam czy pomógł by mi ktoś określić płeć szczurka,jest malutki mam dwa samczyki tego tak bardzo chciała bym zatrzymac ale tak się obawiam że to samiczka,piszę tutaj bo nie chciałam zakładać nowego tematu

http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 32203.jpg/

Re: Samica zamiast samca.

: sob kwie 20, 2013 8:04 pm
autor: xkuubi
24aga85 pisze:Witam czy pomógł by mi ktoś określić płeć szczurka,jest malutki mam dwa samczyki tego tak bardzo chciała bym zatrzymac ale tak się obawiam że to samiczka,piszę tutaj bo nie chciałam zakładać nowego tematu

http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 32203.jpg/
samiczka jak nic :P

Re: Samica zamiast samca.

: ndz kwie 21, 2013 7:33 am
autor: 24aga85
Dziękuję,zostawiłam dziewczynkę :) No cóż będą dwa stadka :P

Re: Samica zamiast samca.

: ndz kwie 21, 2013 10:08 am
autor: xkuubi
Zawsze możesz zrobić jej sterylkę jak podrośnie :3