Strona 1 z 2

Natka

: ndz lis 07, 2004 8:41 am
autor: Monia
wczoraj podjełam decyzje aby uspic moje malenstwo... serce mi pekło... :cry:
szczegóły ostatnich chwil zycia w pogaduchach o temacie "Natka umiera"

Natka

: ndz lis 07, 2004 9:33 am
autor: Lulu
:( [*]

trzymaj sie, obydwie bylyscie bardzo dzielne...

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:03 am
autor: Meggy
wymagało to odwagi i wielkiego daru serca, chcoć teraz się kroi, pomyśl, że przynajmniej Natka już nie cierpi Obrazek

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:15 am
autor: ESTI
Mała kruszynka...:cry: [']

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:25 am
autor: pomarańczowy jelcz
Teraz napewno jest w szczurzym niebie i nie zapomni Ciebie,bo przez smiercia dalas jej mnostwo tego,czego kazdy szczurek potrzebuje najbardziej,czyli milosci... trzymaj sie...bardzo mi przykro [']

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:30 am
autor: Beeata
Przeczytalam watek o Natce .... Wiem ,co teraz przezywasz ,bo sama przeciez tak niedawno przez to przeszlam . Niby czlowiek nie ma wyjscia widzac ,ze zwierzak bardzo cierpi a mimo wszystko jest poczucie winy ,ze sie go uspilo....Nie wiem Monia w co wierzysz ,ale mowi sie ,ze to wlasciciel powinien "odprowadzic" swojego zwierzaczka na druga strone ,lub poprosic swojego "aniola stroza " o przeprowadzenie . I postaraj sie nie rozpaczac za mocno ....dla dobra Natki . Pisze to i rycze ,bo dlugo sie teskni za ogoniastym przyjacielem ... Postaraj sie czyms zajac ,nie rozpamietywac ,nie myslec bo sie wykonczysz dziewczyno .Mocno przytulam Cie ....

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:35 am
autor: WildMoon
Tak mi przykro.. :cry: Trzymaj sie!

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:36 am
autor: sauatka
:( [']

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:43 am
autor: roenna
:cry:

Natka

: ndz lis 07, 2004 10:50 am
autor: Dona
:cry: ['] trzymaj się Monia :*

Natka

: ndz lis 07, 2004 11:52 am
autor: moni
Ściskam mocno.
Trzymaj się.
:(

Natka

: ndz lis 07, 2004 12:35 pm
autor: krwiopij
ja tez przez zto przeszlam, Monia... trzymaj sie... :(

Natka

: ndz lis 07, 2004 1:11 pm
autor: oliwi@
Monia nie mozesz tak myśleć. Naprawde jej pomogłaś - meczyła się, wszystko ją bolało... Naprawde to było i dla Ciebie i przede wszystkim dla niej najlepsze wyjście. 3maj się i przestań proszę sie obwiniać...
[']

Natka

: ndz lis 07, 2004 3:19 pm
autor: sachma
co mam powiedziec....
trzymaj sie .....
:( [*]

Natka

: ndz lis 07, 2004 4:27 pm
autor: Mada
Strasznie mi przykro :(
Trzymaj się...