szczury.org

Cześć. Pytanie jak w tytule, czy szczurasy aby napewno dobrze znoszą podróże? Pytam, bo w połowie sierpnia będę musiała zabrać je ze sobą, kiedy wyjadę w góry. Zostawiłabym je z siostrą, ale ona ma alergię, więc praktycznie nie może mieć z nimi kontaktu, bo zaczyna kichać, kaszleć... Podróż będzie trwała około 1,5h, transporter mam. Więc jak to jest z podróżowaniem ogonków?

Z moimi chłopakami nie ma problemów, zazwyczaj całą drogę przesypiają, więc raczej nie masz się czym martwić

Moje jechały kilka godzin i były bardzo spokojne. Myślę, że nie masz się czym martwić

Nie zapomnij tylko odpowiednio wyposażyć transporter i pilnować maluchy w czasie jazdy - czy nie jest im zbyt gorąco/zimno, czy nie świeci na nie słońce, nie wieje, transporter nie tłucze się po całym samochodzie itp.

Mnie zawsze kiedy czeka wyjazd, mam tzw. klatkę zastępczą na czas podróży. Dużą klatkę z wyposażeniem chowam do bagażnika, natomiast mniejszą klatkę (nie taką malutką) mam na kolanach. Mają tam poidełka i karmę... Ale i tak śpią cały czas.

Moje ogonki ostatnio jechały 8 godzin do Niemiec i nic im nie było... Tyle, że my mamy duży samochód i cała ich klatka weszła - dodatkowo była "ubezpieczona" tak, że nie walała się po aucie tylko stała w jednym miejscu.

Bratka.a10, a to czym można tak ubezpieczyć klatkę? Bo ja to zawsze musiałam trzymać transportową klatkę na kolanach, nie ukrywam...

Nie wiem czy u Ciebie się tak da ale u mnie jest idealna przestrzeń między fotelem z przodu a fotelami z tyłu - klatka idealnie tam wchodzi i jest git

Czyli kładziesz klatkę na podłodze pomiędzy przednimi siedzeniami a tylnymi? No to u mnie odpada... Kurcze, mamy duży terenowy samochód w którym jest dużo miejsca... Aż ZA dużo... No cóż, małe jest piękne...I PRAKTYCZNE!

A propost transportu chciałam się zapytać w co włożyć czy owinąć transporter, lub co włożyć do środka żeby ogonek nie zmarzł przewożony w zimę

Dobrze jest włożyć dużo ciepłych szmatek, np. coś z polaru