Strona 1 z 1

Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: wt sie 14, 2012 2:37 pm
autor: adek
Tyle już jesteśmy na tym forum, a nadal nie założyłam dzieciom wątku. Tak więc... Przedstawiam moje szczurasy. ;D ;D
Niestety, są z zoologa, bo wtedy nie miałam pojęcia, z czym to się wiąże.
Kupiłam je 28stycznia ubiegłego roku.
W nocy z 1 na 2 lipca 2012r uśpiłam jedną z moich ukochanych szczurzyc. Borykała się z zwyrodnieniem rdzenia kręgowego, które początkowo zostało zdiagnozowane po prostu jako niedowład, jednak potem powróciło z wiele razy większą siłą, doszło do tego przekrzywienie główki. Dostała kilka sterydów, potem próbowałam leczyć ją gentą. Niestety, nie reagowała na nią. Następnego dnia leżała w jednym miejscu, przewracała się nawet leżąc, nie jadła, nie piła. Wrak szczura. Postanowiłam skrócić jej to cierpienie.
Nestunia już od początku(na zdjęciu 3dni po kupnie) była moją ulubienicą, choć nie faworyzowałam żadnej ze szczurzyc. Nestunia po prostu bardziej garnęła się do rąk... i pod bluzę. : )

Obrazek

Obrazek

Tak się rzucałyśmy na żarcie!

Obrazek

Obrazek

Veni, rzekomo siostra Nestuni, chociaż w żaden sposób nie mogę tego potwierdzić, zimą 3 razy łapała przeziębienie. Niedawno pojawił jej się guz, tak na boku, po prawej stronie, za przednią łapką. Operacja się udała! ; )

Obrazek

Obrazek

Tutaj widać guza przed wycięciem.
Obrazek

Tuż po operacji.
Obrazek

Teraz szczurzyca ma coraz więcej futerka, szwy zostały zdjęte w ubiegłym tygodniu :)

To dorzucam jeszcze kilka zdjęć szczurzyc razem :

Pierwsze chwile z domkami od Nietoperrr(serdecznie polecam, cieplutkie, wytrzymałe i szczury je kochają! ;D)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Buuuuzi : D
Obrazek



Dziękujemy za uwagę!:)

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: wt sie 14, 2012 9:24 pm
autor: alinak
Co za slodziaki ::) szkoda Malej te okropne chorobska :( ale teraz to chyba powinnas pomyslec o adopcji kolezanki dla Nesti? ;)

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 10:48 am
autor: Venice
Oj, znam dobrze to włażenie pod bluzki... ::) Znam jeszcze gryzienie butów, kradzieże.... :P Świetne ogonki!

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:35 am
autor: adek
Dla Veni. Niestety, rodzice na kolejne szczurasy się nie zgadzają, a i ja bardzo przeżywam odejście każdego zwierzaka.
Myślałam nad oddaniem jej koleżance, ale to dosyć duży problem, bo moja szczurzyca, delikatnie mówiąc, ma ostry temperament i prycha nawet przez klatkę na szczury koleżanki. Wolałabym ją połączyć z młodymi, bo aktualnie szczurzyca ma rok i 7 miesięcy, a szczury koleżanki ok. 2-2,5.
Póki co szczurzynia jest ze mną, choć wiem, że nie zapewniam jej towarzystwa - szczur to szczur, no co tu dużo mówić.
Chciałabym dla niej jak najlepiej, ale nie wiem, czy oddanie koleżance to znowu taki dobry pomysł..?

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:38 am
autor: noovaa
Najlepiej by było oddać komuś doświadczonemu, co niejedno łączenie już przetrwał. Tylko biorąc pod uwagę fakt, że te osoby zwykle są przepełnione, to może być problem.

Poczytajcie o łączeniu i spróbujcie z koleżanką. Przez kraty agresja jest bardzo naturalna, łączenie powinno odbywać się na terenie neutralnym, wskazówki w odpowiednim dziale ;)

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:39 am
autor: adek
A co do kradzieży. Też to znam. Nagle z kanapki powiedzmy, 3cm, robi się 1,5 bo każda coś ściągnie, to ja się podzielę i ni ma : D
Jedyne szkody, jakie zrobiły to dosyć porządnie pogryzione obicie pod kanapą, przecięta na pół firanka i rozdarta pufka.
Kradzieże i szkody, ale jak tu ich nie kochać?! ;D ;D

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:40 am
autor: adek
Czytałam o łączeniu, jednak mam obawy, co do stanu psychicznego mojej szczury. Jedną śmierć dosyć dotkliwie przeżyła i nie wiem, czy dobrym pomysłem jest jej dołączenie do starszych szczurzyc, gdzie kolejne śmierci mogą nastąpić..
A z drugiej strony jest u mnie sama, więc to też nie za dobrze.

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:43 am
autor: noovaa
Najgorzej jeśli będzie sama. Wiadomo, lepiej z młodszymi, ale jeśli tak mogłaby mieć koleżanki szybciej .... ?
Możesz spróbować dać ogłoszenie, może akurat ktoś się znajdzie, ale nie czekałabym z decyzją zbyt długo.

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:45 am
autor: adek
No jest miesiąc i jakieś 2 tygodnie bez szczura.
Spróbuję porozmawiać z koleżanką, jednak... będzie mi ciężko się z nią rozstać. :'(

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: śr sie 15, 2012 11:47 am
autor: noovaa
Pamiętaj jedną ważną rzecz. To nie one są dla nas, a my dla nich. Biorąc zwierze, bierzemy za nie odpowiedzialność i powinniśmy robić wszystko, by miało jak najlepsze życie. Dlatego jeśli nie możesz dać jej stada, lepiej dla niej będzie jeśli ją oddasz... choć to jest straszne :(.

Re: Veni i Nesta, czyli co, gdzie, jak i kiedy?

: pt paź 05, 2012 10:27 pm
autor: adek
Ojojoj, zapomniałam napisać. Veni jest już 2 tygodnie w nowym domku(trochę zeszło z załatwieniem transportu, jednak dzięki p.Izabeli i chęci pomocy Agnieszki, szczurzyca teraz już bryka z 2 szczurasami) :D