Tutsi Tutuś Tutulek :(
: wt sie 14, 2012 8:31 pm
Tutsi , znalysmy się nie dlugo bo miesiąć i 10 dni, a zdązyla podbic moje serce w 100 %, kochana delikatna grzeczna szczurcia.
Umarla dziś, wrócilam z pracy , ona na mnie czekala, wskoczyla mi na ramię jak zawsze tak lubila, posiedzialam z nią chwilkę i zapakowalam do transportera by pojechac z nia do weta po poradę. wsiadlysmy do auta .. dziwnie zaczela oddychac powoli mocno boczkami, z 5 razy tak i umarla
nie zdążylam odjechać
poczekala na mnie , wiedziala że musi , wiedziala ze muszę ją poglaskac jeszcze i dac jej buziaka na drogę.
moja Tutsi
[*] leć aniolku mój !
ciężko jest ...
Umarla dziś, wrócilam z pracy , ona na mnie czekala, wskoczyla mi na ramię jak zawsze tak lubila, posiedzialam z nią chwilkę i zapakowalam do transportera by pojechac z nia do weta po poradę. wsiadlysmy do auta .. dziwnie zaczela oddychac powoli mocno boczkami, z 5 razy tak i umarla

nie zdążylam odjechać

poczekala na mnie , wiedziala że musi , wiedziala ze muszę ją poglaskac jeszcze i dac jej buziaka na drogę.
moja Tutsi

ciężko jest ...