Strona 1 z 4

[Białystok / Warszawa] okruszki - cud miód i pomarańcze

: wt sie 14, 2012 10:26 pm
autor: noovaa
Dziś przywlekłam 9 prawie 4ro tygodniowych maluszków. Maluszki były do oddania na karmę ( no tak, każdy wie że wykochane i wypieszczone na karmę idealnie się nadają ::) ). To czwarty z kolei miot mamy, stąd moje podejrzenie że są ciutkę niedożywione.
Maluchy troszkę wystraszone, ale nie ma co się dziwić ... kilka godzin temu jeszcze miały mamę. Są młodziutkie, więc idealna "czysta karta" do oswajania i przekonywania do człowieka i takich tam. ( w tej chwili bawią się z kotem, kot je tyca przez kraty po ogonach ). Urodziły się 19 lipca.

Z oględzin wyszło mi 7 samców i 2 samiczki. Jedna samiczka zostaje u nas, mąż ją chce ::) ( stwierdził że jest taką samą pierdołą jak ja i że chce żeby została ... jak je przekładałam do klatki z transportera, to jakimś cudem ją zostawiłam i siedziała biedna chwile sama jak trusia póki jej tam kot nie wyniuchał :P ).

Nie ciągałam ich po weterynarzach. Nie widać śladów pasożytów, małe są żywe i wyglądają zdrowo. Rodzice w dość dobrych warunkach, również nie wyglądali źle ( po za wycieńczeniem organizmu mamy ).

Najbliższy tydzień będą dopijały mlekiem dla kociąt. Za tydzień będą mogły iść do nowych domów. Waga: 30-34g.
Szczurki przebywają w Białymstoku. Mamy bezproblemowy transport do Warszawy, dalej trzeba szukać.

Osoby chętne proszone są o wysłanie mi na PW odpowiedzi na pytania:

1. Z jakiego jesteś miasta?
2. Ile masz lat?
3. Czy masz już szczury ( ile, jakiej płci )?
4. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
5. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
6. Czym zamierzasz karmić szczurki?
7. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
8. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
9. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
10. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
11. Jak będą wyglądały wybiegi?
12. Czy zamierzasz wypuszczać/wyprowadzać szczury na tereny otwarte ?
13. Czy rodzice / współlokatorzy wiedzą o zamiarze adopcji i zgadzają się na szczury ?
14. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
15. Czy podpiszesz umowę adopcyjną ( w przypadku osób niepełnoletnich umowę podpisuje opiekun prawny )?

Wzór umowy do wglądu przesyłam na maila.

Nie decyduje kolejność zgłoszeń ...

Samiczka:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Samce:
1.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

2.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

3.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

4.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

5.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

6.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

7.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek


A tu na osłodę, samiczka która oczarowała mojego męża i zarazem najmniejsza ze wszystkich: Kropka.
ObrazekObrazekObrazek

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: wt sie 14, 2012 10:52 pm
autor: venom7
noovaa pisze: Z oględzin wyszło mi 7 samców i 2 samiczki. Jedna samiczka zostaje u nas, mąż ją chce ::) ( stwierdził że jest taką samą pierdołą jak ja i że chce żeby została ...
Hehehe, dobre:D
Brać cudeńka:D

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 7:46 am
autor: StasiMalgosia
Male Berriaczki ;D 4 ma nawet identyczną łatke na pupie. Piękne maleństwa, mają takie chwytające za serce spojrzenia.

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 11:33 am
autor: Nakasha
O rety, ile spottedów! Są śliczne, szczególnie panowie nr 1 i 5. :-*

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 11:34 am
autor: noovaa
Mi się najbardziej dwójeczka podoba ;) ... zabija mnie ta połamana kreska na znaczeniu.

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 11:36 am
autor: emi2410
Grrr, a ja tu co chwilę wchodzę i ślinię się do pięknej panieneczki. ::)

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 2:36 pm
autor: Bandziornooo
o boże jakie piekne łachudrzaste pingwiny :D wycałuj i wymiziaj je wszystkie :)

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 3:54 pm
autor: Lilien
Jakie...śliczne!!!...Nie nie mogę miałam już nie wchodzić w ten dział!! Najpierw albinki a teraz czarne kapturki... a u mnie szczurom STOP. Mam nadzieję, że wszystkie znajdą szybko dom :)

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 11:55 pm
autor: xiao-he
Och ta panienka jest cudem natury chyba ::) Kocham ją :-*

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: śr sie 15, 2012 11:56 pm
autor: noovaa
xiao, transport do Krakowa około 26 sierpnia :P Wyrobimy się z formalnościami ?

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: czw sie 16, 2012 12:03 am
autor: xiao-he
Och noovaa, ależ ja nie mogę ::) Rodzicielka dała surowy zakaz, że więcej już nie zniesie, a jak większą klatkę kupię to się wyprowadzi ;D

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: czw sie 16, 2012 7:32 am
autor: Bandziornooo
A znalazłby sie transport do Brzegu / Opola / Wrocławia ? Bo jak tak to byłabym chętna na Pana nr.4 - Skippera :)

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: czw sie 16, 2012 8:14 am
autor: noovaa
Transport do Warszawy by się znalazł, dalej trzeba szukać. Nie za częsty, ale możliwy ;).
Jeśli się zdecydujesz, proszę o PW

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: czw sie 16, 2012 9:39 am
autor: emi2410
Och i do tego transport do Krakowa... ::) noovaa, nie kuś!

Re: [Białystok] 4ro tygodniowe okruszki - cud miód i pomarań

: czw sie 16, 2012 9:49 am
autor: noovaa
Pod koniec sierpnia, do Krakowa będzie wracać moja ciotka, również pod koniec sierpnia możliwe że będzie transport do Wrocławia ( jeszcze nie pewny ).

Powiem tylko, że fajnie by było się do tego czasu zdecydować, szczególnie że póki ważą 30g są bardziej podatne na oswajanie i wychowanie ;) Dobrze by było jakby to nowy właściciel zajął się ich rozwojem psychicznym, bo jak wiadomo po każdej zmianie szczurek się troszeczkę cofa i stresuje ;)

Obiecuję, że do tej pory kostki już będą niewyczuwalne i młodziki nie wystraszą nowych właścicieli ;P