Strona 1 z 1

PADACZKA _ USPIENIE

: śr sie 22, 2012 10:21 am
autor: Aska 1989
POTRZEBUJE SZCZEREJ RADY!!!

Moj sczurek jest najkochanszym najmadrzejszm zwierzatkiem gdy kupilam go rok temu czytalam to forum zdawalam sobie sprawe z chorob ale myslalam ze mojego PINKIEGO dotyczyc nie beda..ale zaczelo sie tydz,temu najprawdpodobniej dostal 1 padaczki<wtedy jescze o tym niewiedzialm> i zlamal lapke myslalam ze to przez nowa klatke ale chyba padaczka...wczoraj na noc dostal druga i SERCE mi se krajalo jak widzialm ze wyje i spadl mi na ziemie ..chodzi o to ze nie moge spac i boje sie ze znow mu sie to stanie jedyny dobry wte do jakiego chodze to DR>LAWENDOWSKA...dzis nie ma czau....do innego nie pojde ma dopiero w przyszlym.tyg a ja niewiem co zrobic nie mam duzo pieniazkw a wem ze t kostuje pozatym z tego co widze bedzie sie meczyl mimo lekarstw co mam zrobic????mylse czasem o uspieniu w domu wszyscu juz maja dsyc tego sczura niewiem...co robic uwazam ze chyb na uspienie za wczesnie ...ale z drugiej strony nie moge patrzec jak dostaje tej padaczki.............

POMOCY!

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: śr sie 22, 2012 11:51 am
autor: noovaa
Zdiagnozowałaś szczura samodzielnie i już chcesz usypiać ? Czegoś takiego jeszcze nie widziałam, mam szczerą nadzieję że to tylko brzmi jak próba pozbycia się problemu.

Umów się z Lewandowską na jutro i tyle.

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: śr sie 22, 2012 12:24 pm
autor: ssylvusia
To chyba jakiś ponury żart... żaden porządny weterynarz, wiedząc, że zwierzęciu grozi śmierć lub jest poważne zagrożenie zdrowia nie mówi, że nie ma czasu na przyjęcie, tylko rzuca wszystko i ratuje malucha. Po prostu weź go i idź do kliniki jak najszybciej. Nie ma możliwości, aby wet Was nie przyjął.

Szczurek chory na padaczkę może żyć, tylko trzeba odpowiednio szybko reagować i leczyć.
Z Twojej wypowiedzi można wywnioskować, że myślisz o uśpieniu, bo wszyscy w domu już mają go dosyć, więc trzeba się pozbyć problemu...

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: śr sie 22, 2012 12:40 pm
autor: Maszka
Padaczkę się leczy, a nie szczura usypia!

Mój Tinto dostawał 2 x dziennie po trzy kropelki Milocardinu. Ataki były rzadsze i spokojniejsze. Możesz też podawać coś uspokajającego, ziołowego - do picia herbatę z melisy, albo przy klatce położyć wacik z kilkoma kropelkami olejku lawendowego. Dodatkowo trochę witamin z grupy B (kompleks) nie zaszkodzi, bo nadmiar i tak zostanie wydalony. Ale lek musi dostać (np. milocardin)!

Klatkę wyposaż w duże hamaki aby przy upadku nic sobie nie zrobił.

Kiedy widzisz, że szczur ma atak, przytrzymaj tak, aby nie uderzył się w nic, albo wyjmij i posiedź z nim na kolanach. Uspokoi się, a po ataku będzie czuł się bezpieczniej.

Jak wyglądają ataki? I jak często je widzisz?
pozatym z tego co widze bedzie sie meczyl mimo lekarstw
A jak to widzisz, skoro nie dostaje leków? Wróżbiarstwo?

Może zastanowisz się nad oddaniem szczura osobie która zajmie się jego leczeniem?

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: śr sie 22, 2012 1:24 pm
autor: Cyklotymia
Ludzie żyją normalnie z padaczką na lekach, więc czemu by szczurowi miała nie być dana szansa leczenia i godnego życia?
Przemyśl to dokładnie i proszę idź do weterynarza ze szczurkiem.

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: pn sie 27, 2012 10:24 pm
autor: Rajuna
Miałam szczura z padaczką po wylewie, te ataki nie są groźne jeśli szczurek jest w parterowej klatce (np królikowej) - u mojego atak trwał od 2 do 30 sekund i potem było ok, chociaż wiem, że może to wylądać różnie. Jeśli chodzisz do Lewandowskiej, to rozumiem, że jesteś z (lub dojeżdżasz do) Krakowa, tak? Jeśli zdecydujesz się go uśpić "bo ma padaczkę" to zadzwoń do mnie (500 655 744), a ja go po prostu zabiorę do siebie.

Re: PADACZKA _ USPIENIE

: pt sie 31, 2012 1:08 am
autor: Mireillka
Zwierze podczas padaczki nie ma świadomości. Po ataku nic z niego nie pamięta.
Miałam kotkę z padaczką która żyła jeszcze 6 lat od wypadku po którym jej dostała, w dodatku odeszła nie z winy padaczki tylko ludzkiej głupoty i chamstwa. Weterynarz opowiadał, że zwierzak nic nie pamięta. Najważniejsze żeby nie tłukł się na podłodze lub na wysokich meblach. Dostawała tabletki uspokajające kiedy widziałam, że zaczyna mieć przed padaczkowe ADHD i czasem udawało się pominąć jeden z regularnych napadów.
O tym, ze traci się świadomość przekonałam się na 100% kiedy napadu dostał kolega. Chociaż wspominam to jako jeden z najstraszniejszych widoków w moim życiu :(