Strona 1 z 1

Nie do końca oswojone na wybiegu?

: ndz sie 26, 2012 11:08 am
autor: szczurki3163
Moje dwie szczurcie są u mnie ze 3 tygodnie i już je puszczałam na wybieg po pokoju ale Luna ciągle ucieka za meble :-\ . Kleo za to ładnie bada teren choć lubi przeciskać się przez pręty i w nocy wyłazić z klatki :D Zawsze jak zakryje szparę Luncia i tak znajdzie dostęp do niej :( Może zostawić niezasłonięte a jak wejdzie to nic nie robić i czekać aż wróci? ??? To taka bojaźliwa szczurcia :( Najwyżej potem bym ją wywabiałą z norki... Już sama nw... bo dawno nie biegały a Luna się tego domaga. Jak i Kleo...

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: ndz sie 26, 2012 11:34 am
autor: iku
jeśli wyjdzie albo wywabisz ją bez problemu, to zostaw (jeśli to nie stanowi dla niej żadnego niebezpieczeństwa), ale jeśli jest tak ciasno, że mogłaby tam utknąć lub cokolwiek mogłoby jej się stać, to lepiej szukać innego sposobu na zamaskowanie tego. można czymś zastawić, można czymś zasłonić, ja szparę za szafą mam zaklejoną grubym kawałkiem tektury, poszukaj na forum, jest trochę tematów jak sobie z tym radzić :)

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: ndz sie 26, 2012 3:56 pm
autor: BlackRat
szczurki3163, jak to dawno nie biegały? Szczurki muszą mieć co dzień wybieg. Tyle razy już było Ci tłumaczone i o oswajaniu, i o innych rzeczach, a Ty nadal to samo....
Zasłoń wejścia za szafę tak, by się nie dało (np. odpowiedniej grubości i długości deską/belką, czy jak Ci koleżanka wyżej napisała) lub po prostu pilnuj cały czas. Moje wchodzą wszędzie, gdzie się da, choć wszystkie wejścia za szafy itd mam zasłonięte, to jednak na szafę da się wejść i ciągle muszę je zdejmować - taki to już urok szczurków.
I powtarzam - one muszą mieć wybieg co dzień - chciałbyś być trzymana w klatce non stop bez możliwości wyjścia poza?

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: ndz sie 26, 2012 4:32 pm
autor: Lilien
Zachowanie na wybiegu nie zależy od oswojenia. Owszem, nie oswojony szczur będzie chował się gdzie tylko może uciekał i nie będzie chciał wyjść. Twoja Luna jest poprostu ciekawska :) Ja w swoim stadku też mam takiego ciekawskiego ogona. Lili po wyjściu z klatki zaraz biegnie za biórko albo pod łóżko albo za szafkę, ale wychodzi choć nie zawsze, bo gdy zaśnie trzeba ją wyciągać. Szczurki lubią takie ciemne miejsca.
Jeśli bardzo przeszkadza Ci jej zachowanie zabezpiecz te miejsca, kartonami, ścierkami czym tylko możesz zapchaj dziury.

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: pn sie 27, 2012 8:46 am
autor: szczurki3163
One biegały ale króciutko :( Bo jak mówię Luna ucieka a szafę i biurko mam tak obok nisko położonej rury przy ścianie od kaloryfera i nie mogę tam wstawić deski a kartony wygryzają :( Jeśli zakrywam szmatką to ją wyciągają :/

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: pn sie 27, 2012 1:59 pm
autor: BlackRat
Daj no zdjęcie tegoż dobytku (bo tak z opisu nie bardzo rozumiem), to coś wymyślimy ;)

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: pn sie 27, 2012 6:05 pm
autor: szczurki3163
Jeszcze dziś postaram się zrobić ;)

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: wt sie 28, 2012 9:43 am
autor: szczurki3163
szafa. (Deskę mogę wyjąć):
Obrazek


I biurko:
Obrazek

Żółto wyszło bo światło takie :D

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: wt sie 28, 2012 12:28 pm
autor: iku
deskę można też wstawić bokiem lub przyciąć :)

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: śr sie 29, 2012 4:00 pm
autor: BlackRat
Możesz zrobić zagrodę (taki jakby płotek) np. z kartonu lub dykty i ustawiać go od biurka do szafy zawsze, jak puszczasz maluchy. postaram się wieczorem lub jutro wkleić zdjęcie jak to wygląda :)

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: śr sie 29, 2012 7:57 pm
autor: BlackRat
Jak widzisz wszystko można zabezpieczyć (no może nie wszystko, ale większość), także spróbuj, może zadziała :) ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Re: Nie do końca oswojone na wybiegu?

: pt sie 31, 2012 4:19 pm
autor: szczurki3163
Thx. ;) Coś wykombinuje :D