szczury.org

No i stało się...
Tydzień temu dostałam od TŻ "niespodziankę"... młodziutką (i niestety sklepową) szczurkę - Dziurkę.
Dziś (jakby chcąc uczcić wspólnie spędzony tydzień) to Dziurka zrobiła mi niespodziankę (no, nie do końca, bo już kilka dni temu wiedziałam, że tak będzie) i urodziła kilka pociech.
Niestety nie wiem jeszcze ile ich jest (nie zaglądałam do gniazda), ale popiskują całkiem konkretnie i jakby było ich dość sporo.

Poczekam, aż młoda mamusia "odpieczętuje" gniazdo i pójdzie coś przekąsić i dopiero wtedy uchylę pokrywkę i policzę maleństwa (mała urodziła w pudełku po butach przerobionym na domek).

Jeśli Ci się uda zrób zdjęcia maluszkom, a później postaram się obserwować uważnie i każdemu z osobna porobić zdjęcia i opisać ich charaktery

Na razie nie zaryzykuję fotografowania paszczaków... Nie chcę stresować mamusi... siedzi z nimi cały czas.

Mamusia postanowiła opuścić na chwile pociechy iii... wleźć mi do rękawa.
Tak więc udało mi się zrobić fotkę moich wnucząt:
https://picasaweb.google.com/1090343504 ... 1954083474
Tak więc mamy 9 parówczaków.

Mamooooo! Co za cudenka :O

Ło matko, cudowne robactwo aż się nie chce wierzyć, że tyle ich się zmieściło w takiej małej mamusi... dawaj koniecznie znać, co się u Was dzieje

Jak na razie to dzieje się tyle, że młoda mama próbuje mnie dziabnąć... ale nie mocno, tylko tak delikatnie skubie... i cały czas patrzy jak mi wleźć pod bluzę. Kochana jest... i taka maleńka bez tego bambra. Do tej pory nie wiem jak tyle robalków zmieściło się w brzuszku takiej malutkiej mamusi.

No i już się zastanawiam jakie będą mieć kolory.

Śmieszne małe hipcie. Fajnie, że mamusia czuje się dobrze i opiekuje się bąkami, chociaż sama jest jeszcze taka młodziutka.

Opiekuje się nimi bardzo dobrze... aż jestem w szoku.

drugi dzień życia:
https://picasaweb.google.com/1090343504 ... 0692661410

Jeśli się nie pomyliłam, to mamy 5 chłopa i 4 panienki

Wychodzi na to, że jednak się pomyliłam i mamy 3 dziewuszki i 6 kawalerów...
Jedna dziewczynka zostaje u mnie, a dwie idą do właścicielki Shanti (mojej przyjaciółki) - chyba, że coś się pozmieniało i weźmie tylko jedną (wtedy dwie zostaną u mnie).

Innymi słowy: Sześciu przepięknych dżentelmenów poszukuje kochających domków (do odbioru nie wcześniej niż za miesiąc).
Na dniach będę mogła ocenić kolorki... prawdopodobnie wszystkie ogonki będą kapturkami (nie znam tylko barwy znaczeń).

Kilka fotek mamusi i maleństw (i dwa króciutkie filmiki z tego, jak się gniazdo zamyka):
https://picasaweb.google.com/1090343504 ... 9710071474

Jej jej jej jej !! Cudowne maluszki

Jutro skończą tydzień i będą z tej okazji nowe fotki.
Spróbuje każdego klusia z osobna sfotografować.

O tak! Koniecznie!