szczury.org

Witam. Mam Alex od półtora miesiąca. Ciężko szło oswajanie ale po czasie zaczęła biegać po łóżku i chodzić po mnie. Ale po powrocie do szkoły i pójściu do następnej klasy miałam dużo zajęć i szczurek wyszedł tylko 2 razy. Teraz siedzi ciągle w klatce w rogu i nie chce wyjść. Pewnie trochę zdziczała. Moje pytanie jest takie: jak ją szybko przekonać do siebie z powrotem,tak by ufała mi na dobre? Próbowałam różnych rzeczy ale jednak nie wyszło. Proszę o pomoc.

Przede wszystkim zaadoptować jej koleżankę, ponieważ szczurki to zwierzątka stadne i nie mogą żyć w pojedynkę.

Niestety nie ma takiej opcji.

W takim razie lepiej oddać szczura w dobre ręce do stada, niż męczyć go w samotności.

A dlaczego nie ma opcji?

Ojciec nie pozwala. "Bo tak"

wiesz ,ale jeśli od września mogła pobiegać raptem 2 razy to nie dość że nie ma szczurzego towarzystwa to nie ma też ludzkiego bo nie masz dla niej czasu,zdziczeje całkiem i przeżyje życie w strachu i nieszczęściu. Szczur jest bardzo kontaktowym zwierzęciem dlatego jest za to przez człowieka ceniony, ale właśnie z tego powodu nie może żyć samotnie. Czy nie lepiej byłoby małą oddać gdzieś do stadka innych szczurów

Lin pisze:Ojciec nie pozwala. "Bo tak"

Więc oddaj szczurka komuś, kto zapewni mu odpowiednie warunki. Jeśli Ci na nim zależy to tak właśnie zrobisz, chyba że po prostu chcesz mieć zabawkę i tyle....

Na razie zaczęła znów mnie lizać i biegać po klatce. Moja mama się "zastanawia" nad drugim.

To kuj żelazo Możesz wykorzystać wiele argumentów z forum

Właśnie argumenty z forum pokazuje

dla szczura towarzystwo jest bardzo wazne , ja wiem to na swoim przykładzie, miałam Marysie juz świętej pamięci , była samotna , nie wiedziałam że jest smutna i się nudzi bo myślałam jak ty że wszytsko jej zapewnie sama, odkąd mam po dwa ogonki widzę że Marysia u mnie cierpiała strasznie mi źle z tego powodu ale nic stało się i sie nie odstanie.
teraz mam szczurki i to co widze wzbudza we mnie tyle radości że nawet nie wiesz

powodzenia w szukaniu współokatorki

Ja też bym czuła się strasznie samotna, sama w klatce Więc ciągle wysyłam mamie artykuły, opisy, opinie i zdjęcia szczurków.

wiesz to nie jest jakies tam nasze widzimisię tylko tak musi byc 2 szczury minimum, jezeli nie zapewnisz mu tego , trzeba go oddac bo po co męczyć zwierze.
a to naprawdę jest męczarnia, pozatym jak juz będziesz miała dwa to sama zobaczysz i twoja mama zobaczy jak otworzysz oczy rano a takie dwa nalesniki beda sie wtulać do siebie , albo tyle smiechu bedzie jak beda sie bawic albo i kłÓcić

Jakoś dam radę, nie chce oddać Alex i chce jej zapewnić jak najlepsze warunki.