Strona 1 z 2

Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 8:17 am
autor: Jabłonciuś
Witam, jestem szczęsliwym właścicielem dwóch samiczek w wieku 2 miesięcy. Z uwagi na to że jestem ,,początkujący" mam pytanko. Kupując szczurki z prywatnego miotu pani właścicielka powiedziała, że są siostrami. Z tym, że jedna to dumbo rex, druga gładka i nie dumbo. Jeden wet mi powiedział, że odziedziczyły inne geny, inny natomiast, że to niemożliwe, że to siostry. Którego posłuchać? tu link dla porównania: http://imageshack.us/a/img840/2461/20120916203007.jpg

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:00 am
autor: Niamey
Genetycznie jest to możliwe, ale na Twoim miejscu nie kupowałabym więcej szczurów od kogoś, kto nie może wystawić Ci żadnej metryczki/rodowodu dokumentujących pochodzenie szczurów. To tak samo, jakbyś kupił je w sklepie.

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:01 am
autor: akzi
i proponuje nie chodzic do weterynarza który powiedział że to nie mozliwe, widać nie ma pojęcia o szczurach :)

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:03 am
autor: Niamey
Uzupełniając - wystarczy, że jeden rodzic jest dumbo rex, a drugi dumbo gen standard i z tego połączenia mogą się urodzić zarówno dumbo rexy, dumbo standardy, jak i standardowe standardy :)

Akzi, to że weterynarz nie zna się na genetyce odmian barwnych nie znaczy, że nie zna się na szczurach, jedno z drugim nie ma wiele wspólnego, bo znajomość dziedziczenia kolorków i kształtów uszu nijak się ma do znajomości chorób i metod leczenia.

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:04 am
autor: akzi
taak ? jeżeli opuścił zajęcia w szkole na temat odmian i genetyce szczurów to ciekawe jakie jeszcze opuścił.

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:14 am
autor: Jabłonciuś
wiem, że to błąd że bez metryki ale jak je zobaczyłem to nie mogłem się ogarnąć :]

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:15 am
autor: Jabłonciuś
co do lekarzy to jeden to dr. Bielecki a drugi to dr Bany. Obaj są w dziale polecani :] hehe

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:15 am
autor: akzi
dlatego pewnie tez ci kichaja i prychają ;)

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:32 am
autor: noovaa
Akzi, wydaje mi się że nie ma takich zajęć ;).
Mój weterynarz też nie ma pojęcia o odmianach kolorystycznych. Żeby wiedzieć wszystko o każdym gatunku zwierzęcia, musieliby studiować pewnie z 40 lat przed przystąpieniem do zawodu.

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:33 am
autor: akzi
bez przesady to sa chyba podstawowe rzeczy

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:35 am
autor: noovaa
Kolory to podstawa potrzebna do leczenia ?

Podstawą przydatną w leczeniu, mogłaby być informacja: "istnieją odmiany, które mają większą podatność na ......" i tu przykładowe odmiany ( łysy, biały z czarnymi oczami ). Po co dla weterynarza informacja jaki kolor czy jakie uszy wyjdą po połączeniu dwóch innych ?

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:38 am
autor: akzi
nie wiem po co ale moim zdaniem oni powinni wiedzieć wszytsko ;)
Noovaa zrobiłas mi miotełkę?

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 9:54 am
autor: Jabłonciuś
Także reasumując: mogą być siostrami czy nie?

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 10:18 am
autor: BlackRat
Mogą :)

Re: Siostry... czy nie siostry???

: śr wrz 19, 2012 11:45 am
autor: Entreen
Nie, nie muszą wiedzieć wszystkiego. Zwłaszcza, że, jak noovaa napisała, musieliby studiować 40 lat ;). Genetyka trwała chyba semestr, na pierwszym roku, i, przynajmniej u nas, skupili się podstawach dziedziczenia, omawianie metod dziedziczenia itd. Dopóki nie ma to wpływu na zdrowie, tak naprawdę nie trzeba znać, jak to się dziedziczy. Nawet na psich rasach niekoniecznie trzeba się świetnie znać - chyba, że ta rasa jest predysponowana do takiej a takiej choroby ;)


A żeby nie był taki całkiem OT - też potwierdzę - mogą ;)