Strona 1 z 1
Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 9:41 am
autor: vicke
Witam.
Niestety, moje niedawno adoptowane muszę oddać, mama ma alergię.
Maniek - beżowo-biały, misiak przytulas

lgnie do rąk, dużo je
Rico - czarno-biały, trochę strachliwy, przeciska się przez 2cm odstępy w klatce, aczkolwiek siedzi na dachu klatki i nigdzie nie ucieka
Oddaje je z ciężkim sercem, ale nie ma rady.
Szczurki są młode, z lipca tego roku.
Oswojone. Nie gryzą.
Do odebrania w Warszawie.
Najlepiej jeśli ktoś adoptuje oba samczyki. Kontakt priv.
http://www.fotosik.pl/u/vicke/album/1287464
Zdjęcia sprzed ok dwóch tygodni.
Re: Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 4:31 pm
autor: Rajuna
Pisałaś do osoby, od której je wzięłaś?
Re: Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 4:37 pm
autor: majulina
Vicke, Rajuna ma rację, w takiej sytuacji w pierwszej kolejnosci pisze sie do osoby od której masz szczurka, poniewaz moze sie okazac, że bedzie chciala sama zająć się kolejną ich adopcją.
Szkoda ze mama ma alergie, ale szczurki nie są np. w twoim pokoju??
Ja tez mam uczulenie juz od dobrych paru lat i jesli zwierzaki są w oddzielnym pokoju to wogole nie mam jej objawów, wiec troche nie rozumiem Twoich pobudek.
Re: Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 5:56 pm
autor: vicke
Szczurki są w moim pokoju. Mama ma pokój za ścianą i mówi, że je czuje.
Sprzątam klatke często, żeby nie było intensywnego zapachu i wgl.
Re: Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 6:07 pm
autor: majulina
Hmm, wiesz no nie chcę Ciebie skłócac z mama, ale to nie jest mozliwe.....
Poprostu jej one przeszkadzaja. Szkoda ze wczesniej nie wiedzialas o tym:(. To by szczurkom oszczedzilo stresu..
Re: Dwa samce, Warszawa
: sob wrz 22, 2012 10:22 pm
autor: Rajuna
Czekaj, to ona je czuje, czy ma alergię? :/ Bo już nie raz mieliśmy sytuacje na forum, gdzie ktoś niepełnoletni brał szczurki, a potem rodzice kazali oddać "bo śmierdzą". Napisz do Frugo_Frugo, ona chyba sobie z tym poradziła, a też jej mama kazała oddać. Ja mam w tej chwili w pokoju 12 szczurów, w tym 8 na stałe i nie śmierdzi (od jakiegoś czasu mam odświeżacz powietrza do kontaktu, żeby nie było czuć nawet u mnie w pokoju - ale jest po przeciwnej stronie niż klatki).
Poza tym nadal nie wiem - kontaktowałaś się z osobą, od której je adoptowałaś?
Re: Dwa samce, Warszawa
: ndz wrz 23, 2012 2:36 pm
autor: BlackRat
Z moich wiadomości alergii na szczurki (a dokładniej na ich mocz) można dostać jedynie mając z nimi lub ich rzeczami kontakt, a nie na "wyczucie"...
Rajuna, co do Frugo to nie jestem pewna, nie odzywała się od dawna...
Re: Dwa samce, Warszawa
: ndz wrz 23, 2012 7:26 pm
autor: madziastan
Na pewno wzięła szczury od
agatahilt z tego wątku
http://szczury.org/viewtopic.php?f=176&t=36788
vickie, proszę o skontaktowanie z tą osobą

Re: Dwa samce, Warszawa
: pn wrz 24, 2012 11:14 am
autor: majulina
Black Rat alergia moze byc na mocz, moze również być na "samego szczurka" a konkretniej jego sierść, a jeszcze bardziej konkretnie chodzi o białko które wszystkie zwierzaki mają w ślinie a która nieuchronnie za każdym razem wciera w futerko liżąc się. I własciwie to to białko u człowieka wywołuje alergię, nic innego.
Ja z alergią zyje 15 lat. Mam zwierzeta w domu, takze to nie jest az tak wielki problem ( ale zaznaczam dla mnie)
Re: Dwa samce, Warszawa
: pn wrz 24, 2012 11:59 am
autor: gosja1
majulina, ale z tego co wiem alergeny roznoszą się po całym domu. Przecież jak się weźmie szczura na ręce, a potem w tym samym ubraniu pójdzie się do drugiego pokoju, to nie ma szans, aby się nie rozniosły. Ba, alergeny mogą się w domu znajdować długo po tym, jak oddamy zwierzęta.
Oczywiście, jestem w stanie pojąć, że żyjesz z alergią i zwierzętami wiele lat

, ale też u niektórych objawy alergii są ostrzejsze, a u innych słabsze. A co najważniejsze - Ty te zwierzęta kochasz i jesteś w stanie znieść jakieś przykre dolegliwości

. Nie wiemy co prawda jaka jest sytuacja autorki wątku, ale z tego co czytam, wygląda na to, że mama ma alergię, ale też niespecjalnie chce się poświęcić na rzecz tego żeby szczury dalej zostały w domu. Moja mama też ma "alergię" na wiele rzeczy, które jej przeszkadza, co rusz słyszę, że to ją uczula, tamto, tak to już jest z rodzicami, a czasem wcale nie to jest istotą problemu :/
A jeśli śmierdzenie jest problemem, to naprawdę da się z tym wygrać.
Re: Dwa samce, Warszawa
: pn wrz 24, 2012 12:28 pm
autor: BlackRat
majulina, u szczurów uczula przede wszystkim mocz. Nie chcę robić większego offtopu i rozpisywać się o alergii, bo to nie do tego temat, ale ja alergię na wiele rzeczy i bardzo uporczywą mam od 28 lat i wiem co to znaczy. A tak jak napisała gosja można żyć ze zwierzątkami przy alergii, ale jak się ma do nich serce i potrafi poświęcić swoje dobre dla nich...
Re: Dwa samce, Warszawa
: pn wrz 24, 2012 1:19 pm
autor: majulina
Główne źródła alergenów są zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia. Może nim być naskórek, wydzielina gruczołów potowych i łojowych, mocz, ślina, surowica. Większość alergenów zwierzęcych to białka będące enzymami. Ponieważ dla większości ssaków (zwłaszcza samców myszy i szczurów) znamienna jest znaczna proteinuria, to częstym źródłem białek antygenowych jest mocz. Sierść wbrew utartym opiniom ma znaczenie drugorzędne w produkcji alergenów, choć jest znaczącym ich biernym źródłem, gdyż przenosi białka alergenowe pochodzące z gruczołów łojowych skóry, śliny lub moczu zwierząt.
Znalazłam taką inf. Black rat,a odnosnie ile lat na alergie choruje to nie chce sie licytowac, poniewaz to jest bezsensu. Mając na mysli 15 at podałam czas w ktorym w sposób świadomy zajęłam sie jej leczeniem.
ps. bo lat mam znacznie wiecej:d
Wydaje mi sie ze jednak ze dyskusja w tym temacie zeszla na dziwne tory....
Wydaje mi sie ze nam wszytskim zalezy zeby szczurki znalazły dobry dom:D