Strona 1 z 1
czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 10:21 am
autor: maga28
mam już 1 szczurka samca Frania jest już dojrzałym szczurkiem ok. 2latek.
chcę dokupić jeszcze 2 samiczki i je wysterylizować.
jak myślicie będzie tak dobrze

dodam że Franek (dostałam tego szczura gdy miał 1.5roku) wcześniej mieszkała z bratem który już zmarł (jeszcze przed moją "adopcją")
szczurek będzie na stałe w osobnej klatce będą się widywali chodząc po moim pokoju.
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 10:28 am
autor: akzi
to może zaadoptuj mu koleżkę ?
wtedy odrazu go połączysz i bedą razem spać

Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 10:41 am
autor: smeg
Niewykastrowany samiec nie może w ogóle się widywać z niewysterylizowanymi samiczkami. Nawet podczas wybiegów w pokoju, bo do zapłodnienia wystarczy kilka sekund.
Wysterylizowane samiczki z kolei jak najbardziej mogą mieszkać z Frankiem na stałe we wspólnej klatce

Tylko musisz je odpowiednio z nim połączyć. Nie kupuj samiczek w sklepie (mogą być chore albo w ciąży), adoptuj za darmo tu na forum.
Tylko po co tyle kombinowania, nie chcesz przygarnąć Frankowi po prostu dwóch młodych samczyków?
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 10:58 am
autor: maga28
nie. wolała bym samiczki nad adopcją oczywiście się zastanawiałam
a czy szczury np. z takiego dość dużego sklepu zoo jak "KAKADU" też będą złe?
cały czas myślę o adopcji mam w domu dużo zwierząt wszystkim uratowałam życie
ale chwilowo nie wiedzę ogłoszeń z WA-WY do adopcji jak taką znajdziecie wysyłajcie mi na PRIV !
ALE SZUKAM 2SAMICZEK
jak tylko będą w odpowiednim wieku wysterylizuję je więc o potomkach nie masz szans
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 11:10 am
autor: ssylvusia
maga28, w poszukiwaniu ogonków nie musisz ograniczać się do miasta, w którym mieszkasz. Na forum bardzo dobrze funkcjonuje grzecznościowy transport, a szczególnie do Warszawy. Jestem pewna, że z każdego miejsca w Polsce szczury mogłyby do Ciebie przyjechać.
Jeśli jednak zdecydowałabyś się na chłopców, to ja mam w tej chwili dwóch pięknych i młodych panów z Vivy na tymczasie
A jeśli chodzi o sklepy, czy to będzie Kakadu czy nie... to nadal jest sklep. Znajoma wzięła kiedyś z Kakadu ogonka. Nie dość, że był dziki (dosłownie dziki), to po 2 tygodniach umarł bez jakiejkolwiek widocznej przyczyny...
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 11:14 am
autor: maga28
bardzo wam dziękuję !!!
w takim wypadku jest pewne na 100% szczurzyce będą adoptowane !!!
jak zobaczycie jakieś ogłoszenie o DZIEWCZYNKACH 1 lub 2 to wyślijcie mi, z góry dziękuję

Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 11:20 am
autor: akzi
to nie lepiej zaadoptowac chłopców i zaoszczędzic sterylizacji samiczek ?
zanim znajdziesz , wysterylizujesz połączysz minie sporo czasu a twoj ogon potrzebuje towarzysza na już !
więc zastanów się nad chłopakami jednak .
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 11:24 am
autor: maga28
to może zrobię tak:
teraz adoptuję SAMCA (lecz nie wiem jakie będą relacje między jajcarzami, ponieważ Franio zanim go wzięłam miał brata i kochali się ale gryźli bardzo, mój niunio jeszcze niedawno rozdrapywał po tym strupki)
a później SAMICZKĘ może da się to rozwiązać ?
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 12:05 pm
autor: akzi
tak zaadoptu samca to bardzo dobry pomysł, myślę że napewno się pokochają bo ogonki uwielbiają towarzystwo

jest dużo tematów które podpowiadają jak łączyc ze soba ogonki polecam
a później na spokojnie doadoptujesz sobie samiczkę i ja wysterylizujesz i dasz chłopakom na "pożarcie"

Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 12:08 pm
autor: maga28
haha i to chyba najlepszy mój dzisiejszy pomysł

muszę teraz poszukać Frania bo chyba nawiał z wybiegu

Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 2:17 pm
autor: Anex
maga28 pisze:
a czy szczury np. z takiego dość dużego sklepu zoo jak "KAKADU" też będą złe?
s
Kakadu omijaj szerokim łukiem, pracowałam tam prawie rok - nikt się tam nie przejmuje czy samce są razem z samicami, narodzone oseski są żywcem mrożone (chyba że są bardziej wartościowe, np rasowe;/). Ja niestety nie miałam na to wpływu, rozdzielałam je jak tylko były wolne woliery. Ale ja generalnie byłam akwarystką więc jeśli chodzi o ssaki to praktycznie nie miałam nic do gadania. Ogólnie NIGDY nie poleciłabym nikomu żadnych zwierząt stamtąd. Nawet rybek.
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 2:21 pm
autor: akzi
wczoraj zywy przykład, dziewczyna kupiła szczura za 40 zł w kakadu z ropniem....
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 2:27 pm
autor: Anex
akzi pisze:wczoraj zywy przykład, dziewczyna kupiła szczura za 40 zł w kakadu z ropniem....
Ja się mogę godzinami rozpisywać nt. warunków w tym sklepie;/ Zwolniłam się m.in. przez konflikt z kierownikiem, któremu nie chciało się zamówić karmy dla ryb roślinożernych i kazał mi je karmić mrożoną artemią i ochotką(takie robale). Ryby dostałyby skrętu kiszek a odpowiedzialna za to byłabym ja (po kryjomu z koleżanką uszkodziłyśmy jedno sklepowe opakowanie roślinnego jedzonka i trzeba je było wpisać do strat;)). Ogólnie tam się liczy tylko zysk, zysk i jeszcze raz zysk. Chomiki były trzymane w olbrzymich grupach, sama raz musiałam skrócić cierpienia jednego dżungara, był straszliwie pogryziony na calym ciele, prawie narządy wewnętrzne na zewnątrz i piszczał z bólu nawet bez dotykania go. Oczywiście nikt nie czuł się za to odpowiedzialny, kazali tylko go sprzątnąć, żeby klienci nie widzieli.
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 2:45 pm
autor: ssylvusia
Niestety tak to jest jak się "managerowie" nastawiają tylko na zysk. Nikt nie myśli w takich chwilach o żywych stworzeniach i o ich cierpieniu.
Większość pracowników też jest zatrudniana z łapanki. Bardzo rzadko zdarzają się osoby, takie jak Ty Anex, dla których los zwierząt ma jakiekolwiek znaczenie.
Kiedyś weszłam do Kakadu kupić żarcie dla chłopaków i z ciekawości poszłam zobaczyć, jak się mają zwierzęta. Co prawda były rozdzielone płciami, miały jedzenie i picie, ale kiedy powiedziałam pracującej tam pani, że chciałabym kupić szczurka i poprosiłam o dobranie klatki, pokazała mi klateczkę, w której nie zamknęłabym nawet myszki. Na moje pytanie, czy mogę mieć dwa ogonki, odpowiedziała, że kategorycznie nie, bo będą się gryzły. W ostateczności mogę kupić parkę (!!!).
Zarówno w pierwszej i drugiej kwestii wyprowadziłam ją z błędu, ale reakcją było tylko wzruszenie ramionami i wywrócenie oczami (jednocześnie przestała być już dla mnie miła). Ja wiem, że opowiadała bzdury, ale ile jest osób, które dopiero zaczynają i nabiorą się na tego typu porady?
Jednak to nie dział i nie temat do tego typu dyskusji. Przepraszam za offtop.
Re: czy to dobr połączenie???
: śr wrz 26, 2012 3:15 pm
autor: maga28
to ciekawe co piszecie :] nie kupię nic w zoologicznym żywego oczywiście...
dzięki za uświadomienie