Rysia, Misia, Ptysia, Łysinka, Ciapeczka...
: śr paź 17, 2012 12:12 pm
witam wszystkich. w przeciągu ostatnich 5 miesięcy dorobiłam się 5 szczurek
...i trzech kolejnych klatek, bo wiadomo, że oszczędny (i głupi) płaci dwa razy...a nawet trzy
ta ostatnia klatka 100x100x50 jest na 8 szczurów, na razie jest pięć, a może jeszcze jakiś przybędzie. fajne stadko.
miałam już w życiu i dwie świnki morskie, i 5 myszek, i chomika syryjskego, i dwa szczurki i psa, i ok. 8 kotów a nawet czasowo 3 gołębie, jeżyka, kawkę i kilka jeży. większość w domu rodzinnym.
pierwszą świniaszkę morską miałam od 9 roku życia, od tamtego czasu mam nieuleczlną słabość do gryzoni. a w szczególności do szczurów, od czasu dwóch pierwszych.
z czasem wrzucę zdjęcia, teraz jeszcze przez dwa tygodnie jestem DT dla 3 kotów, w tym jednego wciąż drącego mordkę kociaka,
którego trzeba karmić strzykawką i mały remont na głowie, także uff... chwilami nie wiem w co ręce włożyć
ale chyba najlepiej do klatki, wtedy wszystkie pięć na mnie wskakują

...i trzech kolejnych klatek, bo wiadomo, że oszczędny (i głupi) płaci dwa razy...a nawet trzy

ta ostatnia klatka 100x100x50 jest na 8 szczurów, na razie jest pięć, a może jeszcze jakiś przybędzie. fajne stadko.
miałam już w życiu i dwie świnki morskie, i 5 myszek, i chomika syryjskego, i dwa szczurki i psa, i ok. 8 kotów a nawet czasowo 3 gołębie, jeżyka, kawkę i kilka jeży. większość w domu rodzinnym.
pierwszą świniaszkę morską miałam od 9 roku życia, od tamtego czasu mam nieuleczlną słabość do gryzoni. a w szczególności do szczurów, od czasu dwóch pierwszych.
z czasem wrzucę zdjęcia, teraz jeszcze przez dwa tygodnie jestem DT dla 3 kotów, w tym jednego wciąż drącego mordkę kociaka,
którego trzeba karmić strzykawką i mały remont na głowie, także uff... chwilami nie wiem w co ręce włożyć

ale chyba najlepiej do klatki, wtedy wszystkie pięć na mnie wskakują
