Strona 1 z 1

Czy może to być przeziębienie?

: śr paź 17, 2012 5:45 pm
autor: maisy
Witajcie. Wczoraj zaadoptowałam dwie dwumiesięczne samiczki (nie z forum) i jest parę spraw, które mnie niepokoją, gdyż nigdy nie zauważałam niczego takiego u moich wcześniejszych szczurów. Możliwe, że jestem odrobinę przewrażliwiona, mimo to wolę zasięgnąć porady. Jedna z samiczek jest lekko osowiała. Nie boi się ręki, daje się głaskać, miziać za uchem, zasypia mi natychmiastowo na rękach, na kolanach. Właśnie...zasypia. Od kiedy je wpuściłam do klatki właściwie bez przerwy przez parę godzin jadły i piły jakby nie karmiono ich miesiąc (nie wiem w jakich warunkach wcześniej je trzymano, z właścicielką trudno było nawiązać sympatyczną i normalną rozmowę...) ,potem cały czas spały. Jeśli już się obudzą, jedyne co robią, to znów idą jeść, i tak bez przerwy. Druga jest trochę żywsza i bardziej "ciekawska" ,mimo to obydwie trochę słabo reagują na bodźce zewnętrzne. (stukanie w klatkę, jakiś głośniejszy ,gwałtowniejszy dźwięk w pokoju) ,nie powoduje u nich żadnej reakcji. Jedyny dźwięk na który zwracają uwagę jest ten związany z jedzeniem (szeleszczenie worka foliowego, dźwięk duraleksowej miseczki). Jednak najbardziej mnie niepokoi ta jedna ze szczurek, która prawie cały czas śpi. Wezmę ją na kolana, a ta momentalnie wtula się i zasypia. Widuję czasami jak miewa swoje "dynamiczniejsze" momenty ,gdy szybciutko podbiega do miseczki, czy biega z zainteresowaniem na wybiegu, ale po tym, momentalnie zastyga w miejscu ,nastrasza futro, przymruża oczka i siedzi tak dopóki się jej stamtąd nie zabierze. Nie kicha i nie ma czerwonego noska, więc nie jestem pewna, czy to przeziębienie. Jedyną wadą zewnętrzną jaką u niej dostrzegłam to jedno oczko, które zdaje się być bardziej przezroczyste niż drugie (jakby miało w sobie bardziej "rozwodniony" barwnik) .
Czy to może być niewydolność serca? Podobnie "zastygała" po krótkiej kłótni z siostrą o jedzenie, więc zastanawiam się, czy to nie może być powodem. Jeśli podobny temat istnieje, przepraszam, ale nie znalazłam niczego z podobnymi objawami, poza przeziębieniem (które jak wspomniałam nie wygląda na przeziębienie)

Re: Czy może to być przeziębienie?

: śr paź 17, 2012 6:37 pm
autor: Hanka&Medyk
Obawiam się, że w tej sytuacji niezbędna będzie wizyta u weterynarza, najlepiej z obiema dziewczynami. Tak na odległość nikt nie będzie w stanie określić, co wywołuje takie objawy.
Poszukaj w dziale Weterynarze polecanego weta z Twojej okolicy i zasuwaj do niego czym prędzej.

Re: Czy może to być przeziębienie?

: czw paź 18, 2012 4:41 pm
autor: maisy
I tak bym poszła do weterynarza i tak. Chciałam się jednak dowiedzieć, czy rzeczywiście się martwić stanem zdrowia malutkiej i czy nie jest to po prostu stan przejściowy (stres po transporcie, przejedzenie) .Z drugiej strony trochę się boję, czy przewożąc je w takie zimno do weterynarza nie pogorszy się ich stan i znów nie narażę ich na stres.

Re: Czy może to być przeziębienie?

: pt paź 19, 2012 3:21 pm
autor: Hanka&Medyk
Zawsze możesz zakupić termoforek (np. w aptece można dostać takie gumowe na wodę), zapakować na dno torby podróżnej, do której potem włożysz transporter. Wtedy unikniesz jakichkolwiek problemów z wyziębieniem :) Zawsze możesz dodatkowo dorzucić parę szmatek do samego transportera, żeby szczur mógł się w nie zakopać.

Re: Czy może to być przeziębienie?

: pn paź 22, 2012 7:59 pm
autor: maisy
Z tym termoforkiem dobry pomysł : ) rozmawiałam ze znajomą p.weterynarz i powiedziała, że może to być wynikiem stresu, jednak powinnam jej dać trochę czasu i przyjść za jakiś czas. I widzę poprawę. Malutka jest żywsza niż wcześniej,zaczyna dorównywać nadpobudliwością drugiej. Najwidoczniej ma po prostu spokojniejszy charakter.

Re: Czy może to być przeziębienie?

: wt paź 23, 2012 9:30 am
autor: StasiMalgosia
Uważałbym jednak z termoforem na zewnątrz nie jest jeszcze tak zimno a przegrzanie może zabić.

Dopuki nie ma mrozów -1 to szmatki i transporter wystarczą.

Re: Czy może to być przeziębienie?

: wt paź 23, 2012 10:23 am
autor: Hanka&Medyk
Ostatnio temperatury późnym wieczorem i wcześnie rano bywają naprawdę niskie, ale fakt, w ciągu dnia raczej nie spadają poniżej zera. Zawsze można wlać do termoforka wodę o trochę niższej temperaturze niż ukrop. Wtedy komfort termiczny można zapewnić nie ładując nadmiaru szmatek.