szczury.org

Witam,
Mam problem. Od tygodnia mam kilkumiesięcznego szczórka. Zaczął kichać po 3 dniach. Wczoraj zmieniłam mu ściółkę aby sprawdzić czy nie jest ona tego powodem, jednak dziś zauważyłam, że oprócz kichania dziwnie oddycha.
Nie wiem kiedy mógłby się przeziębić, ale martwi mnie to ciągłe prychanie, na dodatek często się drapie, czy możliwe, że takie zachowanie jest wyłącznie spowodowane alergią?

Mam nadzieję, że nie jest chory, podałam mu dziś 1/3 rutinoskorbinu, zjadł część tej dawki razem z miodem. Doradźcie proszę co powinnam zrobić.

szczurowi podaje się betaglukan kupiony u weta i vibowit dla dzieci, ale jeśli oddycha ciężko ma prawdopodobnie zapalenie płuc już i potrzebna mu wizyta u weta który zna się na szczurach i poda mu leki odpowiednie dla szczurów, osłuchania i pewnie antybiotyk

Trochę mnie to przestraszyło, zapalenie płuc brzmi naprawdę gronie ;/
Jutro popytam po weterynarzach, którzy mogliby go zbadać, bo nie każdy zna się na gryzoniach.

Dałam mu do klatki dodatkowe ocieplenie, mogę zrobić coś jeszcze co mogłoby mu złagodzić te objawy?

daj mu dużo szmatek polarkowych, jeśli masz vibowit ,skąd jesteś z jakiego miasta?

Dzięki, dałam mu ścierki i jak na razie śpi ale jak śpi to nie oddycha tak ciężko już. Ale dla pewności wezmę go do lekarza.
Jestem z Rzeszowa

koniecznie,nie leczone zapalenie płuc może skończyć się śmiercią

Dzięki za rady,

mam nadzieję, że znajdę dobrego specjalistę.

bezpieczne antybiotyki dla szczurów to enro,doxycyklina w odpowiedniej dawce oczywiście,spytaj co w razie czego chcą podać

może kichac tez od pasozytów
drapie się więcej czy coś ?

Drapie się właśnie, ale sprawdzałam mu futerko i nic. uszka też ma czyste.
Najbardziej przestraszył mnie ten oddech bo tak świszczy dziwnie, a wcześniej tylko kichał ;/

Pigi kicha i niestety staciłam nadzieję że jej cos pomoże:( Alergię wykluczono, na antybiotyki nie reaguje... Czy to możliwe że ma coś z zatokami? wrodzona wada?

Może kicha, kiedy jest podekscytowana/podstresowana, albo ma ciut skrzywioną przegrodę w nosku?
Trzymasz ją na papierowych ręcznikach, nie masz zapachowej ściółki albo takiej z drewna z drzew iglastych tańszej, niezbyt dobrej firmy ( możliwość niewyeliminowania szkodliwych fenoli )?
Może ma genetyczne skłonności do problemów z drogami oddechowymi i dlatego, a może po prostu jeszcze przez jakiś czas będzie to kichanie, ale przejdzie - ważne , by osłuchowo wszystko było w porządku

jest na ligninie,alergie u niej wykluczono, kał i skóra oki i jej koleżanka nie kicha więc to na pewno nie przezęibienie. I ma taką wydzielinę czasem strupki przy nosku jak rano wstaje( zapomniałam nazwy). To może przejść z wiekiem? Może wspomnę że jest fuzzem

To porfiyna, objaw spadku odporności, stresu, choroby
Ligninę lepiej byłoby zmienić na papierowe ręczniczki

Ale dostawała antybiotyki dwa rodzaje które nie pomagały? I co ,mam iść do kolejnego weta? A może to coś z zatokami i spływa jej noskiem ?