Rok ze sobą i nietypowe sytuacje
: ndz paź 21, 2012 10:29 am
awsze miałam trzy szczury( samce) dwóch z nich było rodzeństwem,po pól roku hodowania tych zwierząt stwierdziam,że chciałabym mieć jeszcze jednego. Kupiłam. Najpierw był w osobnej klatce,a jak podrósł zaczęłam łączenie. Przebiegło bezproblemowo.Może na początku było pare delikatynych sprzeczek,typu,że któryś ze straszakow dotknał małego,a ten piszczał ze strachu. Przez rok czasu nic się nie działo (oprócz sprzeczek bez krwi,jak to wszędzie raczej bywa. Delikatne sprawy,zabawy),ale DO CZASU. Niedawno odszedł jeden z moich ulubieńców i został starszak z młodym. Zauważyłam,że bójki są teraz na początku dziennym . W nocy potrafią obudzić z 4 razy jest taki pisk,ale za to w dzień spią ze sobą jakgdyby nigdy nic.. problem w tym,że od jakiegoś miesiąca po tych bójkach zaczęła pojawiać się krew,starszak w ciągu kilku dni miał rozwalone ucho(pełno krwi),rozciety delikatnie kark,a teraz rozciete udo.Nie może to być sprawka klatki,bo nie mam nic ostrego w niej. Nie wiem co robić. W dzień jest wszystko ok,spią ze sobą i w ogóle,a w nocy zaczyna się kłotnia,pisk i ganianie za sobą. Powinnam ich rodzcielić ,może podzielić klatkę na pół ? Co robić? Jestem bezradna.. 
