Strona 1 z 1

Rivanol, solcosery

: pn paź 22, 2012 3:09 pm
autor: Miku
Zacznę od tego, że mój ogonek jakiś czas temu zaczął się drapać, pojawiły się ranki więc zaczęłam o tym czytać. Wymieniłam mu ściółkę na inną, przestałam dawać do jedzenia jogurty które tak uwielbiał i praktycznie wszystko inne co białko zwierzęce, zabrałam mu nawet szmatkę, w której spał. Okazało się, że chyba ta szmatka była przyczyną bo ranki zaczynają się goić. W między czasie pojawiały się nowe ale podejrzewam, że za niedługo także się wygoją. Problemem jest dosyć duża rana którą sobie wydrapał. Widać, że się babrze [ że tak napiszę ] i na pewno sprawia mu ból nie wspominając o tym, że nadal czasami to zadrapuje. Moje pytanie jest takie czy RIVANOL w płynie i żel SOLCOSERY pomogą zagoić się tej ranie ? Zastanawiałam się czy jak oczyszczę ją rivanolem to potem jednak nie będzie lepsza maść bo czytałam ze solcosery w żelu jest na na rany sączące się, a maść na rany suche. Byłabym wdzięczna za wszelkie rady.

Re: Rivanol, solcosery

: wt paź 23, 2012 9:15 am
autor: StasiMalgosia
Rivanol generlnie jest na rany z ropą bo oczyszcza i spowalnia proces zasklepiania się rany, więc jeśli nie ma ropy to lepiej nim nie przemywać tylko np. Wodą utlenioną.

Solcosery jest raczej tak jak napisałąś na rany bez ropy, i tu forma podania raczej nie ma aż takiego znaczenia (tj są różnice ale jak masz żel a powinnaś mieć maść to zadziała tylko trochę gorzej).

Oczywiście wszystko zależy od rodzaju rany i tego jak ona wygląda itp.

Jeśli szczur nagminnie rozdrpuje rane może być niezbędne podanie sterydu, chodzi o sprzężenie zwrotne rozdrapuje bo go drapie drapie go bo się goi, a zagoić się nie może bo rozdrapuje.

To mogą być również pasożyty.

Re: Rivanol, solcosery

: wt paź 23, 2012 2:54 pm
autor: Miku
Dziękuję za odpowiedź :) Hmm i właśnie ta rana mu ropieje. Kiedy będę przemywała ją wodą utlenioną zapewne długo się będzie goiła, prawda ? Gdzieś przeczytałam, że ona oczyszcza ale i wysusza co nie sprzyja procesowi gojenia. Spróbowałam tym rivanolem i rzeczywiście, już malutka poprawa jest. Może jednak z niego nie rezygnować ? Tylko ciekawe ile czasu będzie się to goiło.

Re: Rivanol, solcosery

: wt paź 23, 2012 3:10 pm
autor: StasiMalgosia
Jak pisałem skoro jest ropa to właśnie ma się powoli goić, jeśli zagoi się za szybko to może się zrobic ropień podskórny. Rozumiem że szczur był u weta i jest na antybiotykach? Bo jak nie to bez tego może być bardzo źle.

Re: Rivanol, solcosery

: wt paź 23, 2012 6:42 pm
autor: Miku
Gdyby był na antybiotykach nie pytałabym o nic na forum. Po co mi byłoby pisać skoro weterynarz udzieliłby mi wszystkich odpowiedzi? O tym ropieniu nie wiedziałam, dziękuję, że zwróciłeś mi na to uwagę. Mam ostatnie pytanie. Jeżeli będę używała wody utlenionej do czasu aż nie zabiorę go do weterynarza czy ropień się nie zrobi ?

Re: Rivanol, solcosery

: śr paź 24, 2012 8:33 am
autor: StasiMalgosia
Jeśli rana ropieje to chyba już jest ropień... Jeżeli pojawia się ropa, brzydki zapach rany lub rana długo się nie goi trzeba podać antybiotyk zawsze.

Czekanie na wizytę u weta może zabić szczura i woda utleniona tu nie pomoże, jeżeli już od dłuższego czasu rana ropieje to nawet wkroczenie dziś może nie pomuc. Jeśli zrobiła się np tak jakby kieszeń z ropą to przemywanie nic nie pomoże. Czy ropa wypływa spod skóry?
Jeśli tak niezbedne jest natychmiastowe czyszczenie pod znieczuleniem, no i oczywiście podanie antybiotyku i to silnego. Odwlekanie wizyty może niestety spowodować że szczura nie będzie się dało uratować.

Re: Rivanol, solcosery

: czw paź 25, 2012 2:29 pm
autor: Miku
Pytałam o ten pod skórą. Nie miej mnie za kogoś kto w ogóle nie wie co to jest.. Rana powoli zaczyna wyglądać lepiej ale jutro jednak przejdę się do weterynarza. W moim mieście jest klinika i tam powinni znać się na szczurach. Temat można jakoś zamknąć. Dzięki za pomoc.

Re: Rivanol, solcosery

: czw paź 25, 2012 4:05 pm
autor: StasiMalgosia
Trochę jestem przerażony, nie będę pisać czym bo mam nadzieje nie mieć racji.
Ropień musi zostać oczyszczony i wycięty operacyjnie.
Przepraszam że ci to powiem ale albo mocno przesadzsz z opisem stanu swojego zwierzka albo "w ogóle nie wiesz co to jest".

Re: Rivanol, solcosery

: czw paź 25, 2012 4:10 pm
autor: Hanka&Medyk
Ja myślę, że nie ma co gdybać, tylko zapytać weterynarza co to. Może wyglądać jak ropień, a nim nie być.

Re: Rivanol, solcosery

: pt paź 26, 2012 9:27 am
autor: StasiMalgosia
Rope łatwo rozpoznać śmierdzi.