szczury.org

Wszystko zaczęło się od lipca tego roku, kiedy to dowiedzieliśmy się o chorobie nowotworowej mojego ojca. I zaczęło się jeżdżenie po lekarzach, całodzienne wizyty w Gliwicach, stres, brak snu itp. W dodatku we wrześniu ojciec TŻ miał kolejny zawał serca... Od tego momentu zaczęliśmy z TŻ nieco zaniedbywać nasze kochane szczurasy. Ponad godzinne, dzienne wybiegi zostawały coraz bardziej skracane. Teraz niestety mają wybiegi raz na tydzień, ale za to długie. Bardzo mi szkoda moich dorosłych już szczurków. Widzę jak się męczą, bo nie mają mnie na tyle ile miały wcześniej. Chciałabym aby spędziły swoje ostatnie dni w szczęśliwych domkach...

Oto moje pociechy:


Nasz pierwszy szczurek - Shiro jest kochany, spokojny i jest alfą w stadzie. Jak trzeba to pogoni


Chojrak - wszystkiego się boi i jest nie ufny do człowieka, ale nie gryzie.


Kędziorek - największa przylepa w stadzie. Najchętniej siedziałby cały dzień na kolanach.


Sai - kochana nasza kluseczka. Roztył się nie wiadomo jak i czemu, a przeca wszystkie szczurki dostają jedno i to samo... jest przez to leniwy, a na wybiegach układa się na kolanach, albo blisko mojej ręki, abym mogła go miziać.


cała galeria ze szczurkami: http://s1076.beta.photobucket.com/user/ ... i/library/

Bardzo proszę o poważne oferty adopcyjne. Zastrzegam sobie wybór najlepszych domków oraz możliwość odwiedzin u przyszłego właściciela. Chciałabym też mieć kontakt z osobami, które zabiorą szczurki, aby się dowiadywać o stan ich zdrowia. Odpowiedzi na standardowy zestaw pytań adopcyjnych proszę wysyłać na PW.

Oczywiście szczurki mogą iść osobno do adopcji, bo jednak przyjąć pod dach od razu czworo... zdaję sobie z tego sprawę, że to dużo

przyjmijcie moje kochańce do siebie...

W jakimw ieku są? Chciałabym jednego

Nie da się edytować,a niechcący dodałam post więcpisze pod nim. Chcialabym jednego,niedawno odeszły moje dwa malce i został jeden. Mam bardzo dużą klatkę,warunki i wolne miejsce w sercu i nie chcialabym go skazywaćna samotność,ma 1,5roku.a Twoje?

tak. Dokładny wiek nie jest mi znany, mają około 1,5 roku. Proszę, wyślij mi na PW odpowiedzi na standardowy zestaw pytań adopcyjnych, oraz skąd jesteś

up

tak się zastanawiam... tylko, że jestem z drugiego końca Polski

mam namiar na osobę, która oferuje transport Skrzyszów - Opole. Do Skrzyszowa mam w miarę blisko, więc z podrzuceniem tej osobie szczurków nie będzie problemu. Teraz można kombinować transport Opole - miasto docelowe

Szczurka już mam, a nawet zastanawiam się nad trzecim, jednak akutalnie zmagam się z moim pierwszym łączeniem, a i klatkę bym miała za małą Pozdrawiam Cię i liczę na to, że u Ciebie wszystko wróci do normy i że szczurki znajdą domki!

Dziękuję za pamięć, szczurki jadą w sobotę na DT do Opola.