35 maluchów z hodowli karmowej.Pilnie szukamy DT i DS

[pariscope]

To które dziewczynki jeszcze są do wzięcia? Zdaje się, że 6 jest już nieaktualna i beżowe biedactwo też.

[unipaks]

Pariscope:

[Izabela]

W zasadzie to offtop ciągniemy, ale nie mogę się powstrzymać - Pariscope

[xxx]

na ten czas jeszcze wszystkie wolne, prócz 1 ... [*]

[xxx]

jutro maluszki będą u dr Rzepki na badaniu, będzie jasne które są zdrowe i bez obaw mogą jechać...

[Reminda]

To ja bym może wzięła 4 samiczkę. Jest jeszcze wolna?

[Dellin]

Witam,
niedawno miałam przyjąć samiczkę od dziewczyny, która kupiła "samca' w zoologu i została babcią. Okazało się jednak, że w miocie miała tylko 1 samiczkę, którą oczywiście poleciłam zostawić przy mamie, która zanim urodziła, nie miała towarzystwa w jej domu. Mogłabym wziąć jedną Panienkę.. albo właściwie dlaczego nie 2 .. tylko musiałybyśmy szybko dogadać szczegóły transportu.
Jutro mój chłopak będzie jechał przez Warszawę i mógłby je zabrać. Oczywiście za chwilę napisze pw z odpowiedziami na pytania. Jednak zależy mi żeby to poszło dosc srawnie. Mogłabym nawet wziąć slabsze maluchy - w sensie zdrowia, ale jedyny transport jaki przychodzi mi do głowy to pkp i obawiam się, że mogłoby im to zaszkodzić.. Kolejną szansą na zabranie szczurkó z Warszawy do mnie ( Iława warmińsko-mazurskie) jest moja przyjaciółka, która będzie jechała prawdopodobnie w weekend.

piszcie co w ogole myslicie, a ja się biore za pw.
pozdrawiam

[xxx]

Dellin tylko co z wizytą przed adopcyjną ;/ ?

Maluszki były dziś u weta.
Starsza Pani, popraw mnie proszę, jak coś źle zapamiętałam
Wszystkie mają problem z układem pokarmowym, w mniejszym lub ciut większym stopniu. Muszą dostawać probiotyk 3 razy dziennie,mieć masowane brzuszki plus te co bardziej wzdęty brzuszek- espumisan/esputicon itp.
Będą miały badany kał pod kątem lamblii.
Maluszka z ropniami nadal zostaje w szpitaliku. Maluszka z większym problemem z ukł. pokarmowym nadal walczy.( ma DT u znajomej Starszej Pani)
Jedna ze szczurzynek ma zamkniętą pochwę, do obserwacji, być może będzie konieczność sterylki.
( mam wrażenie, że o czymś zapomniałam)

Z uwagi na problemy maluszków, tym bardziej szukamy dla nich PILNIE Domów Tymczasowych. Ciężko jest ogarnąć taką sforę z podawaniem probiotyku, espimisanu, masowaniem brzuszków etc. gdy ma się pod opieką blisko 30 szczurów :/

Wszelkie jedzonko bardzo się przyda, szczególnie kaszki np "Zdrowy Brzuszek" Nestle ( z doświadczenia wiem, że bardzo maluchom służy) Sinlac itp.

[Agusta]

xxx ja mogę się wybrać w weekend do Iławy więc mogę obadać. Mam tam 35 km.
Dziś też byłam

[Agusta]

A Dellin masz dobrego weta znającego się na szczurach w Iławie?

[xxx]

Agusta właśnie smarowałam PM coś mi świtała ta Iława.
Dellin, pisz w takim razie odp. do ankiety miej na uwadze że maluszki wymagają nieco bardzoej intensywnej opieki, dasz radę ? transport na weekend damy radę, na jutro ciężko to widzę...

[Dellin]

Napisałam na pw.
Do niedawna z wetem było ciężko, ale znalazłam Panią,która moim dziewczynkom pomogła w dodatku jest miościczka szczurów i zaprzyjaźniła się z moimi dziewczynkami.
No nie wiem co z tą wizytą.. Jeśli macie jakies propozycję to piszcie ja się postaram dostosować. Przed adopcją, jesli miałyby przyjechać w weekend do mnie to chyba nie dam rady, Ale możemy tak zrobić, że nie wiem.. Przyjadą do mnie, a potem na spokojnie umówimy się i przyjadę do Warszawy. mam zaproszenie od znajomych więc nawet z noclegiem problemów nie powinno być, No i możemy tak zrobić, że przyjadę z dziewczynkami z powrotem, albo nawet za wszystkimi albo sama.. nie wiem, wybaczcie ale nie miałam z tym nigdy do czynienia. I jeśli stwierdzicie, ze sie nie nadaje jako opiekun, to oddam Wam szczurki..
Nie wiem.. Po prostu.. staram się dawać moim maluszkom to co najlepsze. Cały czas czytam forum i jak pojawiają się u mnie jakieś wątpliwości to szukam pomocy u ludzi doświadczonych.. Jeśli mogę pomóc to chętnie Was trochę odciąże, ale nie będę się narzucać, być może ktoś uzna, że powinnam się lepiej zając moimi córciami. : ]

[Dellin]

Nie wiem czy dam radę.. ale na pewno będę się starać tak jak do tej pory. Moje dziewczynki złapały COŚ i musze je kapać co dziennie. Nie lubią tego i łapki mam całe poryte, nie zniechęcam się bo dziewczynki mają się dużo lepiej.
Tego szczurka, ktorego miałam przygarnać, miał być za 2 tyg. wiec wychodzeze skory,by małe nie miały śladu po chorobie. Jest już dobrze. Jeśli macie obawy mogę skontaktować Was z Panią, która mojeszczurki leczy , myslę, że nie będzie problemu. Jeśli maluszki też mają problem, to tym lepiej żeby przyjechały w parze, bo wstrzymam się z ich łączeniem do póki nie będzie już wszystko ok. Jeśli nadal nie macie do mnie zaufania to mogę pisać Wam wszystko na forum.. no i nie wiem.. jesli ktoś jest chętny to może mnie odwiedzić. nie mam nic przeciwko..

[Agusta]

Ja mogę być w Iławie w sobotę po południu, w niedzielę lub poniedziałek albo wtorek. Do dyspozycji, w inne dni pracuję

A na co chorują Twoje dziewczynki? Obie?

[Dellin]

więc zapraszam w sobotę, a ja pomyślę jak to zrobić żeby je transportować jeśli się zgodziie żebym je wzięła.
Opowiedziałabym Wam wszystko po kolei ale dużoby pisać. Jak będzie ta wizyta to pewnie będę gadać jak nakręcona.
Pozwolicie, że jutro rano zadzwonie do Pani weterynarz żeby powiedziała mi dokładnie co to wg niej jest bo ja nie będę ściemniać, że do końca nie wiem. Bo było dość zamieszania. Chodzi o to, że Delli miała ranki na pyszczku i obie bardzo się drapały, nie było nic widać w sensie.. żadnych robaków czy jajeczek. Iver,~ po krpelce na grzbiety nie pomagała.. ktoś mi polecił weta, który od poczatku mnie drażnił, na forum mnie uspakajali.. ale nie na tym, że to jest dośc długa kuracja. Ale wg mnie za długa, nie widziałam poprawy i zmieniłam lekarza.. i od razu jest lepiej. Z resztą w sobotę sama będziesz mogła ocenić sytuację.