[Wa-wa] Oddam dwa szczurki z klatką.
: ndz lis 04, 2012 11:01 am
Witam
niestety z powodu częstych wyjazdów muszę oddać swoje szczurki, ponieważ jednemu z nich takowe nie służą.
Dla jasności maluchy oddaję wraz z ich klatką.
Niedawno mój Cookie przechodził przez bardzo poważne problemy z płynem w płucach i krążeniem. Było aż tak źle, że rozważałam uśpienie go, by maluszek już nie cierpiał - 1,5 tygodnia spędził praktycznie na moich rękach, ponieważ za nic nie chciał być sam w klatce. Na szczęście wyzdrowiał i powolutku wraca do swojej dawnej formy. Nabiera ciałka i sierści [której nieco stracił w ciągu leczenia]. Teraz ma chory ogonek, niestety zachodzi do autoamputacji [wynik tego, że bardzo długo musiałam go zmuszać do jedzenia], które póki co zachodzi w naturalny sposób i nie wymaga interwencji [oczywiście to również zostało potwierdzone przez wetka]
Drugi szczurek jest młodziutki, zdrowy w zupełności, nigdy na nic nie chorował.
Szukam osoby godnej zaufania, której nie będę bała się powierzyć opieki nad ogonkami.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt na
maila: olka0505@gmail.com
gg: 28415021
lub priv
Pozdrawiam ;*
Zdjęcia szczurków:
http://imageshack.us/f/32/beztytuucdq.jpg/
niestety z powodu częstych wyjazdów muszę oddać swoje szczurki, ponieważ jednemu z nich takowe nie służą.
Dla jasności maluchy oddaję wraz z ich klatką.
Niedawno mój Cookie przechodził przez bardzo poważne problemy z płynem w płucach i krążeniem. Było aż tak źle, że rozważałam uśpienie go, by maluszek już nie cierpiał - 1,5 tygodnia spędził praktycznie na moich rękach, ponieważ za nic nie chciał być sam w klatce. Na szczęście wyzdrowiał i powolutku wraca do swojej dawnej formy. Nabiera ciałka i sierści [której nieco stracił w ciągu leczenia]. Teraz ma chory ogonek, niestety zachodzi do autoamputacji [wynik tego, że bardzo długo musiałam go zmuszać do jedzenia], które póki co zachodzi w naturalny sposób i nie wymaga interwencji [oczywiście to również zostało potwierdzone przez wetka]
Drugi szczurek jest młodziutki, zdrowy w zupełności, nigdy na nic nie chorował.
Szukam osoby godnej zaufania, której nie będę bała się powierzyć opieki nad ogonkami.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt na
maila: olka0505@gmail.com
gg: 28415021
lub priv
Pozdrawiam ;*
Zdjęcia szczurków:
http://imageshack.us/f/32/beztytuucdq.jpg/